Liczby go masakrują, ale trzyma się pazurami. Kurto zostaje w Eredivisie.
Już kilka razy pisaliśmy, że Filip Kurto jest dla nas kompletną zagadką. Gdyby patrzeć wyłącznie na statystyki, to zasłużenie zgarnąłby nawet nie złotą, a diamentową malinę dla najgorszego bramkarza ligi holenderskiej. Diamentową, bo drugi raz z rzędu wpuścił najwięcej bramek i dwa lata z rzędu spadł z ligi. A raczej spadły jego kluby, bo on – mimo masakrycznych liczb – wciąż utrzymuje się na powierzchni i w przyszłym sezonie znów zagra w Eredivisie. W zakończonym […]
redakcja
• 2 min czytania
0