Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że na poniedziałkowy finał Puchar Polski nie będzie można wnieść banerów i flag większych niż 2 metry na 1,5 metra. To efekt decyzji prezydenta miasta stołecznego Warszawy.
Finał Pucharu Polski dla kibiców występujących w nich drużyn zazwyczaj jest okazją do zaprezentowania imponujących opraw (abstrahując od kilku patologicznych sytuacji z lat poprzednich). Tym razem fani Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa będą mieli utrudnione zadanie. Odwołanie w wyżej wymienionej sprawie trafiło do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, ale zostało dziś odrzucone.
Na stronie związku czytamy.
PZPN mając na uwadze rangę i charakter meczu, świadomość jak istotne dla środowisk kibicowskich jest zaprezentowanie efektownych opraw podczas meczu finałowego, w ślad za złożonym w dniu 28 kwietnia br. odwołaniem do SKO, podjął niezbędne działania i rozmowy mające na celu zmianę decyzji władz administracyjnych. Przedstawiciele federacji odbyli szereg rozmów z najważniejszymi instytucjami. W szczególności z Komendą Główną Państwowej Straży Pożarnej, Komendą Miejską PSP, która wydała negatywną opinię w sprawie wnoszenia banerów i flag o większym rozmiarze oraz przedstawicielami Urzędu m.st. Warszawy. Podjęte działania niestety nie przyniosły zmiany decyzji organów państwowych.
Finał odbędzie się w poniedziałek o 16 na Stadionie Narodowym.
Fot. newspix.pl
Więcej o finale Pucharu Polski:
- Amaral: „Czy jestem najlepszym piłkarzem ligi? Nie, najlepszy jest Ivi Lopez”
- Ekstraklaso, póki możesz, ciesz się Ivim Lopezem
- Finał Pucharu Polski wraca na PGE Narodowy!