Reklama

Monaco nie jest miejscem dla młodych bramkarzy. Majecki się wyłamie?

redakcja

Autor:redakcja

29 stycznia 2020, 14:48 • 6 min czytania 0 komentarzy

Klub z Księstwa słynie z promowania zawodników. Mbappe, Martial, Carrasco, Kurzawa i cała rzesza innych talentów opuściła AS Monaco, zostawiając w kasie klubu milionowe zyski. W gronie utalentowanych małolatów brakowało jednak bramkarzy. Między słupkami zwykle stawiano na doświadczenie i rutynę, a młodzież miała status wiecznych rezerwowych lub etatowych podróżników z racji na liczne wypożyczenia. Czy Radosław Majecki przełamie tę passę?

Monaco nie jest miejscem dla młodych bramkarzy. Majecki się wyłamie?

Jeśli choć trochę kojarzycie francuską piłkę i AS Monaco, ba – nawet jeśli nie macie bladego pojęcia o Ligue 1, ale pamiętacie sukces paki Glika w Lidze Mistrzów, powinniście znać Danijela Subasicia. Możliwe też, że to nazwisko mówi wam coś w kontekście ostatnich mistrzostw świata. Tak, Subasić był podstawowym golkiperem Chorwatów, którzy sięgnęli po srebrny medal mistrzostw globu. Urodzony w Zadarze bramkarz być może nigdy nie był światowym topem. Ma na koncie tytuł bramkarza roku we Francji, ale to tyle z indywidualnych sukcesów. Nie łączono go raczej z Realem Madryt, nie odrzucał rokrocznie ofert Barcelony. Ot, solidny fachowiec, który swego czasu trafił do Monaco i w zasadzie zajął miejsce między słupkami przez zasiedzenie.

Subasić doczekał się już blisko 300 meczów dla klubu z małego księstwa. Przez lata był powodem, przez który żaden inny golkiper nie mógł się tam przebić. Przyszedł do Monaco niedługo po spadku do Ligue 2 i z miejsca wskoczył do składu, z którego wypadał tylko w nadzwyczajnych okolicznościach. W ważnych meczach hierarchia była jasna – Subasić gra, reszta w tyle. W mniej ważnych czasami, ale też nie zawsze, ustępował. Był na tyle pewną i sprawdzoną marką, że dorobił się nominacji do jedenastki dekady AS Monaco. W międzyczasie do klubu trafiali Maarten Stekelenburg czy Diego Benaglio, ale żaden z nich nie potrafił stawić mu czoła. Nic dziwnego, że niezbyt kwapiono się, żeby szukać mu zastępcy.

Druga strona medalu jest taka, że następcy raczej niechętnie chcieli do klubu przychodzić. Na przestrzeni lat rywalizacja z Chorwatem pogrzebała kilka nieźle zapowiadających się karier. Paul Nardi na przykład dołączył do Monaco w 2014 roku. Wydano na niego 3 miliony euro, więc można uważać, że wiązano z nim nadzieje. Chłopak grał nawet w młodzieżowych reprezentacjach Francji, miał też spore doświadczenie w Ligue 2. W momencie transferu od razu wypożyczono go do byłego klubu – AS Nancy. W kolejnym sezonie miał już powalczyć z Subasiciem, a skończyło się na sześciu występach. Jego dalsza kariera to odbicie się od Rennes, wędrówki na wypożyczenia do Belgii, aż w końcu znalazł się klub z Ligue 2, który latem wykupił go z Monaco za 1,5 miliona euro.

Podobną drogą podąża 21-letni Loic Badaishile, wychowanek klubu. Chłopak był w Rennes, skąd wrócił bez debiutu i trafił do Cercle Brugge, które z nim w składzie przegrało 9 z 10 meczów i kopnęło go w tyłek, oddając kukułcze jajo do macierzystego gniazda.

Reklama

Młodzi bramkarze w Monaco nie mają lekko nie tylko z powodu Subasicia. Wygląda na to, że klubowa filozofia zakłada nie tylko doświadczonego golkipera między słupkami, ale i na ławce rezerwowych. W ostatniej dekadzie ławę regularnie grzali Marc-Aurele Caillard czy Seydou Sy, którzy w wieku 18 lat dołączyli do kadry pierwszego zespołu. Zamiast choć sporadycznych szans dla młodzieży, między słupkami minuty łapali weterani. Diego Benaglio, Morgan de Sanctis czy Maarten Stekelenburg – wszyscy mieli lepsze notowania, mimo że do Księstwa przyszli na emeryturę.

Zupełnym paradoksem był już fakt, że w Monaco w ostatniej kolejce woleli wpuścić na boisko starego Włocha Flavio Romę niż wychowanka klubu Caillarda.

Myślicie, że dramatyzujemy? No to małe porównanie. Od czasu powrotu do Ligue 1, czyli od siedmiu sezonów, wliczając ten trwający, bramkarze w wieku +25 lat rozegrali dla Monaco 331 spotkań. Poniżej tej granicy? 20 występów. We wszystkich rozgrywkach. Powiedzieć, że stawiają tam na młodzież w bramce, to jak udawać, że w Jagiellonii i Cracovii grają sami Polacy.

