Reklama

Guardiola przyznał się do błędu. „To było za dużo”

Braian Wilma

Autor:Braian Wilma

26 listopada 2025, 10:47 • 2 min czytania 3 komentarze

Pep Guardiola skomentował porażkę Manchesteru City z Bayerem Leverkusen (0:2) w meczu piątej kolejki Ligi Mistrzów. Hiszpański trener przyznał, że nieco przekombinował z ustalaniem składu na spotkanie z niemiecką drużyną.

Guardiola przyznał się do błędu. „To było za dużo”

Trener The Citizens namieszał w składzie i dał zagrać kilku zawodnikom, którzy w ostatnim czasie grali zdecydowanie mniej. W wyjściowej jedenastce na starcie z Leverkusen znaleźli się James Trafford, Abdukodir Khusanov, John Stones czy Nathan Ake. Na ławce pozostali m.in. Gianluigi Donnarumma, Ruben Dias, Josko Gvardiol, Bernardo Silva, Phil Foden, Jeremy Doku, Rayan Cherki czy Erling Haaland.

Reklama

Drugi garnitur City nie sprostał wyzwaniu w postaci niemieckiej drużyny. W pierwszej połowie gola na 1:0 dla gości strzelił Alejandro Grimaldo. Tuż przed przerwą świetną okazję na wyrównanie miał Tijani Reijnders, jednak jego strzał obronił Flekken. Kilka minut po zmianie stron wynik spotkania na 2:0 ustalił Patrik Schick, który wykończył głową dośrodkowanie Ibrahima Mazy. W drugiej połowie Guardiola wprowadził kilku podstawowych zawodników na czele z Haalandem, ale nie byli oni w stanie odwrócić losów meczu.

„Jestem zbyt miły”

W stosunku do ostatniego starcia w Premier League z Newcastle United, Guardiola dokonał aż dziesięciu zmian w składzie. W wyjściowej jedenastce w obu meczach wystąpił tylko Nico Gonzalez.

Może to było za dużo – przyznał Hiszpan na pomeczowej konferencji prasowej. – Biorę za to odpowiedzialność. Chciałbym, aby wszyscy byli zaangażowani. Kiedy nie grasz przez trzy, cztery, pięć lub sześć meczów, jest to trudne. 

– Czasami jestem zbyt miły i angażuję wszystkich. Kiedy masz przerwę na mecze reprezentacji, masz cztery lub pięć meczów, a teraz do marca będziemy grać co trzy lub cztery dni – jeśli oczywiście nie odpadniemy z Pucharu Anglii lub Pucharu Ligi Angielskiej – mówił 54-letni szkoleniowiec. Stwierdził także, że wykonanie aż tylu roszad było błędem ze względu na nastawienie zawodników, którzy grają mniej.

– Myślę, że grali, starając się nie popełniać błędów i nie robili tego, co trzeba. Jeśli myślisz o tym, żeby uniknąć błędów, nie jesteś wolny i zrelaksowany nie tylko z piłką, ale również bez niej.

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW NA WESZŁO:

Fot. Newspix

3 komentarze

Miłośnik piłki w każdej postaci. Dziennikarskie szlify zbierał w portalu Futbol News. Od dziecka śledził rozgrywki Premier League, jednak z wiekiem dorósł do prawdziwego futbolu rodem z Ekstraklasy. Jako, że lepiej mu w niebieskim, to szczególnie obserwuje poczynania Lecha i Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Mistrzów

Hiszpania

Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”

Wojciech Piela
4
Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”
Reklama
Reklama