Sergio Ramos nie przedłużył kontraktu z Realem Madryt i szuka sobie nowego klubu. Według doniesień włoskich mediów, zatrudnieniem 35-letniego stopera zainteresowana jest AS Roma.
W rzymskim klubie ostatnio doszło do zmian właścicielskich i nowi włodarze chcą zasygnalizować swoje mocarstwowe ambicje. Zaczęło się od posadzenia Jose Mourinho na ławce trenerskiej. Portugalczyk ma za sobą wprawdzie kilka niepowodzeń, lecz w Italii wciąż cieszy się reputacją geniusza i cudotwórcy. Kolejnym krokiem – tak przynajmniej twierdzą dziennikarze Sportmediaset – ma być zatrudnienie Sergio Ramosa. Czterokrotny zwycięzca Ligi Mistrzów miałby zostać nowym liderem defensywy Romy, która w sezonie 2019/20 spisywała się skandalicznie.
Dla Ramosa nie byłby to taki zły kierunek. Hiszpan nie załapał się do kadry na Euro 2020, ale wciąż nie traci nadziei na wyjazd na mistrzostw świata w Katarze, dlatego chce znaleźć zatrudnienie w klubie z topowego poziomu. Piłkarska egzotyka go nie interesuje. Roma niewątpliwie do takich klubów należy. Pytanie tylko, czy działaczy rzymskiej ekipy stać będzie, by zaspokoić finansowe żądania legendy Realu Madryt. Dodatkowym argumentem na tak dla przeprowadzki do Italii są jednakże korzystne uwarunkowania podatkowe dla piłkarzy.
No i Serie A to liga tradycyjnie przyjazna doświadczonym zawodnikom.
Na razie Ramos nie podjął jeszcze decyzji. Podobno czeka na ruchy ze strony jeszcze potężniejszych klubów, takich jak Paris Saint-Germain czy Manchester United. Jeśli jednak zabraknie konkretów, być może Hiszpan faktycznie wróci pod skrzydła Mourinho.
fot. NewsPix.pl