Reklama

Felietony i blogi

Felietony i blogi

Piłka z drewnianych chatek. Lubię ten afrykański bajzel

Niepoważni są ludzie, którzy przed najważniejszym meczem mundialu krzyczą: hajs, dawać hajs! Niepoważni są decydenci, którzy pieniądze wysyłają samolotem i mówią, że jeszcze jutro pod hotel podjadą opancerzone wozy. Patologią jest policzkowanie działaczy przez piłkarzy. Absurdem trącą fotki z odzyskanymi dolarami i sweetfocią dwóch wyrzutków, którzy rozbijają kadrę, a potem wieszczą światu, że są “friends for life”. Ale lubię to. Lubię drużyny-kukułki, które w skomercjalizowanym świecie piłki nawet na mundialu wnoszą elementy folkloru. […]
redakcja
4 min czytania
0
Piłka z drewnianych chatek. Lubię ten afrykański bajzel
Felietony i blogi

Olkiewicz: Smutny koniec przeżywania

Za nami 44 mecze mistrzostw świata, dziś kończy się faza grupowa, po raz kolejny w fatalnym formacie dwóch par spotkań, który wymusił na mnie ominięcie połowy starć trzeciej kolejki. Czterdzieści cztery mecze! Kupa grania, a gdy przypomnimy sobie, że przed nami już tylko dwadzieścia 90-minutowych uczt dla każdego fanatyka piłki… Okej, to wszystko trochę dziwne – wszak dopiero teraz tak naprawdę zaczyna się turniej! Dopiero teraz wjeżdżają […]
Piotr Tomasik
3 min czytania
4
Olkiewicz: Smutny koniec przeżywania
Felietony i blogi

Przygody z wodą. Czy mistrz świata może być mumią? (15)

Internet jest pełen idiotów, ale dla równowagi co jakiś czas okazuje się, że jest też w nim miejsce dla ludzi kreatywnych, którzy z pasji (bo przecież nie dla pieniędzy) publikują tysiące śmiesznych memów i tweetów na dowolny temat. Przykład z wczoraj: jeszcze nie skończył się mecz Argentyny z Nigerią, a pod nosem już mam komiksowego Alejandro Sabellę w pieluchach i Ezequiela Lavezziego, który wylewa na niego butelkę z mlekiem. Zastanawiam się, który inny trener przeszedłby obok […]
redakcja
4 min czytania
6
Przygody z wodą. Czy mistrz świata może być mumią? (15)
Felietony i blogi

Życie jak w Madrycie. FC España!

To był mundial paradoksów. Futbolowych amnezji. Gwałtownych i nieodwracalnych upokorzeń. Podszytych rutyną i nostalgią wspomnień o 6-letnim panowaniu. Abdykacja okazała się bolesnym upadkiem na tyłek przemijającej rzeczywistości. Zbyt bolesnym dla mistrzów świata i Europy, kompletnie nieprzygotowanych na wywieszenie białej flagi po 180 minutach tortur w zgniłej atmosferze. Triumfalny marsz dobiegł końca. W żałobnych okolicznościach odchodzą Xavi i Villa. Wkrótce zrobią to Casillas i Xabi Alonso. Za kilka dni być […]
redakcja
7 min czytania
3
Życie jak w Madrycie. FC España!
Felietony i blogi

Olkiewicz: Kalkulatory? Byle z dala od Polski

Gdy cała zabawa trwa z udziałem Polaków – wkurza mnie to niemiłosiernie. Jest dla mnie oznaką słabości, potwierdzeniem niskich ambicji i aspiracji oraz udowodnieniem, że łatwiej chwycić się brzytwy, niż wreszcie nauczyć pływać. Mowa oczywiście o kalkulacjach. Szansach matematycznych. “My musimy zremisować, oni wygrać trzema bramkami, tamci strzelić przynajmniej siedem goli i gramy dalej”! Tak, już w juniorskich turniejach, gdy trener razem z rodzicami gorączkowo analizowali […]
redakcja
3 min czytania
2
Olkiewicz: Kalkulatory? Byle z dala od Polski
Kozacy i badziewiacy

