Blogi kibiców: Tamta drużyna była magiczna, ale to się skończyło…
Tamta drużyna była niemal magiczna. Nigdy wcześniej, a przynajmniej ja sobie czegoś takiego nie przypominam, środowisko nie było tak podzielone w kwestii brutalności danego zespołu. Jedni, najczęściej ci aktywnie kibicujący, ceniący u piłkarzy przede wszystkim „serducho”, zachwycali się koroniarzami, ich wściekłością w grze oraz charakterem poza boiskiem. Drudzy krytykowali, nazywali bandytami, porównywali do „Szalonego Gangu” Wimbledonu. Czuć było, że ta drużyna to coś więcej niż tylko dwudziestu, czy dwudziestu pięciu gości. […]
redakcja
• 1 min czytania
1