Reklama

Najnowsze

Weszło

Szewczenko selekcjonerem Ukrainy – ryzyko czy naturalna kolej rzeczy?

Futbol z każdym dniem coraz dobitniej uświadamia nam, że czas nie stoi w miejscu. Gracze, na których się wychowywaliśmy i których plakaty niejednokrotnie wisiały nad naszymi łóżkami, kończą kariery, potem po chwili zostają trenerami. Do składów wielkich drużyn wskakują zawodnicy niewiele starsi od nas, a następnie obserwujemy jak za grube miliony kupuje się chłopaczków, od których jesteśmy już o kilka lat starsi… Sami pewnie zresztą doskonale wiecie, o czym mówimy. Dlaczego naszło nas […]
Piotr Tomasik
4 min czytania
0
Szewczenko selekcjonerem Ukrainy – ryzyko czy naturalna kolej rzeczy?
Reklama
Weszło

Reprezentant Stępiński wpadł prosto z urlopu i zrobił różnicę

Piłkarze Ekstraklasy wystawili dziś wszystkich na nietypową próbę. Najpierw próbowali nas wprowadzić w stan hipnozy i prowokowali, byśmy walnęli pięścią w stół, aż w końcu – w ostatnich minutach spotkania – wynagrodzili wszelkie cierpienia tym, którzy nie odeszli od telewizorów. Ruch Chorzów kontra Górnik Łęczna. To nie brzmi jak zestaw, który podnosiłby poziom adrenaliny czy wywoływał podniecenie. Wręcz przeciwnie. W ataku Niebieskich nie było dziś Mariusza Stępińskiego, a trenerem przyjezdnych pozostał Andrzej […]
Piotr Tomasik
2 min czytania
0
Reprezentant Stępiński wpadł prosto z urlopu i zrobił różnicę
Weszło

Świerczokowi znów odbiło. Tu już żaden Snickers nie pomoże

Szokujący artykuł przeczytaliśmy w dzisiejszym Przeglądzie Sportowym. Otóż wyobraźcie sobie, że Jakub Świerczok, zawodnik Górnik Łęczna, gwiazdorzy. No niewiele jest dziwniejszych/śmieszniejszych  sytuacji w naszym futbolu, niż ta, w której pół-piłkarzowi wydaje się, że jest Panem Piłkarzem.  Na początek cytacik ze wspomnianego tytułu. (…) Wiosną jeszcze tylko raz trafia do siatki, coraz bardziej irytuje za to bardzo niefrasobliwym podejściem do zawodu. Spóźnia się na kolejne treningi, aż w końcu przekracza granicę i znajduje się […]
Piotr Tomasik
3 min czytania
0
Świerczokowi znów odbiło. Tu już żaden Snickers nie pomoże
Weszło

Koszmar trwa? Lechia na wyjazdach jest bezbronna jak małe dziecko

Niepokój. Pewnie to uczucie towarzyszy teraz wszystkim kibicom z Gdańska, bo ci z pewnością nie tak wyobrażali sobie inaugurację nowego sezonu. Lechiści mieli w końcu dobrze wejść w sezon, nie tylko pokonać wchodzącą do ligi Wisłę Płock, ale zrobić to przekonująco. Tymczasem jest jak zwykle – nie ma jeszcze sierpnia, a oni już muszą gonić. Trudno znaleźć słowa na to, co dzieje się z Lechią w delegacjach. U siebie jest okej, nawet lepiej, bo stadion w Gdańsku to prawdziwa twierdza […]
redakcja
3 min czytania
0
Koszmar trwa? Lechia na wyjazdach jest bezbronna jak małe dziecko
Reklama
Ekstraklasa

Żegnamy profesjonalistę i fachowca. Z czego go zapamiętamy?

