Reklama

Iordanescu zaskoczył: Kobylak i Chodyna w pierwszym składzie

Jakub Radomski

30 października 2025, 20:30 • 2 min czytania 1 komentarz

Dla Legii spotkanie z Pogonią Szczecin w 1/16 finału Pucharu Polski jest meczem o wszystko. Nikt przy Łazienkowskiej nie wyobraża sobie odpadnięcia na tym etapie z rozgrywek, tym bardziej, że w lidze drużynie też nie wiedzie się najlepiej. Tymczasem trener Legii Edward Iordanescu postanowił zaskoczyć składem. Nie wystawił rezerwowej jedenastki, jak na Samsunspor, ale zaskoczenie budzi obsada bramki i ci, na których Rumun postawił z przodu.

Iordanescu zaskoczył: Kobylak i Chodyna w pierwszym składzie

W bramce dzisiejsze spotkanie rozpocznie nie Kacper Tobiasz, a Gabriel Kobylak. To zawodnik, który w obecnym sezonie w Legii rozegrał tylko dwa mecze w występujących w III lidze rezerwach. Niektórzy mają obawy, czy sobie dzisiaj poradzi.

Reklama

Edward Iordanescu postawił na Kacpra Chodynę i Miletę Rajovicia

Z przodu rumuński szkoleniowiec postawił na zawodników, którzy nie spełniają oczekiwań albo notorycznie zawodzą. Przykładem tego pierwszego jest napastnik Mileta Rajović, który bardzo słabo zaprezentował się przeciwko Lechowi Poznań (0:0), a drugi przykład to Kacper Chodyna. On w poprzednim sezonie strzelił sześć goli dla Legii, a w obecnym ma na koncie tylko jedną asystę. W pierwszym składzie wystąpi również Ermal Krasniqi, który w ośmiu spotkaniach dla Legii nie dał jej dotąd żadnego konkretu.

Skład prezentuje się tak:

Początek meczu Legia – Pogoń o 21.00.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA NA WESZŁO:

 

1 komentarz

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama