W poprzedniej kolejce Borussia Dortmund zaledwie zremisowała 2:2 z FC Koeln. Z takiego wyniku strasznie niepocieszony był norweski napastnik, który swoją frustrację i złość przelał potem na piłkarza rywala. Co takiego dokładnie zrobił? W czasie wymiany koszulek w ignorancki sposób rzucił trykot do Jorge Mere, lecz szybko przeprosił go za pośrednictwem mediów.
Jeśli chodzi o rozgrywki ligowe, to w tym sezonie BVB mocno rozczarowuje. Podopieczni Edina Terzicia zajmują obecnie dopiero piąte miejsce i do czwartego Eintrachtu Frankfurt tracą już cztery oczka. W spotkaniu z „Koziołkami” – w doliczonym czasie – zdołał strzelić bramkę wyrównującą, jednak tuż po końcowym gwizdku podrażniona ambicja młodego gracza dała o sobie znać.
W norweskiej telewizji „TV2” starał się wytłumaczyć swoje zachowanie: – Byłem trochę wkurzony. Zachowałem się w sposób nieodpowiedni, rzucając koszulkę w osobę, która o nią prosiła. Przepraszam za to, co się stało. Byłem tak wkurzony, że nie byłem w stanie zapanować nad emocjami.
W bieżącej edycji Bundesligi strzelił w 21 występach 21 bramek. Z kolei w Lidze Mistrzów ma koncie 10 bramek. Natomiast nawet tak znakomita dyspozycja nie uprawnia młodego Norwega do takich zachowań. Dobrze, że zreflektował się – przeprosił zawodnika FC Koeln i tym samym szybko zakończył sprawę.
fot. newspix.pl