W Azji już wiedzą, kto pojedzie na mundial. Zdecydowało pięć minut

redakcja

Autor:redakcja

24 marca 2022, 21:52 • 2 min czytania

Reprezentacja Australii pożegnała się z szansami na bezpośredni awans do mistrzostw świata. W bezpośrednim spotkaniu z Japonią to zespół z Kraju Kwitnącej Wiśni zapewnili sobie bilety do Kataru.

W Azji już wiedzą, kto pojedzie na mundial. Zdecydowało pięć minut
Reklama

Przed pierwszym gwizdkiem przewaga Japonii nad Australią wynosiła trzy „oczka”, z kolei Arabia Saudyjska miała na koncie cztery punkty więcej niż Australijczycy. Porażka Japończyków sprawiałaby więc, że walka o mundial potrwałaby kilka dni dłużej, do ostatniej serii gier. Kaoru Mitoma, klubowy kolega Kacpra Kozłowskiego (także wypożyczony z Brighton) miał jednak inne plany. Japończyk zaliczył wejście smoka: sześć minut na boisku wystarczyło mu, żeby strzelić dwie bramki i przypieczętować awans swojej reprezentacji na mistrzostwa świata.

Do spółki z Japonią do Kataru pojedzie Arabia Saudyjska. Saudyjczycy w bieżącej serii gier zremisowali z przedostatnią w grupie kadrą Chin. Z drugiej azjatyckiej grupy awans już wcześniej wywalczyły drużyny Korei Południowej oraz Iranu. Dla Australii drzwi do samolotu nie są jednak zatrzaśnięte. Zespół ten powalczy o mundial w barażach. Najpierw Australijczycy zmierzą się z trzecim zespołem grupy A z Azji. Na dziś są to Zjednoczone Emiraty Arabskie, ale szanse na trzecie miejsce mają także zespoły Iraku i Libanu.

Reklama

Zwycięzca azjatyckiego barażu zagra jeszcze jeden mecz. Chodzi o baraż interkontynentalny z piątym zespołem eliminacji w Ameryce Południowej. Obecnie na tej pozycji plasuje się kadra Peru.

WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:

fot. Newspix

Najnowsze

Anglia

Antyrekord Wolverhampton. „Chcemy być zapamiętani jako tchórze?”

Braian Wilma
0
Antyrekord Wolverhampton. „Chcemy być zapamiętani jako tchórze?”
Reklama
Reklama