Boniek ocenił potencjalny transfer „Lewego”. „Miałby kłopot”

Aleksander Rachwał

25 grudnia 2025, 10:47 • 2 min czytania 16

Robert Lewandowski zbliża się do końca kontraktu w Barcelonie, co wywołuje liczne dyskusje na temat kolejnego kroku w karierze kapitana reprezentacji Polski. Zbigniew Boniek uważa, że napastnik nie odwiesi jeszcze butów na kołek. Były prezes PZPN w rozmowie z TVP Sport też ocenił szanse na potencjalny transfer „Lewego” do Włoch, o którym mówi się od jakiegoś czasu.

Boniek ocenił potencjalny transfer „Lewego”. „Miałby kłopot”
Reklama

Boniek zauważa, że wiek nie oszczędza Lewandowskiego. Były reprezentant Polski jest zdania, że na koniec kariery kapitan Biało-Czerwonych spróbuje swoich sił poza Europą.

Zbigniew Boniek: Lewandowski w Milanie miałby kłopot

To nieunikniony proces. Robert ma 38 lat i trochę nam się zestarzał. Dopóki będzie grał w piłkę, będzie zdobywał bramki, ale dziś to już nie jest ten sam piłkarz, co kilka lat temu. (…) Kapitan ładnie się starzeje i mam nadzieję, że w kolejnym sezonie zobaczymy go w USA albo w jednym z krajów arabskich. Jeszcze gdzieś dwa lata pogra, żeby dorobić – stwierdził Boniek w rozmowie z Robertem Błońskim z TVP Sport.

Reklama

Niedawno pojawiły się informacje, że poważnie zainteresowane usługami polskiego napastnika jest Chicago Fire. Wcześniej jednak media donosiły, że „Lewy” mógłby trafić do AC Milan. Zbigniew Boniek nie jest przekonany, czy taki ruch byłby dobry dla gracza Barcelony.

Gdyby trafił na San Siro, miałby kłopot. We Włoszech gra się trudniej niż w Hiszpanii. Moim zdaniem jego przejście do Milanu nie wydaje mi się prawdopodobne, tym bardziej, że Włosi tyle nie płacą, ile Hiszpanie. W Milanie w środku pola biega 40-letni Luka Modrić, ale bycie środkowym napastnikiem w Serie A to notoryczne starcia ze stoperami mierzącymi po 190 cm, rozpychającymi się łokciami, faulującymi – zauważył były prezes PZPN.

Nie wiem, czy to byłoby wyzwanie dla Roberta. Na pewno jest jednym z najlepszych, a dla niektórych najlepszymi, polskim piłkarzem w historii, który dostarczył kibicom wielu pozytywnych emocji. I będzie liderem statystyk przez najbliższe sto lat – ocenił Zbigniew Boniek.

WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

16 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Deptuła: „Zainteresowanych Pietuszewskim liczymy w dziesiątkach”

redakcja
0
Deptuła: „Zainteresowanych Pietuszewskim liczymy w dziesiątkach”
Reklama

Piłka nożna

Ekstraklasa

Deptuła: „Zainteresowanych Pietuszewskim liczymy w dziesiątkach”

redakcja
0
Deptuła: „Zainteresowanych Pietuszewskim liczymy w dziesiątkach”
Reklama
Reklama