Być może w Monaco mają złe doświadczenie z przeszłości? W końcu klub zleciał z ligi w momencie, kiedy między słupkami pewnie miejsce miał żółtodziób Stephane Ruffier, a pierwszy sezon na zapleczu, zaczynali 23-letni Johann Carrasso oraz 19-letni Martin Sourzac, wspomagani tylko przez weterana Sebastiena Chabberta. Dopiero kiedy sięgnięto po Subasicia, udało się wywalczyć promocję, a Chorwat zdołał nawet strzelić bramkę z rzutu wolnego. Oczywiście jest to duże uproszczenie, bo Subasić nie wniósł Monaco do Ligue 1 na swoich plecach, ale rzeczywiście – od tego czasu młodzi bramkarze są tam traktowani jak zło konieczne.

Zresztą dowodem niech będzie to, że minionego lata, kiedy Subasić zupełnie już się rozkraczył na L4, wyłożono 13,5 miliona na 28-letniego Benjamina Lecomte. Bez zbędnego ryzyka, sprawdzony gość, choć poziomu zbytnio nie podniósł. Wydaje się jednak, że podobnie jak poprzednicy, Lecomte wyżej już nie pójdzie. Monaco wypromowało w minionych latach tabuny zawodników, ale żaden z nich nie był bramkarzem.

Z drugiej strony, skoro teraz Monaco chce zainwestować połowę powyższej kwoty w Radosława Majeckiego, ciężko przypuszczać, że zrobi to tylko po to, żeby odwieźć do na wypożyczenie do Belgii. Według „Przeglądu Sportowego” klub z Księstwa sondował też sprowadzenie Rafała Gikiewicza, co wygląda na poszukiwania kogoś na tyle dobrego, że Lecomte musiałby sprężyć tyłek i mocniej popracować nad formą.

Reklama

Doświadczonemu Francuzowi konkurencja się przyda, bo na dziś Monaco ma trzecią najgorszą defensywę w Ligue 1. Ten błąd trzeba naprawić, a na transferze trzeba zarobić. Skoro nie uda się spieniężyć Lecomte, ani uczynić go drugim Subasiciem, to może właśnie w tym należy upatrywać powodu zarzucenia sieci na Majeckiego? Lepszego momentu, żeby dokonać zmiany w bramce, Monaco mieć nie będzie.

Jedno jest pewne – na kolejny kosztowny błąd niedawni mistrzowie Francji nie mogą sobie pozwolić. Pozostaje mieć nadzieję, że Polak odwróci złą kartę i sprawi, że od lata 2020 w Księstwie Monako zwrot „młody bramkarz” będzie kojarzył się już tylko pozytywnie.

BRAMKARZE MONACO W OSTATNIEJ DEKADZIE

Stephane Ruffier (33 lata) – 2009-2011 – 82 mecze, 88 wpuszczonych goli, 33 czyste konta; obecnie pierwszy bramkarz w AS Saint-Etienne (Ligue 1)

Yohann Thuram (31 lat) – 2009-2010 – 1 mecz, wpuszczony gol; obecnie rezerwowy w Le Mans (Ligue 2)

Franck L’Hostis (29 lat) – 2009-2011 – bez debiutu; obecnie pierwszy bramkarz Le Puy Foot (3. liga francuska)

Sebastien Chabbert (41 lat) – 2010-2012 – 12 meczów, 17 wpuszczonych goli, 3 czyste konta; zakończył karierę

Martin Sourzac (27 lat) – 2011-2014 – 14 meczów, 21 wpuszczonych goli, 2 czyste konta; obecnie rezerwowy w AS Nancy (Ligue 2)

Johan Carrasso (31 lat) – 2011-2012 – 12 meczów, 20 wpuszczonych goli, 2 czyste konta ; od pół roku bez klubu

Marc-Aurele Caillard (25 lat) – 2012-2015 – bez debiutu; obecnie pierwszy bramkarz EA Guingamp (Ligue 2)

Danijel Subasić (35 lat) – 2012-nadal – 292 mecze, 295 wpuszczonych goli, 111 czystych kont

Flavio Roma (45 lat) – 2012-2014 – 2 mecze, 2 czyste konta; zakończył karierę

Sergio Romero (32 lata) – 2013-2014 – 9 meczów, 7 wpuszczonych goli, 5 czystych kont; obecnie rezerwowy w Manchesterze United (EPL)

Maarten Stekelenburg (37 lat) – 2014-2015 – 8 meczów, 5 wpuszczonych goli, 4 czyste konta; obecnie rezerwowy w Evertonie (Premier League)

Seydou Sy (24 lata) – 2014-nadal – 8 meczów, 12 wpuszczonych goli, 2 czyste konta

Paul Nardie (25 lat) – 2014-2019 – 6 meczów, 8 wpuszczonych goli, 2 czyste konta; obecnie pierwszy bramkarz w Lorient (Ligue 2)

Loic Badiashile (21 lat) – 2016-nadal – 6 meczów, 6 wpuszczonych goli, 2 czyste konta; ostatnio rezerwowy w Cercle Brugge (ekstraklasa belgijska), wrócił z wypożyczenia

Morgan de Sanctis (42 lata) – 2016-2017 – 8 meczów, 18 wpuszczonych goli, 1 czyste konto; zakończył karierę

Diego Benaglio (36 lat) – 2017-nadal – 39 meczów, 66 wpuszczonych goli, 9 czystych kont

Benjamin Lecomte (28 lat) – 2019-nadal – 24 mecze, 39 wpuszczonych goli, 5 czystych kont

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Paweł Marszałkowski
2
Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego
Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
11
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Komentarze

0 komentarzy

Loading...