Wygląda na to, że beniaminek 1. ligi – Skra Częstochowa w końcu przestanie grać tylko na wyjazdach. Dowiedzieliśmy się, że przedstawiciele klubu są po słowie z MOSiR-em w Wodzisławiu Śląskim. Chodzi o Stadion, na którym w przeszłości spotkania rozgrywała w ekstraklasowych czasach tamtejsza Odra (obecnie klub III ligi).
Obiekt ten był już wynajmowany przez inne kluby. Jesienią 2007 roku grało tam w Ekstraklasie Zagłębie Sosnowiec, a w sezonie 2008/09 Piast Gliwice. Wszystko przez to, że stadiony tych klubów nie spełniały ówcześnie wymogów najwyższej ligi. Również jesienią sezonu 2011/12 Piast, grając w 1. lidze, korzystał z gościny wodzisławskiego stadionu.
Skra ma być gospodarzem w 1. lidze 130 km od Częstochowy
Na podobnych zasadach w 2020 roku domowe spotkania rozgrywał tam GKS Jastrzębie, który dostosowywał do wymagań swój obiekt. Teraz tak będzie ze Skrą, która już 20 spotkań rozegrała na wyjeździe (pięć jako gospodarz na arenie przeciwnika). Tułaczka się kończy, ale domowe mecze trzeba będzie organizować 130 kilometrów od Częstochowy – w Wodzisławiu Śląskim. Co znajduje się na obiekcie Odry? Przede wszystkim oświetlenie o mocy 2 000 luksów i podgrzewana murawa. Obiekt ma 3500 miejsc siedzących, w tym 1000 na zadaszonej trybunie głównej.
Czekając na zgodę PZPN. Pierwsi goście – Sandecja
Wszystko musi zatwierdzić jeszcze PZPN, którego przedstawiciele będą wizytować stadion w Wodzisławiu Śląskim. Do tej pory jako rezerwowy stadion Skra miała zgłoszony obiekt Zagłębia Sosnowiec (to inny pierwszoligowiec). Możliwe, że pierwsze spotkanie w Wodzisławiu Śląskim odbędzie się już 11 marca (23. kolejka), wtedy rywalem częstochowian będzie Sandecja Nowy Sącz. Skra po 20. kolejce zajmuje 12. miejsce w Fortuna 1. lidze i to mimo ciągłej gry na wyjazdach.
Władze beniaminka nie dogadały się z miastem
Stadion Skry przy ul. Loretańskiej 20 w Częstochowie nie spełnia wymogów Fortuna 1. ligi. Znajdują się na nim maszty oświetleniowe o mocy 550 luksów, a murawa na boisku jest sztuczna. Ponadto trybuny mają pojemność zaledwie 990 miejsc (w tym 500 pod dachem). Minimalne warunki dla spotkań zaplecza Ekstraklasy to: 2000 miejsc siedzących i oświetlenie 1400 luksów. Władze Skry liczyły, że uda się rozgrywać domowe mecze na zmodernizowanym Stadionie Piłkarskim Raków (to obiekt, na którym gra ekstraklasowy Raków), ale nie doszło do porozumienia w tej kwestii z przedstawicielami miasta, które jest właścicielem obiektu.
WIĘCEJ O 1. LIDZE:
- Od Chelsea do 1. ligi. Jak odradza się Hubert Adamczyk
- Ile znaczy miejsce po rundzie jesiennej w 1. lidze?
- Analiza jesieni na zapleczu Ekstraklasy
- Nowy projekt w Łodzi. „Chcemy, żeby Widzew był w analitycznej awangardzie”
Fot. Newspix