W szwajcarskim Nyonie odbyło się losowanie grup eliminacyjnych do Mistrzostw Świata kobiet. W walce o turniej, który odbędzie się w 2023 roku weźmie także udział reprezentacja Polski, którą wczoraj oficjalnie przejęła Nina Patalon.
Biało-Czerwone rozpoczną zmagania już we wrześniu. Do grupy F – poza naszymi krajankami – trafiły reprezentantki Norwegii, Belgii, Albanii, Kosowa i Armenii.
Bezpośredni awans wywalczą tylko zwyciężczynie każdej z dziewięciu grup. Stawka będzie uzupełniona najlepszymi drużynami z drugich miejsc, które zmierzą się ze sobą w dwustopniowych barażach. Jeden mecz, bez rewanżu, ale w pierwszej rundzie tylko między trzema najgorszymi lucky-loserkami. Trzy – najlepsze po zasadniczej fazie grupowej – reprezentacje wskoczą prosto do drugiej, decydującej rundy.
Na tym jednak nie koniec, bowiem – jak podaje 90 minut – spośród trzech zwycięzców II rundy baraży dwa najlepsze zespoły, według bilansu z ośmiu meczów fazy grupowej (bez meczów z szóstą drużyną w grupie) oraz spotkania II rundy baraży, awansują bezpośrednio do turnieju finałowego. Trzecia drużyna zagra w interkontynentalnym turnieju barażowym.
W turnieju finałowym zagrają 32 drużyny – 11 z Europy, sześć z Azji, cztery z Afryki, cztery ze strefy CONCACAF, trzy z Ameryki Południowej, jedna z Oceanii oraz trzej zwycięzcy turnieju barażowego.
Mistrzostwa Świata kobiet odbędą się w Australii i Nowej Zelandii. Obie ekipy mają już zagwarantowany udział w turnieju głównym.
Fot.Newspix