Profesor Dwali? Nie, to nie żart
Środa, godzina 18:00, więc pora niekoniecznie ligowa. Mniej niż 7 tysięcy widzów, więc frekwencja niekoniecznie taka, do jakiej przyzwyczailiśmy się w Zabrzu. -11 stopni Celsjusza w momencie rozpoczęcia spotkania, więc pogoda niekoniecznie sprzyjająca piłkarzom w tworzeniu dobrego widowiska. I choć w Zabrzu padało jak dotąd najwięcej bramek w lidze (ponad 3,9 na mecz), to splot niekorzystnych okoliczności z drobną pomocą piłkarzy okazał się od statystyki silniejszy. Zaserwowano nam więc więc pierwsze […]
redakcja
• 3 min czytania
7