Jeszcze przed pierwszym meczem Piasta w lidze, z klubem pożegnał się Radoslav Latal. Trudno spekulować, jak wielka okaże się to strata dla gliwickiego zespołu, ale z pewnością dla drużyny lepiej by było, gdyby Czech dalej ją prowadził. Problem w tym, że taki układ nie byłby równie dobry dla samego szkoleniowca. Dziś go żegnamy, ale wierzymy, że w przyszłości będzie można go jeszcze spotkać w naszej lidze, bo zrobił sobie u nas wspaniałą reklamę. Z czego go zapamiętamy? […]
redakcja
4 min czytania
0
Żegnamy profesjonalistę i fachowca. Z czego go zapamiętamy?
Weszło

Wszyscy łapią pokemony, a w Vancouver… piłkarzy

Przedstawienie nowego zawodnika na konferencji prasowej? Przeżytek. Informacja o kolejnym wzmocnieniu drużyny na Instagramie? Passé. W Kanadzie postanowili pójść dalej i zaprezentować duet piłkarzy korzystając z aplikacji służącej do… łapania pokemonów. Jeśli jesteście młodszymi czytelnikami, to prawdopodobnie kilka lat temu jak omamieni zbieraliście kolorowe stworki, a żetonami z ich wizerunkiem tłukliście na szkolnych parapetach. Jeśli starszymi – przeklinaliście tego, co to wymyślił, bo wasze dzieci kilogramami pochłaniały przez to czipsy. I generalnie […]
Piotr Tomasik
2 min czytania
0
Wszyscy łapią pokemony, a w Vancouver… piłkarzy
Ekstraklasa

LIVE: Wielkie szczęście Legii. Jaga zasłużyła na zwycięstwo

Jest sobota, piętnasta, słonecznie… czy pogoda będzie sprzyjać grze w piłkę? Mamy nadzieję, bo czas na pierwszy ligowy maraton sezonu 16/17. Najpierw Ruch – Górnik Łęczna, czyli mecz na szczycie. Później formę sprawdzi Biała Gwiazda i Pogoń, a wieczorem hit Legia – Jaga. Kto całą lipcową sobotę jak my poświęci na ligowców, temu order weszlaka i talon na przeterminowaną gumę balonową „Donald”, zapraszamy!
redakcja
1 min czytania
0
LIVE: Wielkie szczęście Legii. Jaga zasłużyła na zwycięstwo
Reklama
Weszło

Pięć powodów, dla których Jagiellonia nie jedzie na ścięcie głowy

Opieszały jak na razie mistrz kontra drużyna, w której w końcu da się wyczuć niezmącony niczym spokój. Jedni odpoczywają już przed ligowym startem, drudzy – mają do dyspozycji całą kadrę. Gospodarze za chwilę rozpoczną walkę na całego na dwóch frontach, goście – uniknęli wplątywania się w złowrogie sidła europejskich pucharów i uchronili się przed pocałunkiem śmierci. Czy Jagiellonia będzie w stanie przy Łazienkowskiej wykorzystać sytuację i urwać punkty nie do końca jeszcze przygotowanej […]
Piotr Tomasik
5 min czytania
0
Pięć powodów, dla których Jagiellonia nie jedzie na ścięcie głowy
Weszło

„W Zawiszy najbardziej żałuję odejścia Tarasiewicza”

– Nie mam dobrych wspomnień z Paixao, bo to nie był moim zdaniem dobry trener. Treningi… Bardzo dużo chciał, aż przesadził, ćwiczyliśmy trzy razy dziennie, tamto lato było upalne, a on nas zajeżdżał. Nie wyszło mu. Mówiliśmy mu, że za mocno i tak dalej, ale to do niego nie docierało, miał swoje wizje. Uznał, że tak nas przygotuje i będziemy gryźć trawę, ale nie udało się – mówi Kamil Drygas w rozmowie z Weszło. Stęskniłeś się za Ekstraklasą? I to jak, strasznie […]
redakcja
7 min czytania
0
„W Zawiszy najbardziej żałuję odejścia Tarasiewicza”
Weszło

Świetna inauguracja Furmana, ale przed rokiem zaczął lepiej…

Sami byliśmy zwolennikami rozwiązania, w którym Dominik Furman wybiera klub na miarę swoich możliwości. Żadne Tuluzy czy Werony, gdzie praktycznie nie powąchał murawy, i nawet nie Legia, w której ciężko mu było o regularne występy w pierwszym składzie. Wisła Płock od początku wydawała nam się klubem na odpowiednim poziomie, w którym Furman będzie mógł naprawdę się odbudować. Kiedy jednak zobaczyliśmy go wczoraj przed pierwszym gwizdkiem w Płocku, jakiegoś takiego przybitego, bladego, z opatrunkiem na głowie, uświadomiliśmy […]
redakcja
3 min czytania
0
Świetna inauguracja Furmana, ale przed rokiem zaczął lepiej…
Reklama
Reklama