Jak informuje rosyjski portal Match TV, odejście z Chelsea to nie koniec zabawy Romana Abramowicza w futbol. Wiele wskazuje na to, że zaufany oligarcha Władimira Putina wkrótce zainwestuje w CSKA Moskwa.
Roman Abramowicz żegna się z Chelsea po blisko dwóch dekadach. Już oficjalnie wystawił klub na sprzedaż, oddał władzę. Wszystko ma naturalnie związek z sankcjami, jakie Wielka Brytania nakładała na biznesmenów powiązanych z Rosją. Po inwazji na Ukrainę oligarchowie ze Wschodu nie mogą już liczyć na wyspach na spokój. Na razie nie wiadomo jeszcze, kto kupi ekipę The Blues od Abramowicza. Szacuje się, że transakcja będzie kosztować około dwóch miliardów euro.
Mało kto wszak pamięta, że Chelsea to nie jedyny klub, w który Abramowicz wkładał pieniądze. Swego czasu sponsorował on również CSKA Moskwa, co przełożyło się między innymi na triumf moskiewskiego zespołu w Pucharze UEFA w 2005 roku. I jest całkiem prawdopodobne, że Abramowicz ponownie obejmie patronatem CSKA. Klub ma bowiem obecnie wielkie problemy, oberwie rykoszetem na skutek sankcji nałożonych na rosyjską gospodarkę. Według Dmitrija Seliuka, rosyjskiego agenta, Abramowicz wyciągnie do CSKA pomocną dłoń i pozwoli utrzymać się na powierzchni. – CSKA jest objęte sankcjami ze względu na VEB. Jeśli Abramowicz kupi klub, to sankcje przestaną mieć znaczenie. Przybycie Abramowicza da impuls do rozwoju, będzie profesjonalne zarządzanie – uważa agent.
W sezonie 2021/22 CSKA zajmuje jak na razie 4. miejsce w lidze rosyjskiej.
CZYTAJ WIĘCEJ O EUROPEJSKIM FUTBOLU:
- Czy FIFA mogła podjąć lepszą decyzję w sprawie Polski?
- Anatolij Tymoszczuk wymazany z historii ukraińskiej piłki
- Jan Bednarek na celowniku Napoli
fot. FotoPyk