Wykonaliśmy kawał nikomu niepotrzebnej roboty. To znaczy kogoś to może zainteresuje, ale ogólnie mamy świadomość, że oglądanie słowackiej piłki i zerkanie godzinami na piłkarzy U-21 normalne do końca nie jest. Ranking talentów za naszą południową granicą – przyszło nam coś takiego do głowy, gdy kilka tygodni temu tyle mówiło się o transferze Ondreja Dudy. Sam Ondrej wywiadach przyznawał: u nas naprawdę mamy dobrych piłkarzy. No więc wykręciliśmy kilku tamtejszych dziennikarzy, pozbieraliśmy głosy ekspertów, dołożyliśmy do tego wiedzę z platformy scoutingowej Instat i w jakiś (nie)sensowny sposób uszeregowaliśmy.
Do rankingu dołączyliśmy też czeską Synot Ligę. Miłośników talentu Ladislava Krejciego od razu jednak uprzedzimy: braliśmy pod uwagę tylko piłkarzy urodzony po 1993 roku. Zresztą nie ma sensu pisać o chłopaku, który jest już zawodnikiem odkrytym, uczestnikiem Ligi Europy, a Inter Mediolan proponuje za niego 4 miliony euro. Takich omijaliśmy.
11. Dobrivoj Rusov (Spartak Trnava)
Bramkarz
Instat Index: 170
Kontrakt do lipca 2017
Na początek wyjaśnijmy, o co chodzi z tym Instat Index. Mianowicie: jest to parametr, w którym zarejestrowane aktywności zawodnika program przekłada na liczbową wartość. I nawet, jeśli nie bierze pod uwagę kontekstu i niektórych okoliczności boiskowych, to daje nam orientacyjną wiedzę. Rusov to największy bramkarski talent w Słowacji. Piłkarz, którego w wieku 16 lat obserwowała Aston Villa i Rapid Wiedeń. Zaliczył nawet testy w Manchesterze City. Dziś podstawowy zawodnika Spartaka Trnava, w kilku meczach w tym sezonie jego interwencje ratowały drużynie punkty. Trnava, choć w środku tabeli, po Żylinie traci najmniej goli w lidze. W lipcu Rusov podpisał nowy, 3-letni kontrakt.
10. Robert Mazan (Senica)
Lewy obrońca
Instat Index: 159
Kontrakt do lipca 2016
20-latek z Senicy, przeszedł wszystkie szczeble młodzieżowych reprezentacji, ostatnio jeden z ważniejszych członków kadry U-21. Ondrej Duda mówi o nim: podobny do naszego Tomka Brzyskiego, choć trzeba zauważyć, że Mazan rzadko notuje asysty, częściej koncentrując się na obronie. Dwa lata temu próbował sił na zapleczu Eredivisie, ale AGOVV Apeldoorn nie był zainteresowany dalszym wypożyczeniem. Były trener kadry U-21, Ivan Galad (niedawno zaczął pracę w Ruzomberoku) wyrokuje jednak, że Mazan ma wszystko, by już teraz trafić do silniejszej ligi.
9. Adam Zrelak (Ruzomberok)
Napastnik
Instat Index: 181
Kontrakt do lipca 2016
Nie ma w Ruzomberoku łatwo: drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli, kreatywni pomocnicy jeszcze się nie objawili, a on jesienią i tak 6 razy trafił do siatki (najlepszy Jelić – 10). Poza tym podstawowy napastnik kadry U-21, dobre wykończenie i umiejętność wyjścia na pozycję. Ostatnio na szerokiej liście selekcjonera Słowaków, Jana Kozaka i jeśli wierzyć doniesieniom z listopada także Legii Warszawa.
8. Tomas Brecka (Slovacko)
Środkowy obrońca
Instat Index: 190
Kontrakt: do lipca 2016
Rocznik 1994, środkowy obrońca, ale z serii tych bardziej mobilnych, bo raz widzimy go na lewej stronie, raz jako defensywnego pomocnika, ogólnie odzwierciedla to statystyka, bo Brecka to czołówka, jeśli chodzi o przebiegnięte kilometry i pracę dla zespołu. Jesienią bardzo wysoka forma, choć sezon zaczynał sezon jako rezerwowy.
7. Stanislav Lobotka (Trencin)
Defensywny pomocnik
Instat Index: 169
Kontrakt do sierpnia 2017
Podobno ogromny potencjał, idealny do gry „ja do ciebie, ty do mnie”, chociaż w reprezentacjach młodzieżowych rzucany po różnych pozycjach. W barażu z Włochami nawet na ławce. Dwa lata temu wypożyczony do młodzieżowej drużyny Ajaxu Amsterdam, ale szybko wrócił do Trenczyna, gdzie próbuje się odbudować. Słowaccy dziennikarze radzą go nie skreślać.
6. Patrizio Stronati (Banik Ostrava)
Środkowy obrońca
Instat Index: 178
Kontrakt do czerwca 2017
Ojciec Włoch, matka Czeszka. Stąd to specyficzne nazwisko. Zaczynał dwa lata temu na lewej obronie u… Martina Pulpita, dziś grywa na środku. Porządne warunki fizyczne, niezły odbiór. Czesi zwracają uwagę, że cały czas idzie do przodu, właśnie zaliczył bardzo dobrą rundę jesienną w Baniku Ostrava, jest też podstawowym obrońcą kadry U-20. Dwa lata temu zapraszany na testy do Parmy, ale wolał zostać w Czechach.
