Ostatni przepytany w naszej tradycyjnej ankiecie to Alan Uryga. Reprezentant Polski U-20 i 20-letni defensywny pomocnik Wisły, który w marcu wywalczył sobie miejsce w jedenastce i od tamtej pory go nie oddał.
Ile masz punktów na prawie jazdy?
Szesnaście. Wszystkie za szybką jazdę. Muszę już dość mocno uważać, bo codziennie pokonujemy trasę z Myślenic do Krakowa i trzeba mieć oczy dookoła głowy.
W samochodzie Eska, Tok FM czy audiobook?
Spośród tych trzech wybrałbym Eskę, ale zwykle słucham swoich płyt z polskim rapem. Nie mam natomiast ulubionych wykonawców. Jeśli miałbym wskazać najlepszych, to byliby to Bisz, ewentualnie Bonson. Niekoniecznie znani szerszej publiczności.
Trener, z którym chciałbyś pracować?
Z polskich trenerów – Maciek Skorża. Gdy pracował w Wiśle, sam byłem w grupach młodzieżowych, więc nie miałem okazji go poznać, ale teraz, kiedy przejął Lecha, wszyscy koledzy, którzy mieli z nim styczność, opowiadali, że to trener z dużym pojęciem. Moim pierwszym szkoleniowcem w dorosłej drużynie Wisły był Maaskant.
Zdrowy tryb życia czy bez przesady?
Na pewno zdrowy tryb życia, ale bez popadania w skrajności.
Tatuaże – tak czy nie?
Jak najbardziej. Myślę, że w przyszłości jakieś będę miał.
Najgłupsze pytanie od dziennikarza?
Najgłupsze są te, w których dziennikarze nakazują ocenić własną grę w danym spotkaniu.
Najlepszy piłkarz Ekstraklasy?
Semir Stilić.
Najbardziej niedoceniany piłkarz Ekstraklasy?
Łukasz Burliga.
Największy twardziel w lidze?
“Głowa” i “Sobol”.
Borek czy Szpakowski?
Zdecydowanie Borek.
Największy jajcarz w szatni?
Zdecydowanie Darek Dudka.
Największy pantoflarz?
Oj, aż takich obserwacji nie prowadzę, ale może Rafał Boguski?
Idol z dzieciństwa?
Z Polski Radosław Sobolewski, a z zagranicy Beckham.
Który z kolegów napisałby najciekawszą książkę?
Jestem pewny, że Łukasz Burliga.
Największa impreza po zwycięstwie?
Jeszcze takiej nie było. Nie świętowałem specjalnie po pojedynczych wygranych. Na jakieś większe zwycięstwa i sukcesy czas dopiero przyjdzie i wtedy na pewno dojdzie do takiej imprezy.
Ulubione miejsce w Krakowie?
Rynek. Nie mam jednego ulubionego lokalu, po prostu lubię tam spacerować.
Mecz, po którym chciałeś zapaść się pod ziemię?
Pierwszy, jaki mi przychodzi do głowy, to mecz z Lechem na Bułgarskiej w rundzie mistrzowskiej. Przegraliśmy 0:3, miałem okazję strzelić samobója i mocno to przeżyłem. Generalnie jestem osobą, która przeżywa takie niepowodzenia i słabsze występy. Potrzebuję chwili, by oswoić się z tymi myślami.
Kariera czy przygoda z piłką?
Do tej pory przygoda, ale mam nadzieję, że tak się rozwinie, że ludzie będą mogli mówić o karierze.
Napastnik, który najbardziej dał ci się we znaki?
Najcięższe przeprawy miałem z Teodorczykiem.
Plan po karierze?
Zależy, jak ta kariera się potoczy, ale chciałbym zostać przy sporcie.
Przejażdżka Panamerą z Koseckim czy autobusem z Natalią Siwiec?
Jednak z Koseckim.
Ładna i głupia czy inteligentna i średnia?
Inteligentna i średnia.
Porady od Burligi czy od Siejewicza?
“Bury” ma zawsze trafne pewniaki (śmiech).
Ulubiony ekspert piłkarski?
Andrzej Twarowski.
Szydera w piłce – potrzebna czy drażniąca?
Jak najbardziej potrzebna, ale z umiarem.
Artykuł o tobie, który najbardziej zapadł ci w pamięć?
Nie było tych artykułów tak wiele, żeby jakiś specjalnie mi utkwił. Może to zależy od mojej roli albo stylu gry, ale raczej nie rzucam się w oczy osobom, które tylko oglądają mecz, a nie analizują go głębiej pod względem taktycznym.
Sposób na motywację przed meczem?
Na krótko przed meczem muzyka, a wcześniej przypominam sobie swoje dobre występy.
