Reklama

Perełki Weszło TV: gole, samobóje, wtopy roku. Tylko egzotyka!

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

28 grudnia 2014, 19:17 • 3 min czytania 0 komentarzy

Przez cały rok regularnie – czy to na Weszło, czy to na Pawełkach – serwowaliśmy wam materiały wideo zarówno z pięknymi bramkami, jak i przedziwnymi boiskowymi zdarzeniami z różnych zakątków świata. Zwykle dotyczyły rozgrywek, których nikt o zdrowych zmysłach nie ogląda i nie jest z nimi na bieżąco. Iran, Malediwy, Arabia Saudyjska, Argentyna, niższe ligi brazylijskie…

Perełki Weszło TV: gole, samobóje, wtopy roku. Tylko egzotyka!

Zbliżając się do końca roku, pokusiliśmy się o wielkie podsumowanie tego, co przez minione dwanaście miesięcy wam wyszukiwaliśmy. Odsialiśmy wszystko to, co zapewne świetnie pamiętacie – zabawne zdarzenia z polskiej ligi i najważniejszych rozgrywek Europy. Nie wspomnimy o mundialu, nie będzie goli Zlatana Ibrahimovicia, ale jeśli chcecie obejrzeć kilkadziesiąt efektownych albo śmiesznych piłkarskich filmików i mieć dużą szansę, że nigdy wcześniej ich nie widzieliście, to jesteście w odpowiednim miejscu. Podzieliliśmy je na umowne kategorie. Będą więc wspaniałe bramki, trochę czystego piłkarskiego piękna, ale i samobóje, babole bramkarzy i cała masa innych boiskowych sytuacji – zupełnie nie do ogarnięcia.

Zapraszamy! Macie je poniżej, na wyciągnięcie ręki.

WSPANIAŁE BRAMKI:

Przypadkowy kandydat do miana gola roku:

Reklama

Hisato Sato z Sanfrecce Hiroshima. To już kandydat oficjalny:

Wzorcowy strzał nożycami Davida Lafaty:

I jeszcze jeden. Renato Steffen z FC Arau:

Reklama

Genialny rajd w stylu Maradony. W lidze irańskiej:

I kolejny w Brazylii. Od własnego pola karnego:

Prawdziwy pocisk. Andres Rodales w Argentynie:

Do pustej bramki, za to z 82 metrów:

Trochę dryblingu, trochę precyzji. Boubacar z Trofense:

NIEPRAWDOPODOBNE SAMOBÓJE:

W lidze peruwiańskiej. Z dystansu, na siłę – do własnej bramki.

Komediowy, chociaż całkiem przypadkowy. W Brazylii:

Przedniej urody główka gracza NEC Nijmegen:

I ten najbardziej niewytłumaczalny. W RPA:

A może jednak ten…

Z CYKLU: NIE DO OGARNIĘCIA

Nieporadni noszowi na meczu Polonii Warszawa:

Rewolucja w kwestii ustawiania boiskowego muru:

Nietypowy karny na Malediwach:

Piękna bramka, a po chwili czerwień za… zdjęcie koszulki:

Najgorszy rzut rożny w historii futbolu:

Bramkarz chińskiego Beijing Guoan w dryblingu na połowie boiska:

Pojawiający się obrońca, czyli absurdy ligi irańskiej:

Gol z połowy i Milos Dragojević w koszulce Widzewa:

Drybling na „piłkę pod koszulką”:

Typowe klimaty niższych lig. Osiem czerwonych kartek na raz:

Pies przerywa akcję bramkową:

INNE BABOLE I POMYŁKI:

Germans Malins z BATE. Najgorszy jednostkowy występ bramkarza:

David James rozmieniający się na drobne w Indiach:

Dziurawe ręce Robbina Ruitera:

A teraz Piet Velthuizen i jego mało sprawne nogi:

Sędzia uznaje kuriozalnego gola strzelonego ręką:

PIĘKNO FUTBOLU. WARTO ZOBACZYĆ:

Niesamowity pokaz pirotechniczny kibiców Rosario Central:

Świetne ujęcia przedmeczowe z Feyenoord – Ajax:

Najpierw kompromitacja bramkarza, później ładny gest fair play:

Aaron Hunt zmienia decyzję sędziego, przyznając, że nie był faulowany:

Jeśli o czymś naprawdę interesującym zapomnieliśmy, a może sami nigdy nie widzieliśmy, śmiało – dzielcie się w komentarzach.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...