Powrócił. Dziś prasa może mieć tylko jednego bohatera
– Najlepszy z Polaków. Głodny gry i wszechobecny. To był Kuba z najlepszych lat. Aktywny od pierwszej minuty spotkania. Gol był potwierdzeniem, wisienką na torcie jego występu. Nie ma wątpliwości, że piłkarza z takimi umiejętnościami i doświadczeniem potrzebujemy we Francji. Mimo że w Fiorentinie nie gra pierwszych skrzypiec – czytamy w dzisiejszym „Przeglądzie Sportowym”. FAKT Błaszczykowski znów jest boski. Tabloid gra na emocjach czytelników. To jest gość! Jakub Błaszczykowski (31 l.) doznał wielu […]
redakcja
• 8 min czytania
0