Krzysztof Ratajski zaprezentował się bardzo solidnie i wygrał z Ryanem Joyce’em 3:1, meldując się w 1/16 finału Mistrzostw świata w darcie.
Trwający w Londynie światowy czempionat Ratajski rozpoczął od przekonującego zwycięstwa. W pierwszej rundzie Polak bez większych problemów pokonał Alexisa Toylo 3:0. W kolejnym etapie poprzeczka zawisła znacznie wyżej, ponieważ jego rywalem był Joyce, wspierany przez miejscową publiczność i uznawany za faworyta tego pojedynku. Anglik wcześniej również nie pozostawił złudzeń swojemu przeciwnikowi, wygrywając z Owenem Batesem 3:0.
Ratajski wciąż w grze na mistrzostwach świata. Mocny sygnał z Londynu
Choć spotkanie zaczęło się od straty pierwszego lega przez Ratajskiego, szybko odnalazł on właściwy rytm. Odrobił straty i skutecznie przejął kontrolę nad wydarzeniami, co pozwoliło mu zwyciężyć w premierowym secie. Druga partia przebiegała w podobnym tonie — Polak utrzymał wysoki poziom gry, a Joyce nie był w stanie znaleźć odpowiedzi, przez co wynik meczu szybko zrobił się 2:0.
Dopiero w trzecim secie Anglik zdołał się odbudować. Agresywna gra od początku odsłony przyniosła mu efekty i pozwoliła zapisać pierwszego seta na swoim koncie. Czwarta partia również zaczęła się lepiej dla Joyce’a, jednak w decydujących momentach tracił koncentrację i popełniał proste błędy. Ratajski bezlitośnie je wykorzystywał, wygrywając trzy kolejne legi i zamykając mecz wynikiem 3:1.
Dzięki temu zwycięstwu Polak awansował do 1/16 finału turnieju. O miejsce w kolejnej rundzie powalczy ze zwycięzcą starcia pomiędzy Gerwynem Pricem a Wesleyem Plaisierem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ratajski w drugiej rundzie MŚ. Łatwe zwycięstwo i rzucony Big Fish
- Dart zapowiedzi wart. Trzech Polaków w MŚ! Littler obroni tytuł?
- Najmłodszy i najlepszy. Luke Littler standardowo – przekracza granice
fot. Newspix