Reklama

Lubię disco polo, ale w aucie słucham hip hopu i udaję, że znam

redakcja

Autor:redakcja

07 kwietnia 2020, 12:00 • 6 min czytania 8 komentarzy

PDW jako element troski o chłopaków na przymusowych wakacjach. Gej w szatni? Byłby problem. Ulubiona muzyka? Disco polo. Gdzie w Niecieczy na randkę? Nad strumyk. Barwna ankieta “Weszło z Butami” z Jackiem Kiełbem z ostatnich Weszłopolskich. Zapraszamy!

Lubię disco polo, ale w aucie słucham hip hopu i udaję, że znam

***

Football manager z Kowalem czy zerowanie piccolo z Michałem Polem?

To pierwsze. Nie oglądam, ale Kowal ma takie teksty, że czasami powala.

Większy wstyd dla piłkarza – strzał w aut czy przestrzelony karny?

Reklama

Strzał w aut. Zdarzyło się. Piłka ledwo co doleciała do chorągiewki i odbiła się w aut.

Transfer do MLS – chętnie, bo to świetne miejsce do rozwoju czy chętnie, ale głównie przez zarobki i fantastyczne miejsce do życia?

To drugie. Zdecydowanie. Żona by bardzo chciała tam polecieć, ale teraz ciężko!

Pół roku w klubie kokosa za 50 tysięcy złotych miesięcznie czy pół roku w pierwszym składzie za 5 tysięcy?

Nie mam wątpliwości, że wybieram granie. Nigdy się nie sugerowałem pieniędzmi i może to kiedyś wyjdzie na jaw. Ale zawsze patrzyłem na to, żeby grać.

Studia – tak, bo warto mieć alternatywę, nie, bo wolę w 100% skupić się na piłce?

Reklama

Wiadomo, że to drugie.

Sodówka – jeszcze przede mną czy już za mną?

Chyba przede mną. Mam nadzieję! Albo jest już za mną i o tym nie wiedziałem.

Ile statystycznie piw wypijasz po wygranym meczu? Można się pomylić o dziesięć.

Nie pamiętam! Wygranego meczu…

Kiedy mam dwa dni wolnego i muszę się zresetować to…

Najczęściej zabieram gdzieś dzieci. Na basen czy plac zabaw. Ostatnio mi dzieci brakowało, bo mieszkałem samotnie. Teraz dają mi popalić, ale i tak wybrałbym czas z nimi.

Gdzie w Kielcach zabrać dziewczynę na randkę?

A jak żona przeczyta, to co? Lepiej powiedzieć, że żonę, bo jak palnę jakąś miejscówkę gdzie nie była, to lipa! Zamek w Chęcinach można odwiedzić.

A w Niecieczy?

Nad strumyk.

Co zamawiasz, gdy masz cheat day?

Żona wybiera. Ja nie jestem wybredny, zjem wszystko, co ona zamówi.

Gdybym miał iść w życiu tylko na jeden koncert, jaki by to był?

Jakiś zespół disco polo. Sto procent.

Ale cię zjadą!

Nie wiem, który zespół wybrać, bo słucham wielu. Jak jadę z kimś samochodem, to puszczam hip hop i udaję, że znam.

Miejsce na ziemi, w którym najbardziej chciałbym zamieszkać?

Już jestem w Kielcach… Dobra – USA, Nowy Jork.

Czy oprócz piłki nożnej istnieje jakiś sport, o którym możesz powiedzieć, że jesteś w nim dobry?

Czy dobry to nie, ale trenowałem tenis stołowy i uwielbiam w niego grać. Na pewno nie dam się ograć gościowi, który pierwszy raz wziął paletkę do ręki.

Matura – zdałeś bez problemu, czy walczyłeś o przetrwanie?

Cały czas jestem w trakcie zdawania.

Gdybyś został za coś niesłusznie oskarżony, a sprawę w sądzie miałby prowadzić jeden z ekstraklasowych arbitrów, to którego z nich najbardziej byś sobie życzył?

Musiał. Bardzo go lubię, wybroniłby mnie.

Niedziela bez handlu – zabieranie wolności, czy dobry pomysł?

Dobry pomysł. Niech ludzie odpoczną w niedzielę.

Gołębie w miastach – sypać im ziarno, czy traktować miotaczem ognia?

Sypać ziarno.

Słowianki czy latynoski?

Słowianki.

Ulubiony film?

Ciężko tak wybrać na szybko. Mogę powiedzieć na szybko serial – Dom z Papieru. Oglądałem czwarty sezon, można powiedzieć, że pierwszy i drugi był najlepszy, potem jest to trochę naciągane, ale ogląda się z przyjemnością.

Jeśli sport w telewizji inny niż piłka nożna to jaki?

Formuła 1. W ostatnim czasie bardzo się wciągnąłem.

Największym sportowcem w historii Polski jest…?

Lewandowski.

Ile spotkań ekstraklasy oglądasz tygodniowo?

Jeżeli czas pozwala, to staram się oglądać większość meczów. Nie wszystkie, bo czasowo nie dam rady, ale staram się trzy-cztery.

