Przy śledzeniu wypowiedzi jednego z najpotężniejszych ludzi piłki nożnej na świecie zawsze zastanawiamy się – to zwyczajny idiota, który nie wie, co dzieje się wokół niego? A może raczej cyniczny gracz, który dla pieniędzy jest w stanie bronić zawzięcie nawet najbardziej abstrakcyjnych tez? Kuriozalny strumień głupstw płynący z najwyższych szczebli FIFA jest świadectwem albo skrajnego oderwania od rzeczywistości, albo wręcz przeciwnie. Twardego stąpania po ziemi, którą kręcą pieniądze.
Czym tym razem zaskoczył nas Sepp Blatter, odwieczny prezydent FIFA? Cóż, niestety ktoś dał mu okazję do skomentowania dość naturalnego apelu premiera Ukrainy, Petra Poroszenki, dotyczącego bojkotu nadchodzących Mistrzostw Świata 2018, których gospodarzem ma być Rosja. Apel wydaje się całkiem uzasadniony, gdy weźmiemy pod uwagę na przykład to, co rosyjscy żołnierze zrobili z areną Mistrzostw Europy z 2012 roku w Doniecku. Generalnie państwo, które najechało innego członka FIFA i od miesięcy okupuje jego terytorium nieszczególnie nadaje się do roli gościnnego pana domu, zapraszającego do siebie czcigodnych przyjaciół z całego świata.
Blatter jednak sądzi, że wojna nie jest absolutnie żadnym problemem! Ba, on uważa – co podaje dziś między innymi PAP – że “futbol łączy ludzi”, a mundial w Rosji może “przyczynić się do stabilizacji w regionie”. Blatter nie poprzestał jednak na tych farmazonach, które – umówmy się – w ustach wodza organizacji nazywanej przez wielu mafią nie były jeszcze tak szokujące. Prezydent poszedł jednak o krok dalej, broniąc mistrzostw u kochanych braci z Moskwy w sposób po prostu idiotyczny. – W Afganistanie, Iraku, Libii, Syrii, Palestynie… we wszystkich tych krajach, w których doszło do konfliktów, są rozgrywane mecze piłkarskie, nawet z udziałem kobiet. W Syrii reprezentacja do lat 17 zakwalifikowała się do mistrzostw świata w Chile. To doskonale pokazuje, co może uczynić futbol. On łączy ludzi. I tak samo będzie podczas Pucharu Świata w Rosji – przekonywał Blatter, cytowany przez “Przegląd Sportowy”. Naiwność? Nie, to nie może być naiwność.
Jeśli ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości, co do klimatu w piłkarskiej federacji – Blatter kompletnie je rozwiał. Uszeregujmy fakty, jednocześnie tłumacząc wypowiedzi szefa FIFA:
Futbol łączy ludzi – pieniądze nie śmierdzą
Mundial w Rosji może przyczynić się do stabilizacji w regionie – Ruscy zapłacili nam tyle, że reszta gówno nas obchodzi
W Afganistanie, Iraku (…) – naszej decyzji zwyczajnie się, kurwa, nie da obronić, dlatego sprzedam wam kit o reprezentacji do lat 17 w Syrii, właściwie nie wiem po co
To doskonale pokazuje, co może uczynić futbol – to doskonale pokazuje, co mogą uczynić pieniądze
On łączy ludzi – sam nie wiem, co sobie za to wszystko kupię
I tak samo będzie podczas Pucharu Świata w Rosji – już nie mogę się doczekać kawioru z cycków rosyjskich modelek
Dobrze zagrane, Sepp. Rodzina jest z pewnością bardzo dumna ze swojego Ojca Chrzestnego.