Sabotażyści z Unionu nie dostrzegli wybitnej formy Wszołka. A może to spisek?
Paweł Wszołek zanotował w barwach Unionu Berlin jeden, siedemnastominutowy występ w Pucharze Niemiec. Okazuje się jednak, że piłkarz Legii Warszawa nie podbił boisk Bundesligi wcale nie dlatego, że był na to zwyczajnie za słaby. O niepowodzeniu zadecydował niepojęty sabotaż. Lub spisek. Tak naprawdę Wszołek był bowiem najlepszym wahadłowym w klubie. Przynajmniej wedle własnej opinii. Cóż, wypada pogratulować doskonałego samopoczucia. Wszołek: “Byłem najlepszy!” 11-krotny reprezentant Polski podsumował swój […]
Michał Kołkowski
• 3 min czytania
95