Reklama

Ekspert sędziowski: Duży szacunek dla Raczkowskiego, że to zrobił

Przemysław Michalak

03 listopada 2025, 14:57 • 2 min czytania 26 komentarzy

Nie milkną echa decyzji Pawła Raczkowskiego, który ze względu na obraźliwe względem Bartosza Frankowskiego transparenty przerwał na kilkanaście minut mecz Jagiellonii Białystok z Rakowem Częstochowa. Wspiera go sędziowski ekspert Canal+, Adam Lyczmański.

Ekspert sędziowski: Duży szacunek dla Raczkowskiego, że to zrobił

Frankowski podejmował absurdalne decyzje w poprzedniej kolejce i kilka razy skrzywdził Jagę w Zabrzue, gdzie ostatecznie drużyna z Podlasia przegrała 1:2. Kibice dali więc upust swojej złości pod jego adresem.

Reklama

Nie spodobały się one jednak Raczkowskiemu na tyle, że nie wznawiał gry dopóki kibice nie schowali stworzonych przez siebie haseł.

Adam Lyczmański broni decyzji Pawła Raczkowskiego z meczu Jagiellonia – Raków

Środowisko co do słuszności takiego podejścia jest podzielone, ale w tym przypadku w jednym składzie z arbitrami gra Adam Lyczmański, który w Lidze+ Extra opiniuje sędziowskie wydarzenia z każdej kolejki.

– Moje odczucia są takie, że tu nie chodzi o epitety względem sędziego Frankowskiego, tylko o coś więcej. Chodzi o umyślne sugerowanie przestępstwa. Nie wiem, jak inaczej nazwać treść, że sędzia obstawił mecz w zakładach bukmacherskich i go potem prowadził. Sądzę, że o to bardziej sędziemu Raczkowskiego chodziło – stwierdził Lyczmański.

I dodał: – Ja się akurat solidaryzuję z Pawłem Raczkowskim. Duży szacunek dla niego, że to zrobił. Gdyby to były epitety, a one się zdarzają, na pewno takiej reakcji by nie było. Ale tu mamy coś więcej niż epitet. Nie dziwię się sędziemu. Był solidarny z kolegą, ja to szanuję.

Gdy go zapytano, czy teraz nie dojdzie do wysypu podobnych transparentów, które mogą uruchomić lawinę absurdów, odpowiedział: – Zdaję sobie sprawę, że Paweł Raczkowski otworzył puszkę Pandory, natomiast dopiero zobaczymy, co będzie dalej. Jeśli pojawią kolejne takie transparenty sugerujące celową nieuczciwość sędziów, to będą kolejne reakcje. Pewnie w tygodniu pojawi się jakiś oficjalny komunikat. Czekam, co zrobi Kolegium Sędziów i Komisja Ligi. Podkreślam: podobało mi się, że sędziowie w tych czasach, które teraz mamy, są solidarni między sobą.

CZYTAJ WIĘCEJ O ZACHOWANIU PAWŁA RACZKOWSKIEGO:

Fot. Newspix

26 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama