Gościniec zamiast twierdzy
Jagiellonia przyzwyczaiła w tym sezonie do przyjmowania gości z najwyższymi honorami. Tak też ugościła kielecką Koronę. Jak najlepiej mogła. Boiskowym chlebem, solą i kieliszkiem zmrożonej żubróweczki. Kielczanie zaś poczuli się tak pewnie, że namarasili zabłoconymi butami w przedpokoju, wywalili buty na stół i zajęli miejsce pana domu. A na koniec tak trzasnęli drzwiami, że z kominka poskładały wszystkie rodzinne kryształy. Jagiellonia u siebie jest w tym sezonie po prostu słaba. Tak słaba, jak słabym […]
redakcja
• 4 min czytania
0