Kozacy i badziewiacy drugiej kolejki mundialu. Jedyny niezniszczalny? Robben

Rozpoczęliśmy drugą połówkę mundialu. Turniej przyspiesza, ale my na chwilę jeszcze cofnęliśmy się do drugiej kolejki mistrzostw, żeby tradycyjnie sporządzić zestawienie o uroczej nazwie “kozacy i badziewiacy”. Pierwsze wnioski? Najlepszy na razie jest Robben. Tylko on przetrwał z jedenastki z pierwszej kolejki. Nie mieliśmy problemu z bramkarzem, bo Ochoa w meczu z Brazylią był absolutnie genialny. Tylko on na tym mundialu doczekał się specjalnych memów na swój temat i tylko on ma podobno ponad 20 ofert nowego klubu. Dalej trójka […]
redakcja
3 min czytania
3
Kozacy i badziewiacy drugiej kolejki mundialu. Jedyny niezniszczalny? Robben
Felietony i blogi

Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI

Niesamowita sprawa: Miroslav Klose wyrównał rekord bramek zdobytych w finałach mistrzostw świata, a za moment może stać się samodzielnym liderem klasyfikacji wszech czasów. Jest to o tyle nadzwyczajna informacja, że chyba żaden z nas zapytany o najlepszych napastników w historii futbolu nie znalazłby miejsca dla Klose, nawet gdybyśmy mogli wymienić dwudziestoosobową grupę snajperów. Przyznam się, że nigdy nie zdołałem polubić Miroslava Klose. Pamiętam jak zaczynał ten swój […]
redakcja
5 min czytania
1
Jak co wtorek… KRZYSZTOF STANOWSKI
Felietony i blogi

Olkiewicz: Ronaldo sznuruje buty kolegom

Odkąd pamiętam w przeróżnych FIFA-ch, PES-ach i innych tego typu grach, jedną z drużyn “pierwszego wyboru” był dla mnie Manchester United. Zazwyczaj wybierany bez większych zmian w składzie – musiałem tylko upewnić się, że na murawie jest Giggs i… nie ma Cristiano Ronaldo. Zwyczajnie nie mogłem gościa przetrawić, z całą tą żelowo-opaloną otoczką, z wiecznym płaczem o wszystko, pokładaniem się przy każdym faulu i diamentem w uchu. Wkurzał mnie niemiłosiernie, ucieszyłem się, […]
redakcja
4 min czytania
2
Olkiewicz: Ronaldo sznuruje buty kolegom
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY

Czy jest możliwe, że polski rząd obala kucharz reprezentacji Polski, która istnieje tylko teoretycznie? Normalna odpowiedź powinna brzmieć: nie „chuj, dupa i kamieni kupa”, używając języka tego ministra od policji. A tu proszę, niespodzianka, jak wygrana Kostaryki z Włochami (bo Balotelli jednak nie chciał się całować z królową, żartował). No więc dzięki kucharzowi Sowie wiemy, kto komu robi laskę, i za to należą mu się podziękowania. Ktoś obnażył miałkość ludzi, którzy pouczają nas od rana do nocy. Ja Robertowi […]
redakcja
4 min czytania
3
Jak co poniedziałek… PAWEŁ ZARZECZNY
Felietony i blogi

Olkiewicz: Przekręt, który odbiera chęci do gry

Wczoraj Bośniacy po końcowym gwizdku sędziego wyłowionego z dna Oceanu padli na murawę. Co ciekawe – większość z nich padła wyłącznie po to, by chwilę popłakać. Zmęczenie – może oceniam zbyt powierzchownie, ale tego wrażenia nie da się pozbyć – było widać wyłącznie po twarzach Nigeryjczyków. To oni wybiegali ten mecz, to Emenike pół spotkania pędził sprintem od linii do linii, to Nigeryjczycy błyskawicznie wracali do obrony, to oni wyglądali na tych, którym “bardziej […]
redakcja
4 min czytania
7
Olkiewicz: Przekręt, który odbiera chęci do gry
Felietony i blogi

