Korona Kielce – ligowa reprezentacja chaosu. Chodząca nieprzewidywalność ku chwale widowiska. Potrafili tej wiosny dwa razy roztrwonić dwubramkowe prowadzenie, ale i tak ich specjalnością jest przyszpilanie rywala do lin, choć ten ma właśnie wszystko by kontrolować wynik. Nie uważamy, żeby koroniarze świetnie grali w piłkę, ale wątpimy by ktokolwiek w tej lidze wkładał aż tyle zaangażowania w grę, umiał aż tyle motywacji i wiary zachować do ostatnich minut. Piłkarze się zmieniają, trenerzy się zmieniają, ale waleczny […]
List otwarty do Zbigniewa Bońka: prosimy o zakończenie współpracy z Pawłem Gilem
Szanowny Panie Prezesie Tydzień w tydzień dziesiątki tysięcy kibiców w całej Polsce kupuje bilety na spotkania ekstraklasy. Wyniki nie stanowią dla nich statystycznej ciekawostki – ludzie żyją meczami, przejmują się, rozpamiętują niewykorzystane sytuacje i w myślach odtwarzają gole oraz sporne sytuacje. To dla nich budowano stadiony, dla nich też istnieje PZPN. Bardzo doceniamy to wszystko, co pozytywnego stało się w polskiej piłce, odkąd został Pan prezesem. […]
Obiecali, że wymienią i wymienili. Korona Kielce przechwalała się w tym tygodniu położeniem nowej murawy, co miało zwiastować pierwsze stricte piłkarskie mecze w tym roku, nieocierające się o żaden Runmageddon czy inny survival race z przeszkodami. Jak się okazuje – jedynie zakryto syfa pudrem, a murawa nie tyle znów przeszkadza, co po prostu bierze czynny udział w grze. To ona dała dziś prowadzenie Śląskowi w meczu z Koroną. Niby po takim meczu […]
Newcastle, jak praktycznie co roku, częstuje swoich kibiców niesmaczną mizerią – drużyna, mimo wpompowanych w nią milionów euro, gra słabiutko i ugrzęzła w peletonie czterech zespołów walczących o utrzymanie. W klubie uznano, że już czas na zmiany, Steve McClaren chyba nie miał prawa podołać, potrzeba było fachowca, który udźwignie to niełatwe wyzwanie. Działacze postawili na Rafę Beniteza, a tak jak Sroki, tak i on, ma coś do udowodnienia. Benitez pakując się w misję ratowania […]
Kolejna odsłona Benzema-gate. Ta saga szybko się nie skończy
To był jeden z najgorętszych seriali w światowej piłce w ostatnich miesiącach – jeśli nie latach – żadna saga transferowa nie miała nawet startu do tej pozycji. W grę wchodziła bowiem zdradzona przyjaźń, wyjście poza ramy obowiązującego prawa, seks, duże pieniądze, a gdzieś w tle majaczyło – chyba to odpowiednie stwierdzenie – dobro narodowe. Czarny bohater – reprezentant Francji i jeden z najlepszych piłkarzy na świecie, Karim Benzema. Ofiara – jego […]
Komedia w klubie Wilczka. Trener odszedł, bo prezes obrażał go na internetowym forum
Wyobraźcie sobie taką sytuację: Jacek Zieliński i jego Cracovia przechodzą załamanie formy. Prezes Filipiak tonuje emocje, na łamach prasy poklepuje trenera po plecach, a potem w zaciszu domowym wylewa na szkoleniowca pomyje w internecie – oczywiście anonimowo, pod pseudonimem. Mało wiarygodne football fiction? Otóż chyba nie do końca, bo właśnie taki scenariusz przerabiają w Danii. I to nie w jakiejś zabitej dechami pipidówie, ale na jednym z okrętów flagowych całej skandynawskiej piłki – Brondby. […]
Hit według Interii: Chinyama chce wrócić do Ekstraklasy
W polskich mediach w najlepsze trwa robienie sobie jaj z zawodników. W ostatnim czasie przeczytaliśmy, że wypuszczony przez dziennikarza Roger Guerreiro chciałby wrócić do Legii, a Damien Perquis do reprezentacji Polski (choć rozumiemy, że Roger też chciałby wrócić do reprezentacji). Dziś natomiast portal Interia zaatakował z nagłówka Chinyamą, który… chciałby znowu zagrać w Ekstraklasie. A jest to mniej więcej tak samo zaskakujące jak noc nadchodząca po dniu. Nieważne już, że były napastnik Legii […]
Fura emocji i grafik wypełniony po brzegi. A ty masz plany na weekend?
Macie wątpliwości, jak rozplanować sobie weekend? No to my mamy rozwiązanie i odpowiedź na nurtujące was pytanie. Po pierwsze, piątkowy wieczór poświęcamy kumplom, ruszamy grubo w miasto, bo dnia następnego nie ma sensu przed południem zrywać się z łóżka. Co więcej, niektórzy trochę pomyśleli i pozwalają się porządnie wyspać. O, tak do godziny 16. A wtedy – już trzeźwi i bez śladu kaca – możemy zapiąć pasy i rozsiąść się w fotelu. Weekendowy maraton jak zwykle […]