Gej w szatni – nie miałbym z tym problemu, czy byłoby to dla mnie nie do zaakceptowania?

Byłby problem.

Jakby to się objawiało?

Nie wiem jakbym zareagował. Ciężka sytuacja. Mam nadzieję, że już nie trafię.

Rozmowy motywacyjne z kibicami – patologia, czy podwójna mobilizacja?

Zależy jaka rozmowa. Dla mnie to była motywacja. Nawet jeśli ktoś krzyknął czy przeklnął. Oni to robią z dobrych intencji. Nikt mnie nie uderzył, zawsze to jakiś kontakt z kibicami. Zawsze będę ich podziwiał, jeżdżą za nami na wyjazdy.

PDW – patologia czy miły gest trybun?

Muszą być jakieś pozdrowienia dla chłopaków na przymusowych wakacjach.

Ekstraklasowy piłkarz przeciwko któremu grało ci się najciężej?

Marcin Wasilewski. Siłowo odstawałem od tego „chłopa”.

Najlepszy napastnik w ekstraklasie to…?

Flavio bardzo dobrze fruwa w ataku, więc wymienię jego. Trochę lat już ma, a dużo strzela dla tej Lechii. Zasługuje na to wyróżnienie.

Mistrzem Polski 2019/2020 będzie?

Legia. Ale mam nadzieję, że dowiemy się o tym sportowo.

Na którym stadionie presja ze strony kibiców gospodarzy jest najmocniejsza?

Nigdy nie odczuwałem presji. Jak jest dużo ludzi i nawet są przeciwko tobie, to fajnie motywuje. Fajnie wyjść na przykład na Lecha, jak jest cały stadion.

Który kolega z drużyny napisałby najlepszą autobiografię?

Piotr Wlazło.

Najbardziej niedoceniany ligowiec?

Ja!

Najbardziej przereklamowany ligowiec?

Też ja! Nie no, nie ma chyba takiego.

Największy jajcarz w szatni Korony.

Ciężko powiedzieć.

Czyli stypa.

Nie. Wiadomo, że bywało lepiej, natomiast teraz wszyscy się koncentrowali, zamiast szukać żartów. Z czasów bandy Świrów mógłbym wymieniać po kolei. Korzym, Lisowski, Lenartowski. Tutaj można wyliczyć sporo osób.

Ulubieniec trenera?

Trzeba trenera spytać. Może któryś z zagranicznych chłopaków?

Kogo z drużyny wystawiłbyś do walki MMA?

Sam bym się zgłosił z chęcią.

Do „jednego z dziesięciu”?

Żubrowski.

Do „trudnych spraw”?

Marcin Cebula.

Do „tańca z gwiazdami?” Może ty, skoro to disco polo?

Gdybyś zobaczył jak tańczę, to byś wbił sobie widelec w oko. Cecarić.

Do „masterchefa”?

Niech Mareczek Kozioł, nasz bramkarz, idzie. Jestem ciekawy jakby sobie poradził.

Na debatę polityczną?

Kovacević. Rozważny gościu, chyba by sobie poradził.

Tyle pytań z ankiety, ale powiedz, czy dogadałeś się w sprawie obniżki kontraktu?

Jesteśmy w trakcie rozmów, mamy czas do zastanowienia się. Najgorsze jest to, że nie możemy się po prostu spotkać fizycznie i tego omówić. Szukamy kompromisu. Musimy patrzeć nie tylko na swoje dobro, ale na dobro klubu i przyszłości polskiego sportu. To jest trudny okres. Nie tylko kluby, ale i sponsorzy dostaną bardzo mocno po tyłku. Mam nadzieję, że to wszystko minie.

To cięcie 50% jest sprawiedliwe, czy powinno się to załatwiać trochę inaczej?

Kwestia rozmowy. Jak mówię: najlepiej byłoby się spotkać, ale wiadomo, jakie są procedury. Zawodników w drużynie jest dużo, każdy ma inne zdanie i podejście. Każdy też znajduje się w innej sytuacji. Ale rozmowy, nawet telefoniczne, powinny się odbywać.

Załóżmy, że nie będziecie już grali w piłkę. Co robimy z tabelą?

Ale żeście mi dali teraz pytanie, masakra! Ludzie z UEFA, FIFA, PZPN-u nie znają rozwiązania, a ja mam znać? Nie wiem. Na początku było tak, że myślałem: robimy kwarantannę i zaraz wracamy. Teraz patrzę jak to się rozwija we Włoszech, Francji, nawet Niemczech… Człowiek chciałby wrócić, ale są nowe myśli i zdanie się zmienia z minuty na minutę. Na razie nie możemy trenować i ciężko znaleźć rozwiązanie. Nasze władze pewnie czekają na rozwój tego wirusa i później będą podejmować decyzję. Chyba że ona już jest i jej nie ogłaszają, ale wątpię. Ja, jako ja – nie wiem. Teraz powiem tak, a jak zadzwonicie za pół godziny, to będę już myślał inaczej.

Rozmawiali WESZŁOPOLSCY

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Komentarze

8 komentarzy

Loading...