Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Doprowadziłem kiedyś do ruiny trzecioligowy klub piłkarski. WKS Wieluń był na tyle poważną firmą, że znalazł się w bazie Championship Managera 01/02, a tu cyk, mija parę lat, podrzynam mu gardło. Kolegom, którzy mówią, że mam fajną robotę, tłumaczę na tym przykładzie odpowiedzialność za słowo. Jestem z regionu, więc wiem, że Wieluń to nie jest Las Vegas województwa łódzkiego, ba – nie jest to nawet Las Vegas powiatu wieluńskiego. Pierwszego września 1939 miasto zbombardowali naziści, […]
redakcja
• 5 min czytania
0