Manchester United wydał specjalne oświadczenie w sprawie najnowszych doniesień angielskiej prokuratury dot. licznych przestępstw na tle seksualnym Masona Greenwooda.
– Manchester United zapoznał się z wnioskiem prokuratury i rozpoczęciem postępowania przeciwko Masonowi Greenwoodowi. Mason Greenwood pozostaje zawieszony przez klub w oczekiwaniu na wyrok sądu – czytamy na oficjalnej stronie klubu.
Na początku stycznia Harriet Robson oskarżyła Greenwooda o pobicie i gwałt. Była partnerka angielskiego piłkarza w mediach społecznościowych udostępniła zdjęcia, na których widać ślady pobicia i siniaki. Modelka opublikowała także nagranie rozmowy, na którym słychać, jak jest zmuszana do seksu.
Zawodnik Manchesteru United trafił do aresztu, ale niedługo później wyszedł za kaucją. Klub zawiesił go w prawach piłkarza. I od tamtego czasu nie mógł trenować z pierwszym zespołem do wyjaśnienia całej sprawy. W sobotnie popołudnie angielskie media poinformowały o tym, że Greenwood wrócił do aresztu, dlatego, że złamał warunki zwolnienia za kaucją. 21-latek podjął próbę kontaktu z Robson, choć nie było mu wolno pod groźbą powrotu za kratki.
W sobotę brytyjska prokuratura ujawniła szczegóły oskarżenia. Na piłkarzu Manchesteru United ciążą zarzuty dotyczące usiłowania gwałtu, przymuszania do seksu oraz napaści, w wyniku którego zostało uszkodzone ciała osoby zaatakowanej. W najbliższy poniedziałek ma się odbyć pierwsza rozprawa w sądzie w tej sprawie.
CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Broni go już tylko Klopp. Co się stało z Trentem Alexandrem-Arnoldem?
- Wilki się pogubiły. Żałosny koniec Bruno Lage’a
- Bohater czy gwałciciel? Tajemnica Justina Fashanu
foto. Newspix