Reklama

Ile jest wart sukces na krajowym podwórku? Coraz mniej…

redakcja

Autor:redakcja

18 sierpnia 2018, 17:24 • 3 min czytania 37 komentarzy

W ostatnich dniach sporo się mówi o kłopotach finansowych Legii, która zaplanowała sobie w budżecie pokaźne wpływy z UEFA, i która będzie mieć teraz problem ze spięciem budżetu. Fakty są jednak takie, że wszystkie nasze kluby są już poza grą i przychody wszystkich pucharowiczów okazały bardzo ograniczone. Nie dla wszystkich oznacza to jednak tego samego typu problem, bo nie wszyscy mają porównywalne koszty. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że sukcesy w krajowych rozgrywkach z roku na rok warte są coraz mniej.

Ile jest wart sukces na krajowym podwórku? Coraz mniej…

Przeanalizujmy przychody czterech najlepszych drużyn poprzedniego sezonu, które pośrednio wynikają z sukcesu sportowego. Jako że wszyscy odpadli już z pucharów, przychód z tego tytułu jest łatwo policzalny:

– Legia zarobiła 1,2 miliona euro (280 tys. za I rundę el. LM, 380 tys. za II rundę el. LM, 280 tys. za III rundę el. LE, 260 tys. premii dla mistrzów),
– Jagiellonia zarobiła 540 tys. euro (260 tys. za II rundę el. LE i 280 tys. za III rundę el. LE),
– Lech zarobił 780 tys. euro (240 tys. za I rundę el. LE, 260 tys. za II rundę el. LE i 280 tys. za III rundę el. LE),
– Górnik zarobił 500 tys. euro (240 tys. za I rundę el. LE o 260 tys. za II rundę el. LE).

I koniec, więcej nie będzie. Niewiele ponad 3 miliony euro otrzymały wszystkie nasze kluby łącznie. Do tej pory mówiło się u nas, że mamy kluby skupiające się na przychodach z UEFA (jak Legia) oraz na wpływach z transferów (jak Lech czy Jagiellonia). Po udanym sezonie ta druga kategoria również powinna przyprowadzić do klubu sporo pieniędzy. A jak to wygląda w tym okienku?

– Legia zarobiła 275 tys. euro na transferze Czerwińskiego,
– Jagiellonia zarobiła 50 tys. euro na transferze Augustyniaka,
– Lech zarobił 1,175 miliona euro na transferach Dilavera, Bärkrotha, Lisa i Serafina,
– Górnik zarobił 575 tys. euro na transferach Kądziora, Wieteski i Kuchty.

Reklama

Transfery to oczywiście temat, który jeszcze nie został zamknięty. Każdy wspominany klub nie sprzedał w tym okienku swojego najbardziej wartościowego zawodnika i każdy ma jeszcze niecałe dwa tygodnie na potencjalny zarobek (bo wtedy zamykają się niemal wszystkie okienka). Wcale jednak nie jest powiedziane, że wpływy z transferów klubów TOP4 finalnie okażą się jakieś dużo większe.

A zatem wciąż najpoważniejszą grupą wpływów pozostaje kasa z krajowych praw TV. Dzięki zajęciu miejsc w pierwszej czwórce Legia, Jagiellonia, Lech i Górnik dostały więcej pieniędzy z puli uzależnionej od bieżących wyników, jak i ze specjalnej puli dla ekip z TOP4. W stosunku do wypłaty dla Piasta Gliwice, który zajął ostatnie miejsce dające utrzymanie, z dwóch wspomnianych pul czołowe kluby dostały więcej o odpowiednio:

– Legia: 1,83 miliona euro,
– Jagiellonia: 1,49 miliona euro,
– Lech: 1,14 miliona euro,
– Górnik: 0,8 miliona euro.

Jeżeli doliczymy jeszcze premię z Pucharu Polski, która zaniedbywalna nie jest tylko w przypadku Górnika (43 tys. euro) i Legii (322 tys. euro) mamy właściwie komplet dodatkowych przychodów, jakie udało się wyrwać dzięki zajęciu wysokich miejsc w rozgrywkach ligowych i PP w zeszłym sezonie. Zsumowany przychód klubów TOP4 płynący ze wszystkich wspomnianych pul wynosi:

– Legia: 3,63 miliona euro,
– Jagiellonia: 2,08 miliona euro,
– Lech: 3,1 miliona euro,
– Górnik: 1,92 miliona euro.

I jeśli przez najbliższe dwa tygodnie żaden ze wspomnianych klubów nie sprzeda czołowego zawodnika, na tym już pozostanie. A jeśli odliczymy teraz premię dla piłkarzy za realizację celów sportowych (mistrzostwo, Puchar Polski, awans do pucharów) w ogóle zrobi nieciekawie. Innymi słowy, znacznie lepiej na zeszłym sezonie wyszły Wisła Płock czy Cracovia, które sprzedały za gruby hajs jednego zawodnika. W ten sposób zarobiły więcej niż każdy z przedstawicieli szeroko pojmowanej czołówki. Jakkolwiek spojrzeć, przy tak dramatycznych wynikach w Europie jedyna droga do wyjścia na plus prowadzi właśnie przez sprzedaż zawodników. A tych w gruncie rzeczy łatwiej promować, kiedy nie trzeba co kolejkę grać o wynik…

Reklama

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Piłka ręczna

Thriller w Lidze Mistrzów! Kielczanie odpadają po rzutach karnych

redakcja
2
Thriller w Lidze Mistrzów! Kielczanie odpadają po rzutach karnych

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Radomiak nie zmieni trenera. Maciej Kędziorek nadal będzie prowadził zespół

Szymon Janczyk
15
Radomiak nie zmieni trenera. Maciej Kędziorek nadal będzie prowadził zespół
Ekstraklasa

Lech znów próbował przekonać Skorżę. Kosta Runjaić kolejnym kandydatem na trenera

Szymon Janczyk
60
Lech znów próbował przekonać Skorżę. Kosta Runjaić kolejnym kandydatem na trenera

Komentarze

37 komentarzy

Loading...