Reprezentacja Polski wygrała mecz z Maltą, wciąż jednak nie jest pewne, że znajdzie się w pierwszym koszyku losowania baraży. Aby tak się stało, musi wydarzyć się kilka rzeczy. Jedną z nich jest brak porażki Austriaków w starciu z Bośnią i Hercegowiną. Będzie to walka o bezpośredni awans na mundial. Wokół spotkania trwała przedłużająca się sprawa występu Emira Karicia, byłego młodzieżowego reprezentanta Austrii, który został powołany do kadry ich rywali. Do rozstrzygnięcia potrzebna była interwencja FIFA.

Austriacy nie chcieli „oddać” piłkarza Bośniakom
Obie drużyny przegrały po jednym spotkaniu w grupie H eliminacji mistrzostw świata. Przed ostatnim meczem to jednak Austriacy są w lepszej sytuacji. Z 18 punktami na koncie mają przewagę dwóch oczek nad drugą Bośnią i Hercegowiną. W poprzednim starciu obu ekip lepsi byli podopieczni Ralfa Rangnicka, którzy we wrześniu wygrali na wyjeździe 2:1. Gole strzelali Marcel Sabitzer i Konrad Laimer. Trafienie dla gospodarzy zaliczył Edin Dzeko.
W poprzedniej kolejce Austriacy pokonali Cypr 2:0 po dwóch golach Marko Arnautovicia. Mieliby już pewny awans, gdyby nie październikowa wpadka z Rumunią, z którą przegrali 0:1. Bośniacy także odnieśli ostatnio zwycięstwo. Podopieczni Sergeja Barbareza pokonali u siebie właśnie Rumunię 3:1, utrzymując kontakt z Austrią przed kluczowym w kontekście awansu starciem na dwa punkty. W zwycięskim meczu nie mógł jednak zagrać Emir Karić.
Emir Karić dostępny na mecz z Austrią
Lewy obrońca Sturmu Graz urodził się w Austrii i grał w jej młodzieżówkach. Nie zadebiutował jednak nigdy w seniorskiej reprezentacji, a w listopadzie otrzymał powołanie od Sergeja Barbareza do reprezentacji Bośni i Hercegowiny, które przypadło m.in. właśnie na mecz z Austriakami. Austriacki Związek Piłki Nożnej ociągał się jednak z przedstawieniem dokumentów, przez co 28-latek nie znalazł się w kadrze Bośniaków na mecz z Rumunią.
– Austriacki Związek Piłki Nożnej jasno zakomunikował, że nie chce ujawniać niezbędnych dokumentów. Nastąpi to teraz pod presją FIFA. Obawiam się, że ujawni je dopiero minutę przed północą. A przecież chodzi o chłopaka, który nigdy nie był pełnoprawnym reprezentantem – mówił selekcjoner Bośni i Hercegowiny.
Faktycznie, była potrzebna interwencja FIFA. Jej Komisja ds. Statusu Zawodników przyjęła wniosek o zmianę obywatelstwa zawodnika i będzie on mógł wystąpić w meczu z Austrią.
Kasno sinoć je u NS/FS BiH stigla zvanična potvrda da Emir Karić može nastupiti za nacionalni tim Bosne i Hercegovine
FIFA Komitet za status igrača je prihvatio zahtjev Karića i NS/FS BiH za promjenu sportskog državljanstva tako da ovaj fudbaler sada može igrati za BiH. pic.twitter.com/lJc7YW0mhu
— NFS BIH (@NFSBiH) November 18, 2025
– Późnym wieczorem NS/FS BiH otrzymało oficjalne potwierdzenie, że Emir Karić może grać w reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Komisja ds. Statusu Zawodników FIFA zaakceptowała wniosek Karicia i NS/FS BiH o zmianę jego obywatelstwa sportowego, aby zawodnik mógł teraz grać w reprezentacji Bośni i Hercegowiny – brzmi komunikat Bośniacko-Hercegowińskiego Związku Piłki Nożnej.
CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Selekcjoner zły na Zalewskiego. „Nie powinno mu się to przydarzyć”
- Jakub Kamiński krytycznie po meczu z Maltą. „Zagrałem słabo”
- Polska i pierwszy koszyk w barażach. Trzy warunki do spełnienia
Fot. Newspix.pl