Ekstraklasa SA ogłosiła raport, który wykonała dla niej firma Millward Brown. Mamy naiwną nadzieję, że jest to raport, za który nie zapłacono nawet złotówki, bo szkoda byłoby nawet takiej sumy na ten stek bzdur, bez najmniejszej wartości.
Najbardziej rozczuliło nas przepytanie „kibiców”, jakie są ich wymarzone cele transferowe. I uwaga, oto jak odpowiadali „fani” kolejnych zespołów…
Legia Warszawa – Sebastian Mila (8 procent), Robert Lewandowski (4 procent)
Wisła Kraków – Michał Żyro (7 procent), Jakub Kosecki (6 procent)
Śląsk Wrocław – Robert Lewandowski (10 procent), Jakub Błaszczykowski (6 procent)
Lech Poznań – Robert Lewandowski (20 procent), Semir Stilić (4 procent)
Lechia Gdańsk – Lionel Messi (11 procent), Marcin Robak (8 procent)
Górnik Zabrze – Robert Lewandowski (20 procent), Łukasz Podolski (8 procent)
Jak widać, największe ambicje – ale i największy rozstrzał – ma Lechia, transferowy zawrót głowy zdecydowanie dał o sobie znać.
Ale naprawdę, powiedzcie nam – jaki sens mają badania, wedle których Lechia – jako społeczność – chce Messiego, a Wisła Koseckiego? W ogóle jaki sens ma badanie „kibiców”, z których zaledwie 78 procent procent słyszało o istnieniu Legii Warszawa, a 61 procent o istnieniu Wisły Kraków?
Naprawdę, jeśli Ekstraklasa SA za to zapłaciła, to jest to jawna niegospodarność. Ale wciąż się łudzimy, że ktoś im po prostu zrobił niewiele warty prezent.
Fot. FotoPyK