Reklama

Kibice Lecha i Rakowa apelują o to, by mogli zaprezentować oprawy na finale Pucharu Polski

Damian Smyk

Autor:Damian Smyk

27 kwietnia 2022, 11:04 • 2 min czytania 73 komentarzy

Wczoraj prezydent Warszawy wydał zezwolenie na organizację imprezy masowej 2 maja na Stadionie Narodowym. Mecz finału Pucharu Polski między Lechem Poznań a Rakowem Częstochowa się odbędzie, ale kibice obu ekip apelują o zmianę w regulaminie organizacji tego starcia.

Kibice Lecha i Rakowa apelują o to, by mogli zaprezentować oprawy na finale Pucharu Polski

Chodzi o fragment, który sprawia, że – jak twierdzą fani obu drużyn – uniemożliwia zorganizowanie podczas tego spotkania efektownych opraw: „Jednym z warunków zezwolenia jest niedopuszczenie przez organizatora do używania banerów lub flag o wymiarach większych niż 2m x 1,5m. Niestosowanie się do niniejszego warunku przez organizatora objęte jest groźbą kary pozbawienia wolności do lat 8 (art. 58 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych)” – czytamy w komunikacie PZPN.

Kibice Lecha i Rakowa wydali wspólne oświadczenie, w którym domagają się zmiany tego zapisu. – Niestety, tegoroczny finał będzie zupełnie inny. Nie będzie kolorowych sektorów, nie będzie efektownych opraw, o których mówiła cała piłkarska Europa. Nie będzie możliwości pokazania, że polska piłka nożna to nie tylko Robert Lewandowski, tylko nieprzebrane tłumy kibiców, którzy za swoją drużyną – by ją wspierać – pojadą aż na koniec świata – czytamy w oświadczeniu grup kibicowskich obu finalistów: – Zakaz wnoszenia i prezentowania opraw meczowych, zakaz wieszania klubowych barw na płotach, bardzo wysokie ceny biletów to chyba rzeczywistość do której nowy zarząd PZPN chce nas przyzwyczaić. Już za moment Stadion Narodowy będzie gościł reprezentacje Polski i Belgii. Zapomnijmy o biało-czerwonych flagach, o białoczerwonym stadionie, o przysłowiowym „dwunastym zawodniku”, który zawsze – nie tylko na meczach w Polsce, ale również pojedynkach wyjazdowych wspierał Polaków.

Całe oświadczenie można przeczytać poniżej:

Reklama

WIĘCEJ O PUCHARZE POLSKI:

Pochodzi z Poznania, choć nie z samego. Prowadzący audycję "Stacja Poznań". Lubujący się w tekstach analitycznych, problemowych. Sercem najbliżej mu rodzimej Ekstraklasie. Dwupunktowiec.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Czy utrzymamy się w Lidze Narodów?

AbsurDB
0
Czy utrzymamy się w Lidze Narodów?
Piłka nożna

Ranieri szczerze o powrocie do trenowania. „Mogłem wrócić tylko do Romy i Cagliari”

Patryk Stec
0
Ranieri szczerze o powrocie do trenowania. „Mogłem wrócić tylko do Romy i Cagliari”

Suche Info

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
2
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz
Polecane

Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Paweł Paczul
26
Kowal: Może przesadziłem, gdy powiedziałem, że Celtic zgwałci Legię

Komentarze

73 komentarzy

Loading...