Papszun znów w Rakowie. Sztuka przyznania się do błędu
Wszyscy w tej historii się przeliczyli. Marek Papszun myślał, że podbije świat, a wraca zawiedziony, z łatką tego, który pasuje tylko do jednego miejsca na Ziemi. Raków zakładał, że z nowym trenerem — łatwiejszym w obyciu i mniej autorytarnym, ale bardzo kompetentnym — poradzi sobie przynajmniej tak samo dobrze, a zalicza pierwszy zakręt w swojej najnowszej historii. Wszyscy mogliby dalej udawać, że wciąż warto trzymać się podjętych rok temu wyborów, ale dla żadnej ze stron nie byłaby to droga […]
Jakub Białek
• 6 min czytania
99