Pokonali niewidzialnego przeciwnika, ale przegrali z własnym ego
Dojazd z hotelu L’Ambassadeur w dzielnicy Bobigny powinien – zakładamy – pójść sprawnie. Dziewięć kilometrów z hakiem, więc przed siedemnastą można spokojnie wyjechać. Na stadionie musimy być najpóźniej o 19:30. Tak się jednak nieszczęśliwie składa, że obok trwa remont linii tramwajowej albo jej wydłużenie – tak sugerują znaki. Pozamiatane. Nie ma jazdy. Światła zmieniają się sześciokrotnie, a my stoimy obserwując, jak policja kieruje ruchem. Jeden funkcjonariusz pokazuje tak, drugi inaczej, […]
redakcja
• 8 min czytania
0