Po wybuchu wojny na Ukrainie Andrij Woronin postanowił odejść z Dynama Moskwa, w którym był członkiem sztabu szkoleniowego. Teraz opowiedział o swoich odczuciach magazynowi “Bild”.
– Źle się czuję od czterech dni. Naprawdę źle. Kiedy oglądam materiały filmowe z mojej ojczyzny, kiedy widzę wiadomości. Wszystko jest nierealne, jak w filmie. Ale to jest rzeczywisty horror. Brakuje mi słów – nie ukrywa były piłkarz m.in. Bayeru Leverkusen i Liverpoolu.
Na pytanie, co kieruje Putinem, odpowiedział: – Czy on sam to wie? Może po prostu chce dostać się do podręczników historii. Ale nigdy tam nie będzie, chyba że jako zbrodniarz.
Jak Niemcy mogą pomóc Ukrainie? – Zatrzymajcie tego sukinsyna Putina, pomóżcie uchodźcom. I wyślijcie broń, abyśmy mogli się bronić. Jestem bardzo dumny z mojego kraju. Mamy piękne miasta, wspaniałych ludzi. Będziemy dalej walczyć. I wygramy. Ale cena jest bardzo wysoka. Wielu zabitych… Żyjemy w 2022 roku, a nie w czasie II wojny światowej… – nie gryzie się w język 76-krotny reprezentant Ukrainy.
Opisuje też sytuację w kraju najeźdźcy. – Ja i wielu innych Ukraińców mamy w Rosji przyjaciół i krewnych. A potem atakują nas, Putin atakuje mój kraj. Tak wielu ludzi już zginęło. To są dzieci matek – Ukraińców i Rosjan. Tylko w Rosji nikt się o tym nie dowie. Nie pokazują tego w telewizji. Dziewięćdziesiąt procent populacji nawet nie wie, co się dzieje. Putin nie dba o ludzi. Szkodzi to nie tylko nam, ale także Rosjanom – uważa Woronin.
– Moje myśli i serce są teraz na Ukrainie. Mam przyjaciół w Charkowie, w Kijowie, w moim rodzinnym mieście Odessie. Otrzymuję wiadomości co pięć minut. Trudno to znieść. Chcę tylko pomóc. Przynajmniej wysłać pieniądze. Przynajmniej coś… I nie wiem, czy warto to mówić, ale gdybym był teraz na Ukrainie, pewnie też miałbym w ręku pistolet – podsumował.
CZYTAJ WIĘCEJ O WOJNIE NA UKRAINIE:
- Tomasz Kędziora ostro do byłego reprezentanta Rosji
- Selekcjoner Ukraińców: Niech Rosjanie przyjadą i zobaczą, co ich rząd robi z naszym krajem
- Ukrainiec z Ferencvarosu nie chce grać pod wodzą Czerczesowa
- Jarmołenko do rosyjskich piłkarzy: dlaczego milczycie?!
- Niemiecki trener Krasnodaru też odchodzi. Krychowiak chce iść w jego ślady
Fot. Newspix