Co Cristiano Ronaldo ma wspólnego z Obamą? Jak Niemcy próbowali postraszyć wielkiego Portugalczyka? Dlaczego The Sun przekroczył pewną granicę? Ile Anglików łączy z The Beatles? Kto napisał o wielkiej niesprawiedliwości? I kto jest naszym mundialowym, pod kątem mediów, odkryciem? Widząc, w jak niesamowicie wysokim tempie toczy się ten mundial, postanowiliśmy prześledzić, w jaki sposób brazylijski turniej przedstawiły gazety z całego świata. A te, które wybraliśmy, to zupełnie inny poziom.
Oscar „El Maestro” kontra „El Carrasco” Peralta. Brazylijskie Metro przed meczem z Meksykiem pisało o pojedynku liderów, przedstawiając ich w nietypowej charakteryzacji.
Inne Metro, tym razem belgijskie, odetchnęło z ulgą: „Uff!”. Napis poniżej, ten w nawiasie, oznacza część drugą. Ano dlatego, że okładkowe „Uff!” Belgowie zrobili tez po pierwszym meczu.
Wspomnieliśmy o charakteryzacjach? No to popatrzcie na kreatywność Holendrów. De Telegraaf najpierw ubrał go w szaty torreadora…
A potem zrobił z niego kangura.
Wyższy poziom twórczości to jednak przede wszystkim Berlins Grosste Zeitung. Mecz z Portugalią niemiecka gazeta zapowiedziała, pisząc: “Dziś sprawimy, że Ronaldo się postarzeje”.
Że Niemcy mają jakiś problem z dobrą sylwetką Cristiano, pokazał też Bild, który dorysował mięśnie Lahmowi, Muellerowi i Loewowi. To już w Niemczech nie ma nikogo odpowiednio zbudowanego, że trzeba takie rzeczy robić w Photoshopie?
Dorysowane mięśnie chyba pomogły, zwłaszcza Muellerowi. Skończyło się bowiem katastrofą po portugalsku.
Katastrofy to jednak przede wszystkim Hiszpania. Marca i jej „The end” nie podlegają dyskusji.
Ale dyskusja wybuchła po tym, jak The Sun umieścił na okładce zdjęcie płaczącego syna Wayne’a Rooneya. „Nie płacz, Kai. Jeśli Włochy pokonają dziś Kostarykę… potem Suarez I spółka przegrają z Włochami… a Tatuś trafi dublet (albo może więcej) przeciwko Kostaryce… ”.
Zresztą, jeśli sobie przypomnicie, to wcześniej The Sun serwował nietypowe danie: „Przygotujmy Suareza na obiad, panowie”. Czyli, jak głosiła okładka, „Czas się odgryźć”.
W oryginalny sposób Portugalczycy zapowiadali mecz z Amerykanami.
I Amerykanie z Portugalczykami również.
Najbardziej z rzeczywistością po meczu otwarcia z Brazylią nie mógł pogodzić się chorwacki Vecernji List. „Nepravda”. Czyli niesprawiedliwość.
A tak w Meksyku przedstawiano bohatera. Na okładce La Razon bramkarz Ochoa.
I nasze mundialowe odkrycie z kapitalną, bardzo przyjemną grafiką. Brazylijska gazeta Lance!