Paulo Sousa rozpoczął nowy rozdział w swojej trenerskiej karierze, co oczywiście wiąże się z dużymi kontrowersjami. Jak słyszymy, nie tylko w Polsce jego nazwisko odbija się szerokim echem w negatywnym kontekście. Julio Cesar da Silva, brazylijski dziennikarz, zauważa, że Sousa będzie miał ogromną presję, a kibice klubu nie mogą przeboleć, że włodarzom Flamengo nie udało się ściągnąć trenera Jesusa.
– Kibice Flamengo mają bardzo wygórowane oczekiwania i ambicje. Są źli, że do klubu nie wrócił Jesus. Myślą sobie teraz: skoro wysłannicy klubu polecieli do Portugalii i zakontraktowali Sousę, a nie Jesusa, to ten pierwszy rzeczywiście musi być bardzo dobry. Wymagania wobec nowego trenera będą bardzo, naprawdę bardzo wysokie. Poza tym wielu ludzi nie zapomni tak szybko. Robert Lewandowski i kilku innych piłkarzy wyraziło swoje niezadowolenie w mediach społecznościowych. Sprawa odbiła się szerokim echem, nie tylko w zainteresowanych krajach – powiedział Julio Cesar da Silva na łamach Polskiej Agencji Prasowej.
CZYTAJ TAKŻE:
Fot. Newspix