Duszący Kuciak czy niepewny Pawełek?
Mimo wszystko niepewny Pawełek, bo – choć uważam Kuciaka za bardzo dobrego bramkarza – jego przesadne zachowanie często mnie denerwuje.
Bramkarz grający w stylu Neuera czy trzymający się własnego pola karnego?
Zdecydowanie w stylu Neuera.
Ostatnia książka, jaką przeczytałeś?
“Open”. Autobiografia Agassiego.
Ostatni film?
“Zaginiona dziewczyna”.
Kobieta w szatni – do zaakceptowania?
Lepiej nie.
Do you speak English?
Yes, I do.
Inne języki?
Na razie skupiam się na tym, żeby opanować angielski w bardzo dobrym stopniu.
Główne elementy do poprawy w grze?
Z elementów czysto technicznych – gra lewa nogą i jakość podań.
Gej w szatni?
Osobiście nie miałbym z tym większego problemu, ale może lepiej nie.
Najładniejsza dziewczyna kolegi z drużyny?
Wolałbym nie oceniać partnerek kolegów. Najładniejsza jest moja.
Kolega, z którym ruszyłbyś na podryw?
Gdybym już znalazł się w takiej sytuacji, to niech będzie Michał Czekaj.
Najlepszy kumpel z szatni?
Michał Czekaj i Łukasz Burliga.
Ilu masz dziennikarzy na czarnej liście?
Nie ma takiego, który szczególnie zaszedłby mi za skórę.
Noty po meczach – sprawdzasz czy olewasz?
Staram się unikać artykułów na temat swoich występów. Nie ukrywam, że było kilka momentów, kiedy kilka opinii wziąłem do siebie za mocno i niepotrzebnie traciłem energię na jakieś rozpamiętywanie zamiast robić swoje. Postanowiłem, że nawet jeśli zagram dobry mecz, to nie będę się sztucznie pompował. Chcę analizować swoje występy sam, ze sztabem lub z najbliższymi.
Zdjęcie Guerriera – śmiech czy współczucie?
Śmiech, wielki śmiech. Nie pamiętam, jak on sam to znosił, ale w drużynie była – że tak powiem – wielka beka.
Największy młody talent w klubie?
Na ten moment Przemysław Lech.
Ulubiona przyśpiewka kibicowska?
“Tylko ty” w wykonaniu naszych kibiców.
Alkohol i hazard?
Alkohol – jeśli ktoś wie, kiedy i w jakich ilościach, to nie można nikomu odmawiać. Hazard? W cięższym i radykalnym znaczeniu na pewno nie, bo do niczego dobrego nie prowadzi, ale poker z kolegami jak najbardziej.
Piłkarz o najszerszych horyzontach, jakiego poznałeś?
Arek Głowacki.
Inwestycje – tak czy nie?
Jeszcze nie, ale w przyszłości jak najbardziej. Planuję zainwestować w nieruchomości, jednak jeśli pojawią się możliwości, to też pomyślałbym o własnym biznesie. Na razie jednak nie potrafię wskazać konkretów.
Twitter – tak czy nie?
Nie.
Studia?
Skończyłem szkołę średnią, zdałem maturę z bardzo dobrymi wynikami, rozpocząłem pierwszy rok studiów na AWF-ie, ale po “przeprowadzce” klubu do Myślenic i codziennych wycieczkach nie udało mi się tego wszystkiego pogodzić. Kiedyś jednak na pewno wrócę na uczelnię.
Transfer do Cracovii – nigdy czy nigdy nie mów nigdy?
Nigdy.
Porachunki kibicowskie – dotyczyły cię czy miałeś spokój?
Wiadomo, jak jest w Krakowie. Jeśli mieszkasz tu od małego, to ciężko, żeby takie sytuacje cię ominęły. Sam mieszkam na osiedlu kibiców Cracovii, wszyscy wiedzą, że gram w Wiśle, ale nie mają do mnie pretensji, bo jestem piłkarzem, a nie jakimś udzielającym się kibicem. Z większością zresztą znam się od dzieciństwa.
Rzyganie podczas okresu przygotowawczego – było czy nie?
Mnie przy tym nie było, bo po nieszczęsnym sparingu w Wągrowcu leżałem na stole operacyjnym, ale podobno takie sytuacje miały miejsce.
Kogo z kolegów wysłałbyś… do Turbokozaka?
Łukasz Garguła.
… do MMA?
Arek Głowacki.
… do Jeden z dziesięciu?
Rafał Boguski.
… do Trudnych spraw?
Łukasz Burliga.
… do Warsaw Shore?
Darek Dudka.
Fot. FotoPyK