Nieznośna lekkość tweeta. Ile można gapić się w ten komputer? (11)

Futbol ma się dobrze. Nowe technologie – również. Pisałem niedawno, że to pierwszy mundial ery twittera, ale nie spodziewałem się, że sam tak mocno wsiąknę w ten internetowy jarmark. Do tej pory dziwiłem się ludziom, którzy podczas meczu dłubią w telefonach i przekrzykują się w dyskusjach na 140 znaków. Zastanawiałem się: po co? Teraz sam rzucam tweety o odlocie Karola Strasburgera w Studio Plaża i dzielnych Kostarykanach, którzy dwa dni temu zagrali z Włochami w Dziadka. Anatomia […]
redakcja
2 min czytania
0
Nieznośna lekkość tweeta. Ile można gapić się w ten komputer? (11)
Felietony i blogi

Olkiewicz: God save the Queen!

Są przekonani, że mają najsilniejszą ligę świata, choć w najważniejszych europejskich rozgrywkach od dwóch sezonów nie mogą ugrać sztycha. Żyją nadziejami o kolejnych tytułach na wielkich imprezach, choć tak naprawdę od ostatniego wielkiego sukcesu minęło osiemnaście lat. W każdej książce, w większości wypowiedzi i na okładkach prasy widać ogromną dumę, pewność siebie i przekonanie o własnej wyższości. Goście, którzy ostatni medal mistrzostw świata zdobyli w 1966, ale wciąż patrzą na świat z góry. Ludzie, którzy wymyślili […]
redakcja
4 min czytania
7
Olkiewicz: God save the Queen!
Felietony i blogi

Nowa fala. Drugi oddech Marsylianki i lekcja budowania harmonii (10)

Pisałem kilka dni temu, że Deschamps wygląda na trenera, którego piłkarze zwyczajnie lubią. Wczoraj znowu obserwowałem jego radość. Patrzyłem jak komunikuje się z zespołem i pomyślałem: tak, to jego bajka. Z byłych mistrzów świata chyba najszybciej dopasował się do współczesnej piłki. Djorkaeff nagrał piosenkę. Barthez pozostał w roli błazna. Lizarazu wybrał pisanie, a DeDe dumnie wypina pierś do Marsylianki i odzyskuje harmonię w drużynie, w której harmonii w tym wieku jeszcze […]
redakcja
4 min czytania
3
Nowa fala. Drugi oddech Marsylianki i lekcja budowania harmonii (10)
Felietony i blogi

Olkiewicz: Mecze, za które powinno się dostawać ordery

Jakiś czas temu śmialiśmy się, że mecz Wybrzeża Kości Słoniowej z Japonią rozgrywany o trzeciej w nocy, kończący się w momencie, gdy w Polsce powoli świtało, oddzieli mężczyzn od chłopców. Okazało się, że oglądanie najpóźniej granego meczu mistrzostw to niemal “main stream”. Prawdziwym piłkarskim hipsterstwem i oglądaniem, za które należy się order, było wytrwanie przy spotkaniu Japonii z Grecją. Naprawdę nie wiem, co nas podkusiło, by zostać z panem Andrzejem Strejlauem, aż do dziewięćdziesiątej […]
redakcja
5 min czytania
1
Olkiewicz: Mecze, za które powinno się dostawać ordery
Felietony i blogi

Ślepa miłość do piłki usuwa stare grzechy

Odczuwam pierwsze trudy mundialu. Na Krakowskim Przedmieściu grupa Szkotów po porażce Anglików zaczyna stawiać rakiję, zaczepia pytaniami o piłkę, ale trzeba się wysypiać, więc wracam do domu. Na jednym kanale profesor Wilczur, na drugim mecz Japonii z Grecją. Nie oglądam. Po Urugwaj – Anglia i tak nic lepszego nie zobaczę. Napisałem kilka dni temu na Twitterze: mundial jak gumpowe pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co wyciągniesz. Czwartek znowu to potwierdził. Suarez, Suarez, Suarez. […]
redakcja
4 min czytania
8
Ślepa miłość do piłki usuwa stare grzechy