Wchodzą na rynek odważnie i z rozmachem. Jak to teraz mówi młodzież? „Z buta” i nie ma w tym ani grama przypadku. Taki właśnie ma być ich styl. Chcą być oryginalni i elastyczni, pragną sprawić, aby zarówno profesjonaliści jak i amatorzy czerpali z gry w piłkę jeszcze większą przyjemność.
A imię ich GoalSize.com.
Nowe samograje Adidasa, Pumy lub Nike? Proszę bardzo. A może oryginalne japońskie Mizuno? Nie ma problemu. Piłki? Też najróżniejsze. Dla ligowców, treningowe i dla dzieciaków o obniżonej wadze. Mało? Wyliczajmy dalej: są u nich rękawice Arka Malarza i Dominika Hładuna, odżywki, a nawet i książki. I nie, wcale nie wydacie fortuny na żadne z tych akcesoriów, a o to przecież wam chodzi, prawda?
Firmie można zaufać, wszak współpracuje już kilkoma klubami oraz akademiami. No i przede wszystkim – współpracuje z nami, a to jest największa gwarancja jakości. – Od tego sezonu będziemy oficjalnym partnerem technicznym Extraligi, największych biznesowych rozgrywek w Polsce. Ba, odzywają się do nas nawet drużyny, które rywalizują w rozgrywkach orlikowych! Wszystkim chcemy dogodzić, ponieważ naszym celem jest wyróżnianie się serwisem na wysokim poziomie – tłumaczy Krzysztof Filipek, odpowiedzialny za obsługę wszystkich wyżej wymienionych. – Działamy od kilku dni, ale za nami są już nawet pierwsze wysyłki za granicę. Czujemy, że to środek sezonu zakupowego – dodaje Piotr Karłowicz odpowiedzialny za współpracę z piłkarzami. Musicie przyznać, że tak duże zainteresowanie stanowi zarazem całkiem niezłą rekomendację.
– Niemal wszyscy w naszej ekipie byli lub nadal są piłkarzami na różnym poziomie i wciąż mamy bardzo dobre kontakty. Dlatego też dobrze rozumiemy środowisko piłkarskie i jego potrzeby – wyjawia Filipek. Podkreśla jednocześnie, że indywidualne podejście do klienta jest kluczowe dla działalności sklepu.
Stąd też „transfery” paru piłkarskich influencerów, na przykład Marcina Krzywickiego. – Nawet Cristiano Ronaldo, który miał wszystko w Madrycie, przeszedł do Juventusu, bo potrzebował zmiany – tłumaczył żartobliwie Krzywy. – Ekipa GoalSize.com doskonale zna zapach szatni, ma typowy dla niej luz, więc budzi zaufanie, dlatego im pomagam – deklarował.
My natomiast możemy dodać, że atutem GoalSize.com jest przejrzystość i prostota strony sklepu internetowego. Zakupy robisz intuicyjnie, nie wymagają logowania, posiadania konta, a na stronce zawsze można znaleźć sporo konkretnych okazji. A jeśli nie możesz się zdecydować, nie do końca wiesz, czego potrzebujesz, możesz zawsze zajrzeć do części blogowej serwisu, w której znajdują się nowinki i ciekawostki ze świata piłkarskiego sprzętu. Wiedzieliście na przykład, że Danny Rose i Neymar podczas mistrzostw świata w Rosji specjalnie dziurawili sobie piłkarskie getry? Albo, że czterema najskuteczniejszymi butami mundialu były buty firmy Nike?
Nie żebyśmy cokolwiek sugerowali, ale skoro jest jak jest, to ekipie GoalSize.com chyba warto zaufać. Nie bez powodu podkreślają na każdym kroku, że piłka jest u nich najważniejsza. #FootballFirst. Witamy w gronie naszych kumpli!