Dzień po remisie z Realem Sociedad San Sebastian, ABC Deportes informuje, że Zinedine Zidane nie rozstanie się z Realem Madryt po zakończeniu tego sezonu. Zdaniem hiszpańskich mediów, władze Królewskich chcą, aby Francuz poprowadził klub w następnym sezonie.
48-latek wrócił na Santiago Bernabeu w 2019 roku, po tym jak rozstał się z Realem Madryt w 2018. Podpisał wówczas nową umowę, która wygaśnie w 2022. Wiele wskazuje na to, że Florentino Perez nie zamierza żegnać się z Francuzem przed tym terminem.
Prowadzony przez niego klub wciąż ma realne szanse na wywalczenie mistrzostwa Hiszpanii. W najbliższej kolejce zmierzy się z Atletico Madryt, do którego traci pięć punktów. W tabeli wyprzedza ich jednak jeszcze Barcelona, posiadająca lepszy bilans bramkowy.
Real wciąż liczy się też w rozgrywkach Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu 1/8, Królewscy pokonali na wyjeździe Atalantę 0:1. Gola na wagę zwycięstwa strzelił wówczas Ferland Mendy.
Feel for Atalanta, but Bend it like Mendy 👌🔥#AtalantaRealMadrid #UCL
— Sacha Pisani (@Sachk0) February 24, 2021
Niemniej, pod względem liczb, drugie podejście Zidane’a do Realu Madryt jest mniej udane. W trakcie swojej pierwszej przygody, Francuz miał imponującą średnią 2.3 punktu na mecz. Póki co jest to 2.01. Od czasu powrotu udało mu się wygrać jedynie jedno główne trofeum – w poprzednim sezonie LaLiga Królewscy okazali się najlepszą drużyną w Hiszpanii. Odpadli jednak z Ligi Mistrzów, skąd w 1/8 wyrzucił ich Manchester City Pepa Guardioli.
Teraz o powtórzenie tego sukcesu może być trudno, co zauważają hiszpańscy eksperci. Jak do tej pory w lidze nie udało się złapać Atletico Madryt, zaś mimo zwycięstwa nad Atalantą w pierwszym meczu, sprawa awansu wciąż pozostaje otwarta.
Real Madryt ma problem ze zdobywaniem bramek – średnia z ostatnich pięciu meczów wynosi 1.4 gola na mecz.
Fot.Newspix