Superliga zmienia futbol, ale nie tak, jakby chciała. Weźmy za przykład najnowsze wiadomości dobiegające z Manchesteru: Ed Woodward – według talkSPORTU – zrezygnował z prezesury w United.
Woodward pełnił tę rolę od 2013 roku. Dziś ma rezygnować w związku z zamieszaniem wokoł Superligi. Woodward “zapisał” tam United, a okazało się, że niekoniecznie powinien. Superliga okazała się zupełnym niewypałem. Kolejne kluby rezygnują, niewykluczone, że jeszcze dziś oficjalnie ten projekt zostanie wrzucony do śmietnika.
Trudno powiedzieć, że była to prezesura pełna sukcesów. United raczej się przecież staczało, pogrążało w przeciętności. Klub, który regularnie wygrywał mistrzostwa Anglii i rywalizował w Lidze Mistrzów, przestał wytrzymywać tempo narzucone choćby ze strony City.
Woodward maczał w tym palce, więc może się okazać, że United – za sprawą jego odejścia – to największy zwycięzca Superligi.
Fot. Newspix