Potrafimy sobie wyobrazić lepiej poprowadzoną karierę niż ta Mario Balotellego, natomiast wszyscy wiemy, jaki jest Mario. Dość lekko podchodzi do swojego zawodu, często zmienia kluby. Być może zrobi to znów.
Prezes Adany Demirspor, gdzie jeszcze niedawno grał Jakub Kosecki, stwierdził: – Prowadzimy negocjacje z Mario Balotellim. Złożyliśmy mu formalną propozycję i czekamy na odpowiedź.
Adana awansowała do tureckiej ekstraklasy i potrzebuje wzmocnień. Tylko czy Balotelli nie byłby po prostu dużym nazwiskiem, a nie wzmocnieniem? Dla Monzy strzelił sześć bramek w 14 meczach, czyli nie tak źle. Z drugiej strony Filip Jagiełło mówił nam: – Kiedy dostali czerwoną kartkę, nie grali w dziesięciu, tylko w dziewięciu, bo Balotelli też nie zamierzał grać!
Nic się nie zmienia. Leniuszek zawsze będzie leniuszkiem. Tyle że zaraz 31-letnim, więc odcinanie kuponów trwa.
Fot. Newspix