Życie jak w Madrycie. Brud za kolorowymi paznokciami
Nie błysnę polotem, jeżeli powiem, że jesteśmy świadkami najbardziej pasjonujących rozgrywek ligowych w Hiszpanii w ostatniej dekadzie. Finisz La Liga być może nawet dorówna poziomem dramaturgii ostatniej kolejce sezonu 2006/2007 czy rekordowemu wyścigowi Barcy i Realu sprzed dwóch lat. Nie zamierzam jednak rysować laurki i piać z zachwytu, odwracając jednocześnie głowę od zarazy trawiącej tutejszy futbol. Tak robi 99% Hiszpanów. Tak jest wygodniej. Nie każdy ma jednak w nosie oszustwa, miliardy […]
redakcja
• 5 min czytania
0