Ostatnie dwa lata nie były najlepsze dla Grzegorza Krychowiaka, bo transfer do PSG okazał się kompletnym niewypałem. Co prawda trochę lepiej wiodło mu się w West Bromwich Albion, bo tam chociaż grał, ale do formy z hiszpańskich boisk nadal nie wrócił. Transfer do Lokomotiwu Moskwa również budził pewne wątpliwości, ale rzeczywistość – przynajmniej jak do tej pory – pokazuje, że ten ruch może okazać się strzałem w dziesiątkę. Grzegorz znowu czuje się ważny i doceniany, a co najważniejsze gra coraz lepiej.
Grzegorz Krychowiak w PSG miał niesamowicie dużą konkurencję i był jednym z wielu. Nikt nie pamiętał o jego doskonałej grze w La Liga. Właściwie od nowa musiał zapracować sobie na zaufanie Unaia Emery’ego, co ostatecznie mu się nie udało. Następnie przyszło wypożyczenie do West Bromwich, w którym także nikt nie rozkładał przed nim czerwonych dywanów. Po prostu Anglicy go kupili w ostatnich dniach okienka transferowego, bo za bardzo nie mogli już wybrzydzać. Nowy zespół Polaka spadł z ligi, a on z angielskim futbolem raczej dobrych wspomnień mieć nie będzie. Na dodatek Krychowiak wraz z całą reprezentacją Polski zaliczył fatalny występ na mundialu w Rosji. Łagodnie mówiąc sytuacja 28-latka była wyjątkowo niekorzystna, a wybryki na Inastagramie bynajmniej jej nie poprawiły. Można było zacząć przypuszczać, że granie w piłkę zaczęło nudzić pomocnika reprezentacji Polski, a jego dalsza kariera będzie polegała na odcinaniu kuponów.
Co ciekawe, włodarze rosyjskiego klubu z takiej sytuacji Krychowiaka byli zadowoleni, bo mogli postarać się o jego transfer. Dyrektor sportowy Lokomotiwu, Erik Stoffelshaus wspomniał nawet w rozmowie z rosyjskim “Sport-Expressem”, że wykorzystali swoją szansę: – Myśleliśmy o Grzegorzu od dłuższego czasu. Mieliśmy świadomość, że potrzebujemy czołowego piłkarza na tę pozycję. Lokomotiw nie ma jednak takich możliwości finansowych jak np. kluby z Wysp Brytyjskich. Przeanalizowaliśmy więc rynek transferowy i znaleźliśmy Krychowiaka. Znakomicie grał w Sevilli, a później przeszedł za wielkie pieniądze do PSG, ale tam jego sytuacja się pogorszyła. Od tego czasu nie miał najlepszej opinii w świecie futbolu. Wykorzystaliśmy to, bo to była nasza szansa.
– Doskonale znam umiejętności Krychowiaka, ponieważ obserwowałem go od dłuższego czasu. Grzegorz to świetny piłkarz. Pozostała jedynie kwestia wybrania odpowiedniego momentu do tego, by go ściągnąć. By pokazać mu, jak bardzo nam na nim zależy. Chcieliśmy mu przekazać, że będzie odgrywał ważną rolę w zespole grającym w Lidze Mistrzów, który walczy także o mistrzostwo Rosji… Grzegorz już teraz gra na wysokim poziomie. Pokazuje właśnie to, czego od niego oczekiwaliśmy. I jak każdy piłkarz na początku sezonu będzie jeszcze lepszy. Lokomotiw nie może kupować zawodników dla samego kupowania, każdy z nich musi być solidnym wzmocnieniem zespołu. To nasz ogromny sukces, że z takim samym budżetem mamy dużo silniejszy skład niż półtora roku temu – dodał Stoffelshaus.
Tym razem Krychowiak trafił do ligi i klubu, w którym z miejsca stał się gwiazdą, o czym powiedział nam dziennikarz “MatchTv”, Alexey Kowalev: – Gdy Krychowiak przybył do Rosji, nasze media mówiły:”Mamy nową gwiazdę w lidze”. Wszyscy więc oczekiwali, że pokaże chęć do gry i pasję.
Jak na razie liczby pokazują, że rosyjscy fani nie mogą być zawiedzeni, bo Polak na koncie ma już bramkę i asystę. W ostatnim meczu z Anży zagrał tak dobrze, że portal championat.com wybrał go do jedenastki kolejki.
