Arka Gdynia jest jedynym zespołem, który Korona Kielce dwukrotnie pokonała w fazie zasadniczej tego sezonu. Mogłoby się więc wydawać, że ekipa z Trójmiasta jest wyjątkowo wdzięcznym rywalem dla złocisto-krwistych, ale nie do końca oddawałoby to rzeczywistość.
Totolotek oferuje kod powitalny za rejestrację dla nowych graczy!
W poprzednim sezonie Arka dwukrotnie włożyła Koronie kij w szprychy w bardzo ważnych momentach. Jesienią niespodziewanie wygrała 3:0 w Kielcach, kończąc passę dziewięciu spotkań bez porażki drużyny Gino Lettieriego, która od tamtej chwili trochę wyhamowała. A niewiele ponad rok temu, 17 kwietnia, arkowcy okazali się lepsi w półfinałowym dwumeczu Pucharu Polski, strzelając zwycięskiego gola w końcówce. Dla Lettieriego – i nie tylko – tamto niepowodzenie stanowiło olbrzymie rozczarowanie. Coś wtedy pękło w relacjach między trenerem a piłkarzami, którzy do końca sezonu (sześć kolejek) wywalczyli już tylko jeden punkt.
Mimo ostatnich zwycięstw Arka więc nadal nie kojarzy się dobrze w kieleckich szeregach. Mobilizacji nie powinno w nich zabraknąć, nawet biorąc pod uwagę fakt, że w praktyce Korona jest już pewna utrzymania, co zapewniają jej 43 punkty na koncie.
Do trzech razy sztuka? Korona znów zatopi Arkę? Totolotek kusi kursem 2,30!
Gdynianie znajdują się w znacznie większej potrzebie. Dzięki zakończeniu kosztem Miedzi Legnica passy piętnastu z rzędu meczów bez ligowego triumfu wydostali się ze strefy spadkowej, ale to jedno marne “oczko” przewagi. Czeka ich ciężka walka do samego końca. Ligę zakończą wyjazdem do Wrocławia, a najprędzej właśnie ze Śląskiem będą bili się o uniknięcie piętnastego miejsca, więc wypracowanie odpowiedniej przewagi byłoby podwójnie istotne.
Trzech zawodników Arki grało wcześniej w Koronie Kielce. I tak się akurat składa, że wiosną zawodzi i Michał Janota, i Nabil Aankour, i Goran Cvijanović. O dwóch ostatnich można powiedzieć, że w zasadzie nie dają rady od początku sezonu. Naszym zdaniem niczego dobrego już w barwach żółto-niebieskich nie pokażą i nie zakładamy nawet, że dostaną dziś poważniejszą szansę.
Gdybyśmy wzięli pod uwagę tabelę za 2019 rok, spotyka się czternasta drużyna w tabeli z ostatnią, zdecydowanie najsłabszą. Korona ma wielkie problemy w defensywie (jedynie Pogoń straciła wiosną więcej goli), ale Lettieri narzekał ostatnio na brak skuteczności, wskazując mecze z Lechem, Zagłębiem Lubin czy Wisłą Płock. W tym kontekście może cieszyć go odblokowanie Elii Soriano, który do niedawna miał w tym roku jedną bramkę, a w ostatnich dwóch kolejkach strzelił trzy gole.
A może czas na drugie zwycięstwo z rzędu gdynian? Kurs na Arkę w Totolotku – 3,20!
Może się srogo pomylimy, ale gdybyśmy mieli z pełną premedytacją ominąć jakiś mecz w tej kolejce, zdecydowalibyśmy się właśnie na ten. Niczego wielkiego się tu nie spodziewamy, chętnie jednak się pomylimy.
Fot. FotoPyk