Ścisk był taki, że ludzie mdleli. Jak PŚ w Zakopanem zmieniał się od czasów małyszomanii
Nie było praktycznie żadnych zabezpieczeń. Nawet ochrony mieliśmy za mało. Patrzyliśmy i baliśmy się, że ktoś jeszcze wbiegnie na zeskok w czasie skoku, albo jeszcze gorzej – pod sam próg – mówi Jan Szturc wspominając słynne chałupnicze konkursy Pucharu Świata w Zakopanem z 2002 r., kiedy Polacy dostali zbiorowego kota (sorry Maciek) na punkcie Małysza, a niektórzy tak wczuli się w kibicowanie, że na widok Hannawalda i Schmitta dostawali piany na ustach. Ale teraz wszystko się […]
Kamil Gapiński
• 8 min czytania
3