Krychowiak w ostatnim meczu ligowym zagrał perfekcyjnie, bo nie popełniał praktycznie żadnych błędów. A na dodatek wziął się za kreowanie gry. Wreszcie zaczął przypominać swoją najlepszą wersję. Być może tak duża przemiana wynika z tego, iż konkretnie wziął się za przygotowanie pod względem fizycznym.
– Krychowiak jak na razie pod względem fizycznym wygląda najlepiej, jeśli chodzi o nowych graczy Lokomotiwu. Zagrał cztery pełne mecze i co najważniejsze zaliczył w nich gola i asystę. W swoim debiucie (derby przeciwko Spartakowi Moskwa) w ostatnich minutach mógł być decydujący, bo wygrał piłkę z najlepszym pomocnikiem Spartaka, Romanem Zobninem, ale bramki ostatecznie nie zdobył. Generalnie Grzegorz doskonale pasuje do stylu gry swojego nowego zespołu. Jest odpowiednio przygotowany fizycznie, a będzie przecież jeszcze lepszy, bo Lokomotiw ma świetnego trenera, który mu pomoże – tłumaczy nam dziennikarz Sport24.ru, Aleksander Zanfirow.
– Wydaje się, że jest w 100% przygotowany do sezonu, jeśli chodzi o formę. A to miła niespodzianka, ponieważ przed jego przyjazdem rozmawiałem z angielskimi dziennikarzami, którzy mówili mi, że Grzegorz nie mógł wejść na odpowiedni poziom pod względem fizycznym. Teraz jest w bardzo dobrej formie, a lokalni eksperci są wręcz pod wrażeniem, bo Krychowiak wygląda na piłkarza, który jest doskonale przygotowany do sezonu. Być może wyciągnął wnioski z pobytu w Anglii, a Rosja będzie punktem zwrotnym w jego karierze – powiedział nam Alexey Kowalev.
I na tym profesjonalizm wielokrotnego reprezentant Polski się nie kończy, bo tym razem wygląda na to, że doskonale odnajduje się w nowym środowisku. – Pozytywną rzeczą jest fakt, że Grzegorz chce się uczyć języka rosyjskiego. Trener Lokomotiwu, Jurij Siomin zawsze powtarza obcokrajowcom, że jeśli chcą grać w jego drużynie, muszą nauczyć się rosyjskiego. On jest jednym z najlepszych trenerów w kraju, a także ekspertem od nawracania utalentowanych piłkarzy. Wielu chłopaków dzięki niemu wróciło do znakomitej formy. Tak więc, jeśli wasz rodak będzie utrzymywał właściwy tor, czyli będzie się uczył języka i nowej kultury, to całkiem możliwe, że rozegra bardzo dobry sezon – dodaje Kowalev.
Wydaje się, że Lokomotiw jest skrojonym klubem pod Krychowiaka. Nasz rodak wreszcie poczuł się ważny w Rosji, bo doceniają go działacze, piłkarze i dziennikarze. Być może się mylimy, ale chyba właśnie tego Grzegorz potrzebował najbardziej, by się odbudować – dużego wsparcia na poziomie mentalnym. Na dodatek trafił na świetnego trenera i drużynę, do której pasuje pod każdym względem. Oczywiście mamy świadomość, że to dopiero początek, ale jakże obiecujący.
***
Bez wątpienia przeprowadzka do Moskwy była dobrym ruchem dla kariery Krychowiaka, ale nie wiadomo, czy 28-latek zakotwiczy tam na dłużej. – Trudno mi powiedzieć, czy dobry sezon sprawi, że klub wykupi Krychowiaka z PSG. Lokomotiw jest stabilny pod względem finansowym, ale są plotki, że Siomin odejdzie na emeryturę po tym sezonie, bo ma już 71 lat. Poza tym mówi się też o potencjalnym odejściu prezydenta klubu, Ilia Gerkusa i dyrektora technicznego Erika Stoffelshausa. Mowa więc o dwóch osobach, które były odpowiedzialne za wyciągnięcie go z Paryża. Jeśli dojdzie więc do takich przetasowań, to trudno powiedzieć, czy Polak zostanie wykupiony – powiedział nam Alexey Kowalev.
To oczywiście ważna kwestia, ale na razie szukajmy pozytywów. Jeśli Polak wróci do formy, którą prezentował w La Liga, to na jego usługi znajdzie się wielu chętnych. Oby tak było, bo 28-latek w najwyższej formie jest dla reprezentacji Polski bezcenny.
Bartosz Burzyński
Obserwuj @Bartosza Burzyńskiego
Fot. 400mm.pl
