Reklama

Znowu ćwierćfinał… LOTTO 3×3 Team nie podbił Tajwanu

redakcja

Autor:redakcja

23 października 2022, 17:21 • 2 min czytania 1 komentarz

W ostatnich dniach LOTTO 3×3 Team potrafił grać jak równy z równym z mocnymi zespołami. Mistrzami olimpijskimi z Łotwy, mistrzami świata z Serbii czy znajdującymi się na fali Belgami. Wydawało nam się zatem, że polscy koszykarze stoczą dziś zaciętą batalię z ekipą z Mongolii, a może nawet pokuszą się o wygraną. Ale niestety – Azjaci okazali się za mocni. I wyrzucili Polaków z ostatniego turnieju Challenger w tym roku.

Znowu ćwierćfinał… LOTTO 3×3 Team nie podbił Tajwanu

Trudno było jednoznacznie ocenić formę LOTTO 3×3 Team przed dzisiejszą rywalizacją w Tainan City. Biało-Czerwoni w ostatnich turniejach dawali nam bowiem mieszane sygnały. Z jednej strony byli o włos od pokonania ekipy z Rygi, która potem zatriumfowała w Challengerze w Sacheon. Z drugiej – choć mieli dobre momenty na tle wielu mocnych ekip, regularnie przegrywali końcówki. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy zatem, jaki obraz polskiego zespołu zobaczymy dzisiaj. Liczyliśmy, że jak najlepszy.

No ale niestety – to było zdecydowanie najgorsze spotkanie naszych koszykarzy od dłuższego czasu. Nawet sami Mongołowie pewnie nie spodziewali się, że wygrana przyjdzie im tak łatwo. Polacy od początku meczu popełniali sporo prostych błędów w ataku i obronie, a także nie potrafili wykorzystywać przewagi fizycznej nad rywalami i mieli problem ze skutecznością. Ostatecznie – mimo tego, że starcie rozciągnęło się na pełny regulaminowy czas – uzbierali zaledwie dziesięć oczek (końcowy wynik – 10:18). Choć to liczba, którą zazwyczaj w pojedynkę potrafił w meczu dostarczać Przemek Zamojski…

Partnerem tytularnym polskiej koszykówki 3×3 jest Totalizator Sportowy

No i cóż – w ten sposób zakończyła się przygoda naszego zespołu w turnieju Challenger w Tainan City. Ostatnim tej rangi w tegorocznym sezonie basketu 3×3. Porażka Polaków w ćwierćfinale oznacza również, że nie wywalczą oni biletu na zawody World Tour w Hong Kongu. Wszystko wskazuje na to, że zabraknie ich też w wielkim finale w Abu Zabi – występem na Tajwanie Zamojski i spółka nie poprawili swojej osiemnastej pozycji w światowym rankingu (awans na wspomniane zawody wywalczy pierwsza dwunastka).

A jak zakończyła się cała rywalizacja w Tainan City? W finale turnieju spotkały się ekipy Antwerpia i Ub, a więc starzy znajomi Polaków. Zwyciężyli ci drudzy – po szalonym rzucie za dwa Dejana Majstorovica w dogrywce. To kolejny sukces Serbów w ostatnich miesiącach. 2022 rok przyniósł im w końcu tytuły mistrzów świata oraz mistrzów Europy.

Reklama

Przypomnijmy jednak, że jeszcze na początku sezonu LOTTO 3×3 Team potrafił tych dominatorów pokonać w zawodach Expo Cup. Wiemy zatem, że w drużynie prowadzonej przez Piotra Renkiela drzemie spory potencjał. Celem Polaków będzie pokazać go w pełnej krasie, choć przede wszystkim już w 2023 roku.

Fot. Newspix.pl

Najnowsze

Ekstraklasa

Pierwszy krok do odbudowy zaufania. Pogoń ograła Puszczę i gra o Europę

Szymon Piórek
0
Pierwszy krok do odbudowy zaufania. Pogoń ograła Puszczę i gra o Europę
1 liga

Kuriozalne pudło Sobczaka na wagę zwycięstwa z Zagłębiem Sosnowiec [WIDEO]

Bartek Wylęgała
0
Kuriozalne pudło Sobczaka na wagę zwycięstwa z Zagłębiem Sosnowiec [WIDEO]

Inne sporty

Koszykówka

10 lat na wygnaniu. Dlaczego nikt nie tęskni za Donaldem Sterlingiem?

redakcja
10
10 lat na wygnaniu. Dlaczego nikt nie tęskni za Donaldem Sterlingiem?
Koszykówka

Czy Warriors zeszli już na dobre z parkietu? O przyszłości Golden State

redakcja
3
Czy Warriors zeszli już na dobre z parkietu? O przyszłości Golden State

Komentarze

1 komentarz

Loading...