5. Karel Hrubes (Slavia Praga)
Bramkarz
Instat Index:
Kontrakt: do lipca 2018
Objawienie rundy jesiennej. Trochę pomogła mu kontuzja Martina Berkoveca, ale po tym jak wskoczył do bramki Slavii nie popełniał znaczących błędów, za to kilka razy punkty dla zespołu wybronił. W sierpniu genialny mecz z Viktorią Pilzno i mnóstwo artykułów na swój temat. Syn byłego boksera, niechciany w Sparcie Praga. Niedawno przedłużył kontrakt do 2018 roku.
4. Daniel Holzer (Banik Ostrava)
Lewy pomocnik
Instat Index: 161
Kontrakt do lipca 2017
Może grać na lewej obronie, ale dużo więcej daje drużynie jako pomocnik. Rok temu 3. miejsce w ranking TOP50 talentów czeskiej piłki według dziennika „Blesk”. Dziś eksperci nadal podsuwają jego nazwisko. Rocznik 1995, dobra runda w Baniku, na koncie wszystkie szczeble reprezentacji Czech od U-16 do U-21. Mówi się, że w tym sezonie koniecznie musi odejść, najmocniej naciska Sparta Praga. Kto wie: być może wskoczy na miejsce Krejciego, jeśli ten zdecyduje się na transfer.
3. Petr Nerad (Bohemians 1905)
Środkowy pomocnik
Instat Index: 173
Kontrakt do lipca 2016
W tym samym rankingu, o którym wspominamy wyżej, „Blesk” sklasyfikował go na czwartym miejscu. Jesienią grał w kratkę, na tle słabego Bohemians trudno o fajerwerki, ale ogólnie nadal trzyma się czołówki talentów w Czechach. Mały wzrostem, duży sercem. Środkowy pomocnik, który na boisku jest wszędzie.
2. Matej Hybs (Vysocina Jihlava)
Lewy obrońca
Instat Index: 195
Kontrakt do lipca 2015
Wciąż wielki talent, choć niektórzy mówią, że rozwija się za wolno. Dobrze wyszkolony technicznie, chwalony za potencjał, ale w Sparcie nie dawał drużynie tyle, ile Costa Nhamoinesu, stąd wypożyczenie do Jihlavy. Ten rok to dla niego make or break. To, że potrafi pokazał dwa lata temu, gdy grał przeciwko Chelsea i Athletic Bilbao. Reprezentant Czech do lat 21
1. Jaromir Zmrhal (Slavia Praga)
Środkowy pomocnik
Instat Index: 181
Kontrakt do lipca 2018
Często porównywany do Ondreja Petraka, który rok temu też błyszczał w Slavii i wkrótce trafił do 2. Bundesligi. Zmrhal na razie chce ustabilizować formę, wcześniej dużo było narzekań w jego kierunku, ale odkąd gra jako środkowy pomocnik (wcześniej próbowano go na lewej obronie) jest jednym z objawień jesieni. Kluczowy piłkarz zespołu. Szybkość reakcji, dokładność podania, do tego jesienią trzy razy wygrywał Slavii mecze.
Oczywiście listę można wydłużać.
Raport Instata najwyższy parametr Index pokazuje przy Alesie Cermaku (216), ale o jego talencie mówi się od kilku lat, a na wypożyczeniu ze Sparty do Hradec Kralove raczej nie zyskał. Trudno tu mówić o rozwoju. Niemniej nie można tego lekceważyć, liczby nie wzięły się z niczego.
Ciekawymi napastnikami są Krmencik (Dukla Praga) i Stratil (Viktoria Pilzno, ławka) z czeskiej młodzieżówki, ale ostatnio dobrą opinią cieszy się tylko ten pierwszy. Dalej solidni obrońcy Jan Baranek (Banik Ostrava) i Michael Luftner (Teplice) oraz chyba… Lukas Buchwaldek, 16-latek z Sigmy Ołomuniec, który co roku wysoko jest we wszystkich rankingach, ale na eksplozję jego talentu pewnie jeszcze poczekamy.
Aha, do miejsc w rankingu raczej byśmy się nie przywiązywali. Kategoria U-21 co roku płata figle dziennikarzom „Blesku”. Rok temu w rankingu TOP50 talentów wysokie miejsce zajął Zdenek Linhart, który jesienią strzelił w lidze… jednego gola. Szału na nikim nie zrobił. Ale śledzić warto – co do tego nie mamy wątpliwości. Po kapitalnej rundzie w lidze słowackiej do Belgii trafia właśnie Haris Hajradinović. Bośniacki pomocnik, który dla Trenczyna strzelił jesienią siedem goli podpisał kontrakt z KAA Gent. Mówi się, że to może być „success story” jak te z Dudą. Sami jesteśmy ciekawi, co z tego wyniknie.
PAWEŁ GRABOWSKI
Obserwuj na Twitterze: