LIVE: Publiczny gwałt przy Bułgarskiej

redakcja

Autor:redakcja

05 kwietnia 2014, 15:09 • 24 min czytania

No to zaczynamy nasz przegląd tego, co dzieje się na boiskach w Polsce i w Europie. Jeśli będziecie mieli jakieś ciekawostki, przysyłajcie nam je w komentarzach pod tym tekstem. Wa tym miejscu znajdziecie nasze przemyślenia (tak, wiemy – to trochę za duże słowo) na temat wszystkiego, co wydarzy się w weekend. Stronę należy samodzielnie odświeżać, niespecjalnie często, bo przecież nie będziemy pisać co minutę, raczej raz na kwadrans. Możecie podsyłać też ciekawe filmiki – np. z pięknymi bramkami, bo przecież wszystkich meczów równocześnie nie jesteśmy w stanie oglądać.
Kliknij tutaj, aby odświeżyć relację na żywo>>

LIVE: Publiczny gwałt przy Bułgarskiej
Reklama

22.20
Nie nadążamy z wpisami z tego meczu. Jagiellonia strzela honorowo z wątpliwego karnego. Oczywiście, jak Jagiellonia, to Quintana. 6:1. Kończymy, do jutra!

22.09
6:0. Claasen -> Kownacki -> Lovrencsics. Nie mamy pytań. Brakuje nam słów.

Reklama

22.08
5:0. Kownacki wjeżdża w Jagiellonię, jak w masło, przytomnie odgrywa mu Claasen, a Gergo zalicza trzecie kluczowe podanie.

Kosmos.

22.05
Tymczasem przy okazji starcia Amkar – Terek nasi stranieri (a przy okazji sami byli legioniści, oj, pamiętają w Rosji te mecze ze Spartakiem) zrobili sobie taką oto fotkę. Najwyraźniej rywalizują między sobą o najefektowniejszą koszulkę, my stawiamy na Komora – „Big Dogs Are in Town”.

Image and video hosting by TinyPic

22.03

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

21.54
Akcja stoperów w meczu Sociedad – Real. Ramos do Pepe, a ten drugi kończy pewnym strzałem. Chwilę potem gospodarzy dobija Morata.

Tymczasem Inter potwierdza swoją renomę drużyny skrajnie chimerycznej. Atalanta odrabia stratę na San Siro, jest 1:1.

Dwa razy dziś piłkę z siatki musiał wyciągać Radosław Cierzniak. Mogło być gorzej biorąc pod uwagę fakt, że jego Dundee mierzyło się z Celtikiem. 0:2.

21.51
Aha, specjalne podziękowania dla Karola Linetty`ego. Prosiliśmy go w zapowiedzi, by w końcu pokazał coś extra i właśnie to robi. Gdyby Karol grał co tydzień tak, jak dzisiaj, w Poznaniu za moment nikt nie pamiętałby o Murawskim, a zaczęto by po prostu liczyć pieniądze z potencjalnego transferu młodego pomocnika.

21.46
Tymczasem znowu z dobrej strony pokazał się Kamil Grosicki we Francji. Jego Rennes przegrywało już 2:0 na wyjeździe z Bordeaux, by w pięć minut odrobić straty. „Grosik” asystował przy golu Alessandriniego.

Image and video hosting by TinyPic

21.44
Lech nie zwalnia tempa. Arajuuri w słupek, a Teodorczyk na 4:0. Hat-trick. A Jagiellonia? Cóż… Znając białostockie realia, niech lepiej Stokowiec wyśle już Jarka Bakę do pobliskiego punktu ksero i zaczyna drukować to CV, o którym pisaliśmy w zapowiedzi.

Tym razem jednak sędzia popełnił błąd. „Teo” zagrywał piłkę ręką, zanim skierował ją do siatki. Nota arbitra Jakubika leci w dół.

21.38
Kolejny mecz, w którym mamy dwie zmiany w przerwie. Poza boiskiem już beznadziejni Tosik i Gajos, a na placu Plizga i Dżalamidze. Jest tu jeszcze co ratować?

21.35
Tymczasem w meczu Sociedad – Real już 0:2. Bramkę z dystansu strzelił Bale, Bravo dzisiaj zaliczy pewnie bezsenną noc.

Image and video hosting by TinyPic

Dziennikarz to ma ciężkie życie. Na meczu Norwich – WBA poległ laptop jednego z przedstawicieli prasy. Sprawcą zamieszania Gareth McAuley, a raczej jego niefortunne zagranie.

Image and video hosting by TinyPic

21.34
„Dziurowany i siatowany Popchadze w środkowej strefie” – kolejny cytat meczu. Jest parę perełek. Autorem tej Marcin Baszczyński.

21.27

Image and video hosting by TinyPic

21.21
3:0 – tak wygląda najniższy wymiar kary i to w zasadzie powinno wystarczyć dla podsumowania pierwszej połowy tego terroru, który ma miejsce w Poznaniu. Lech mógł spokojnie prowadzić 6:0, ale Pawłowski jeszcze nie nastawił celownika, a Kamiński strzelił z główki w poprzeczkę. Demolka, masakra, kataklizm – można mnożyć kolejne synonimy, ale to już zostawimy sobie na drugą połowę. Na razie gry Lecha się nie ogląda. Tą grą człowiek się po prostu delektuje.

21.15
W Serie A trwa walka o awans do Ligi Europy. Takie mamy czasy, że właśnie o tym marzą oba kluby z Mediolanu. Kroczek bliżej jest Inter, który właśnie wyszedł na prowadzenie z Atalantą, a więc bezpośrednim rywalem do miejsca w LE.

Gol Icardiego:

I aktualna sytuacja w Serie A. Przypomnijmy, że awans da także miejsce szóste, bo w finale Coppa Italia zmierzy się Fiorentina z Napoli.

Image and video hosting by TinyPic

A tymczasem nie wiedzie się drużynom Polaków w Ligue 1. 0:1 przegrywa Rennes „Grosika”, 0:2 Tuluza Furmana, a wcześniej przecież Reims Krychowiaka dostała trójkę od PSG.

Przypomnijmy, że w tym starciu dwa samobóje zapakował Mendi. Rzadka sprawa, warto obejrzeć.

21.03
28. minuta, Mariusz Wróblewski: „To jest wciąż tylko 3:0 dla Lecha”.

Niech ten piękny cytat posłuży za ilustrację tego, co oglądamy na Canal+ Sport.

21.00
Zmobilizowaliśmy tego Lovrencsicsa. Węgier uznał, że dwa dośrodkowania kumpli to za dużo, więc trzecie wziął już dla siebie. Kolejna świetna centra, kolejny raz do piłki dochodzi „Teo” i jest 3:0. Snajper Lecha ma już 16 goli, a biorąc pod uwagę dzisiejszą dyspozycję Jagiellonii, jest szansa, że dobije do 22 trafień jeszcze przed 22:15. Przy Bułgarskiej trwa gwałt.

20.57
Real nie ma zamiaru dłużej rozdawać punktów. Bramkę na 1:0 w meczu z Sociedad strzelił Illaramendi.

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

W derbach Werony lepsze Hellas, a decydującą bramkę strzelił oczywiście niezawodny Toni. 1:0.

20.50
A tutaj komentarz sekretarza do pierwszej wrzutki.

Image and video hosting by TinyPic

20.49
No to mamy dziś mecz dośrodkowań. Tym razem cudownie dograł Możdżeń, a takiego „cukierka” nawet Teodorczyk nie mógł zawalić. Warto też oddać Lovrencsicsowi, który chyba całkiem odpuścił dziś dośrodkowania, że zaliczył drugie już kluczowe podanie, a to dopiero 15. minuta. Lech gra koncert. Jagiellonii nie ma. 2:0, nie chcielibyśmy być w skórze Stokowca. Ani tym bardziej Cezarego Kuleszy, bo stany przedzawałowe z powodu nerwów to jednak nic fajnego.

20.42
Wielu narzekało w ostatnich tygodniach na Gergo Lovrencsicsa, że co mecz zalicza ok. 200 wrzutek, a mniej więcej co osiemdziesiąta dociera do adresata, więc teraz Węgier oddał centrę w ręce Wołąkiewicza. Hubert, niczym wytrawny skrzydłowy, dorzucił kapitalnie Hamalainenowi, a Fin, który – oddajmy mu to – coraz lepiej wygląda w barwach Lecha, otwiera wynik. 1:0.

20.38
Piąta minuta i już mamy typową akcję Lecha. Typową, czyli Hamalainen w idealnym momencie odgrywa do Teodorczyka, który tradycyjnie w charakterystyczny, teodorczykowaty sposób musiał tę sytuację sam na sam spartolić (choć zaznaczmy, że raczej tam piłkę wybił mu ktoś z Jagiellonii). Początek dość przewidywalny. Jak będzie dalej – zobaczymy, ale cztery ostatnie mecze pokazują, że nic tak nie umiliło nam oglądania ekstraklasy, jak wprowadzenie reformy.

20.29
Są takie bramki, które zapamiętuje się nie z tego jak zostały strzelone, ale jak się z nich cieszono. Tak było dzisiaj, Reus strzelił na 2:1, ale bohaterem akcji Klopp, który swoim wyskokiem rzucił wyzwanie LeBronowi.

Image and video hosting by TinyPic]

Tymczasem wiemy gdzie chcieliście być, a was nie było. Oto zdjęcie z wykładu Sir Alexa Fergusona na Harvardzie, wygląda to naprawdę nieźle. Mimowolnie próbujemy dowiedzieć się czegoś studiując zapiski na tablicy.

Image and video hosting by TinyPic

A dzięki „Piłce Nożnej” poznaliśmy drugiego najlepszego napastnika ligi. Czujemy się oświeceni, podziękowania i tradycyjne „do kadry go!”.

Image and video hosting by TinyPic

I jeszcze słówko o naszych we Francji. Kamil Grosicki w pierwszym składzie Rennes na Sochaux (póki co 0:0), Dominik Furman na ławce Tuluzy podczas starcia z Lille, jego koledzy przegrywają 0:1.

20.19
Okej, lecimy z Lechem. Zaczynamy od składów.

Lech: Kotorowski – Możdżeń, Arajuuri, Kamiński, Wołąkiewicz – Lovrencsics, Trałka, Hamalainen, Linetty, Pawłowski – Teodorczyk.

Jagiellonia: K. Baran – Tosik, M. Baran, Ukah, Popchadze – Quintana, Perovuo, Dźwigała, Pazdan, Gajos – Balaj.

20.09
Drużyna z Polakiem w składzie ogrywa na wyjeździe Real Madryt! Zespół rezerw, ale zawsze. La Coruna zwycięska w stolicy, 2:0, Primera Division coraz bliżej. Wilk dziś 90. minut i żółta kartka.

Image and video hosting by TinyPic

Chelsea tym razem nie zamierza głupio gubić punktów, Stoke zostanie odprawione z kwitkiem. 3:0 na Stamford Bridge, tak gola strzelił Willian.

A tu kolejna ciekawostka rodem z Katalonii. Ostatni strzelcy bramek dla Barcy.

Image and video hosting by TinyPic

19.58
Paweł Brożek, najdroższy zawodnik w całej zabawie „Ustaw Ligę”, właśnie otrzymał ujemne punkty za notę od Weszło.

19.50
Alex Bruno mógł jeszcze podwyższyć na 3:1 w doliczonym czasie gry… Doskonała recenzja gry wiślaków, którzy nawet w ostatnich sekundach raczej bronili się przed kolejnym golem Widzewa, aniżeli walczyli o wyrównanie. Franciszek Smuda i jego podopieczni po raz kolejny sprawili, że Widzew uwierzył – tym razem jednak nie jest to pochwała dla tego szkoleniowca. „Biała Gwiazda” w tak potężnym dołku, że aż nam szkoda ich rozjeżdżać. Mizeria, ale taka z ogórkiem kiszonym i kwaśnym mlekiem.

Dwa mecze przyzwoite za nami, jesteśmy więc gotowi na męczenie buły w ostatnim z dzisiejszych spotkań. To po prostu musi być fatalny mecz, nie wierzymy, by cała sobota była dla nas tak łaskawa jak świetna Lechia, dobre Zagłębie i niezły Widzew. Chwila przerwy, czas uzupełnić płyny.

19.48
Borussia wyrównuje po golu „Lewego”. Tego jeszcze nie grali, Lewandowski strzela bramkę plecami.

Barca zapewnia dzisiaj swoim kibicom niezły dreszczowiec. Ten mecz spokojnie mógł zakończyć się remisem, goście mieli swoje sytuacje, strzelili bramkę, ale ostatecznie na Camp Nou po ciężkim boju wygrali gospodarze. Już dziś w naszej relacji podkreślaliśmy, że Messi ma jedną z najlepszych pass pod względem strzelonych z rzędu karnych, ale dzisiaj trafiła kosa na kamień. Bramka dopiero po dobitce, 3:1.

19.42
Powiemy tak: nie jest to takie show, jak Lechia – Zagłębie, gdy nie nadążaliśmy z opisywaniem wydarzeń z murawy, ale jednocześnie ogląda się to całkiem w porządku. Raz po raz jakieś strzały, wyjścia sam na sam – niby nic wielkiego, nic godnego osobnego wpisu, ale nie czujemy się znużeni. Inna sprawa, że raz na jakiś czas zdarza się taka sytuacja, jak ta Visnakovsa sprzed minuty – dostał idealne podanie od Cetnarskiego i próbował lobować, piłka poszła o centymetry obok bramki – nawet my podskoczyliśmy na krzesełkach.

Aha, i celny tweet Ł»elisława Ł»yżyńskiego: „Tylko Smuda w Łodzi mógł sprawić, że Widzew uwierzy w zwycięstwo”. Smuda czyni cuda. Dla swoich drużyn jesienią, dla rywali wiosną.

19.32
Normalnie spodziewalibyśmy się, że po drugiej bramce Widzew zabarykaduje się na własnej połowie, a Wisła w szaleńczych atakach będzie się starała przebić mur złożony z ośmiu widzewiaków na linii pola karnego. Ale jak już wspomnieliśmy, ten mecz taki normalny wcale nie jest. Bardziej prawdopodobne jest chyba podwyższenie przez Widzew na 3:1, niż wyrównanie. Z drugiej strony, Wisła dzisiaj przyjęła taki styl, że siedzi cicho przez dwadzieścia minut, a potem strzela gola, albo tworzy wyśmienitą sytuację. Według matematyki – jeszcze jeden taki wybuch im się należy, jakoś koło 80. minuty.

19.28
Barca na pewno miewała lepsze mecze niż ten z Betisem. Na o wiele za dużo pozwalają gościom, czasami takimi paradami musi wykazywać się Pinto.

Tymczasem w meczu BVB – Wolfsburg nieprawdopodobne pudła Olicia. Pusta bramka, Chorwat dwa razy w poprzeczkę, w tym z na oko czterdziestu centymetrów.

Wolfsburg i tak jednak prowadzi, strzelcem naturalnie… Olić.

19.23
Ależ się ożywił ten mecz! Mateusz „Il Capitano” Cetnarski wyprowadza Widzew na prowadzenie! Pozornie kompletnie niegroźna akcja w wyniku skoordynowanej inicjatywy Wiślaków o tytule „strzelmy sobie swojaka” zamienia się w gola na 2:1. Znowu zaczyna się dziać!

A już po chwili Visnakovs fatalnie cofa piłkę na dwudziesty metr, zamiast wjazdu w pole karne i strzału na bramkę. Szybkością ten zawodnik z pewnością nie grzeszy. I chyba rzuca Brożkowi rękawice w boju o tytuł najsłabszego napastnika wiosny.

19.16
I skończyło się skowronkowanie. Chwila nieuwagi, pach-pach, Burliga, Garguła i mamy 1:1. Czyli Widzew jednak czeka z ofensywą na rundę finałową? W sumie, do zgarnięcia 21 punktów, dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.

19.14
Dzień obfitujący w rzadkie sytuacje. Po pierwsze, Barcelona:

Image and video hosting by TinyPic

Po drugie, dwa samobóje Mandiego w meczu z PSG. Sabotażysta, w Polsce trybuny pewnie intonowałyby dumne „Ile ci dali”.

Image and video hosting by TinyPic

Tak z kolei Chelsea wyszła na prowadzenie ze Stoke. Bramka Salaha.

A tu skład Realu na mecz z Sociedad: Lopez; Carvajal, Pepe, Ramos, Nacho; Modrić, Alonso, Illarra; Bale, Benzema, Isco.

19.08
O, pan Visnakovs. Kiepskie przyjęcie, choć piłka faktycznie dość trudna, ale skoro już nam się przypomniał, postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego trochę zniknął z naszych radarów. Ostatnie dziesięć jego meczów, noty Weszło: 4, 3, 2, 3, 2, 3, 6, 2, 3, 2. Podpowiadamy: nie są to noty marzeń.

19.05
Jak widać dwie zmiany to jednak nie tylko trójmiejski trend. Na takie posunięcie zdecydował się też Smuda, który wpuścił duet najbardziej chaotycznych skrzydłowych w historii ligi, Sarki&Guerrier, a poza boiskiem są już bezużyteczni Chrapek i Uryga.

18.46
Koniec połowy, w której Wisła Kraków przegrywa z ostatnią drużyną w tabeli, gola strzela Rybicki, najlepszym piłkarzem „Białej Gwiazdy” jest Stjepanović, a kapitanem Widzewa jest Cetnarski.

Las Vegas Parano. Albo „Fear and loathing in Łódź”.

18.44
Twarz Pawła Brożka zdaje się krzyczeć: „zabierzcie mnie stąd”. Mieszanka strachu, rezygnacji, pretensji do świata i zawodu samym sobą.

Albo po prostu mu się nudzi.

18.39
Spojrzeliśmy w tabelę. Przypomnieliśmy sobie ostatnie wyniki. Ustaliliśmy, że ktoś z tej stawki będzie musiał zagrać w europejskich pucharach, a co więcej, szanse na to ma w sumie nawet Jagiellonia.

Tak, właśnie w tym momencie przypomnieliśmy sobie słówko „eurowpierdol”. Wygląda na to, że zaszczytu skompromitowania się w Europie doznają ci, którzy po prostu nie zdążą uciec w bezpieczne i ciepłe miejsca sześć/siedem/osiem.

18.36
Messi. Strzela karnego z Betisem, ostatnią drużyną ligi, a i tak jest to akcja godna odnotowania. Dlaczego tym razem? Częstujcie się. Barca prowadzi 1:0.

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Szanse Betisu na utrzymanie już tylko matematyczne i to dla tych znających się na mikroliczbach, tych z zerem na początku a potem jeszcze ich szeregiem po przecinku. By mieć jakiekolwiek szanse gracze Betisu musieliby wygrać do końca sezonu wszystkie mecze.

Minorowe nastroje dzisiaj będą mieli również Tomek Kuszczak i Radek Majewski. Ich drużyny potraciły dziś punkty, Nottingham przegrało u siebie z Millwall, Brighton zremisował z Barnsley (cały mecz Cywki) i tak naprawdę straciły szansę na awans do fazy play-off.

Image and video hosting by TinyPic

18.30
Wisła właśnie wysiada z autokaru i powoli wchodzi na murawę, przed momentem zauważyliśmy, że na boisku jest już Garguła i Brożek, ale wciąż czekamy na resztę. Istnieje szansa, że dotrą jeszcze przed przerwą.

18.27
Przyglądamy się temu Urydze, 20-letniemu stoperowi, którego Smuda trochę z konieczności wystawia na defensywnej pomocy i jak na razie nie wygląda to zbyt obiecująco. Strasznie ten chłopak nieskoordynowany, odgrywa praktycznie tylko do tyłu… Jeśli o kimś można powiedzieć, że Stjepanović zjada go na śniadanie, to takiej osobie wypada tylko współczuć i pomóc w ubieganiu się o możliwość kontynuowania edukacji.

Ale nie skreślajmy chłopaka, to kilka luźnych wniosków po 25 minutach z byłym mistrzem Polski.

18.23
Transparent kibiców Widzewa – „nasz klub jest jak Feniks, zawsze się odrodzi”.

Obawiamy się, panowie, że nie doceniacie GKS Katowice, Bogdanki i Puszczy. „To nie są leszcze, Stefan”.

18.16
Sugestia dla działaczy z ekstraklasy – jak już Widzew zleci z ligi, to warto się zastanowić nad tym chłopaczyną ze środka pola, Kasprzakiem. Materiał na niezłego, przynajmniej solidnego ligowca. Potrafi szybko odegrać, jest w miarę kreatywny, sporo widzi. To już spory kapitał, którym zresztą nie dysponuje przesadnie wielu ekstraklasowców.

18.14
Leicester już oficjalnie w Premier League! Wielu świętuje dzisiaj to osiągnięcie, w tym na pewno „Wasyl”, ale i… Gary Lineker.

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

A to „selfie” tuż po zwycięstwie, prosto z szatni LFC. Gościa z lewej nie trzeba chyba przedstawiać.

Image and video hosting by TinyPic

No właśnie, a co z Marcinem? Cóż, jego pozycja wydaje się mocna sądząc po wypowiedziach trenera „Lisów”, Nigela Pearsona. Ten przekonywał bowiem na konferencji prasowej, że będzie chciał „Wasyla” w kadrze na przyszły sezon, również w przypadku awansu. Kibice LFC też chyba nie będą narzekać z takiego rozwiązania. Oto ich radosna twórczość, wnosimy, Marcin szybko najwyraźniej dorobił się opinii twardziela. Pamiętacie z jakiego filmu ten cytat?

Image and video hosting by TinyPic

No dobra. Nie będziemy trzymać was w niepewności. „Wasyl” został Dolphem Lundgrenem z Leicester.

18.09
Przy całym uznaniu dla Franciszka Smudy za kapitalną robotę, jaką wykonał w tym sezonie w Wiśle – ta drużyna przy tak śmiesznie wąskiej ławce musiała po prostu spuchnąć. Tak to jednak jest, gdy nie korzysta się z żadnej młodzieży. Inna sprawa, czy ci młodzi krakowiacy faktycznie nadają się do gry. Zerknęliśmy nawet do statystyk – w Wiśle przynajmniej jedną notę od Weszło w tym sezonie dostało dwudziestu zawodników, w tym Wilk czy Uryga, którzy – umówmy się – pierwszym garniturem w kontekście całego sezonu nie byli.

18.06
Kolejny mecz i kolejny szybko strzelony gol! O dziwo – gol dla Widzewa, którego wszyscy posiadacze narządu wzroku już dawno skazali na grę w pierwszej lidze. Co prawda nawet trzy punkty w dzisiejszym meczu nie dadzą Widzewowi tyle, co podział punktów po przyszłej kolejce, ale prowadzić po ośmiu minutach z Wisłą Kraków – to zawsze brzmi dobrze. Gdy dodamy: „będąc czerwoną latarnią” – jeszcze lepiej. I brawa dla Gorzowa Rybickiego, świetny, mierzony strzał tuż przy słupku. 1:0.

18.01
Lecimy z kolejnym meczem ligi, gdzie Cetnarski bywa kapitanem. To wystarczająca rekomendacja.

17.57
Zanim ruszymy z Ekstraklasą: raport zewsząd.

Nie milkną echa porażki Bayernu, kolejny imponujący rekord był bowiem niezwykle blisko.

Image and video hosting by TinyPic Image and video hosting by TinyPic

Tymczasem znamy już skład Borussii na starcie z Wolfsburgiem: Langerak – Piszczek, Sokratis, Hummels, Großkreutz – Kehl, Sahin – Aubameyang, Mkhitaryan, Reus – Lewandowski.

Tak blisko gola był z kolei Lewis Holtby. Lowton wybił nie w ostatniej sekundzie, ale ostatniej setnej sekundy.

Image and video hosting by TinyPic

Fulham ostatecznie jednak i tak wygrało, decydującą bramkę strzelił Rodallega. Dziękitej wygranej goście uciekli z ostatniego miejsca w tabeli, teraz okupowanego przez Sunderland. Tymczasem dzięki wygranej z Newcastle Man Utd na pozycji uprawniającego do gry w Lidze Europy.

Image and video hosting by TinyPic

W Hiszpanii Atletico dowiozło zwycięstwo z Villarealem i czeka na ruch Barcy oraz Realu. We Francji Reims Krychowiaka do przerwy przegrywa z PSG 0:1 po golu Cavaniego.

Image and video hosting by TinyPic

17.50
Okej, powoli wracamy do gry. Zaczynamy tradycyjnie od składów:

Widzew: Wolański – Kikut, Nowak, Augustyniak, Stępiński – Rybicki, Mroziński, Cetnarski, Kasprzak, Kaczmarek, – E. Visnakovs

Wisła: Miśkiewicz – Burliga, Głowacki, Nalepa, Bunoza – Uryga, Stjepanović – Garguła, Stilić, Chrapek – Brożek

17.43
Guardiola w tym sezonie bije z Bayernem rekordy i dziś także dokonał historycznego wyczynu. Mianowicie bowiem klub z Monachium nigdy nie przegrał z Augsburgiem, dzisiejsza wtopa to więc debiucik (warto odnotować, że to też pierwsza porażka Javiego Martineza w Bundeslidze). Generalne wietrzenie szatni i testowanie graczy z rezerw zakończyło się fiaskiem, nie pomogło wprowadzenie Gotze, Alaby i Mullera. 1:0 dla gospodarzy, Milik cały mecz na ławce. W innych meczach Bundesligi ważne zwycięstwo odniósł Stuttgart. Walka o utrzymanie nabiera rumieńców.

Image and video hosting by TinyPic

W Anglii Man Utd pewnie zmierza po zwycięstwo nad Newcastle. 3:0, a tak przy drugiej bramce zabawił się Mata. Fajny, naprawdę fajny gol.

Znamy już skład Barcelony na mecz z Betisem. Zagrają Pinto, Alves, Bartra, Mascherano, Adriano, Busquets, Xavi, Iniesta, Pedro, Messi, Alexis. Komentarz do tego zestawienia? Proszę bardzo.

Image and video hosting by TinyPic

I ciekawostka: w angielskiej Northern Premier League starcie lidera z outsiderem skończy się pewnie dziś rzadkiej klasy masakrą. Do przerwy Chorley prowadzi z Droylsden 7:0.. Ligowy bilans gości interesujący.

Image and video hosting by TinyPic

17.35
Całą pomeczową grafikę znajdziecie oczywiście w pomeczowym tekście, natomiast już teraz możemy was poinformować, że minusy w Ustaw Ligę dostali Dawidowicz i Janoszka, a piłkarzem meczu został Mateusz Bąk.

Tymczasem konsekwencje wyniku dla tabeli – Lechia wjeżdża w opcji „last minute” do grupy mistrzowskiej, Zagłębie pozostaje zaledwie oczko ponad Podbeskidziem. Lechia o utrzymanie w TOP8 zagra we Wrocławiu, co może być dobrą wiadomością dla… Lubina. Ta reforma to naprawdę fajna sprawa. A teraz chwila przerwy, musimy zebrać siły przed oglądaniem Widzewa, bez przygotowania to grozi trwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

17.23
Koniec! Wyśmienite spotkanie, mnóstwo okazji, od groma znakomitych akcji, piękne gole… Jesteśmy w szoku, że piszemy to wszystko bez cienia ironii. Szkoda trochę Zagłębia, bo grało naprawdę ładnie i składnie, a od jutra będzie musiało brać pod uwagę zakończenie rundy zasadniczej w strefie spadkowej…

17.22
Ależ błąd Pawła Stolarskiego, który kompletnie ignoruje istnienie Abwo! Pomocnik Zagłębia sam na sam z Bąkiem, dużo czasu, miejsca i… klops. Piłka na remis ląduje na rękawicach Bąka, który po chwili jeszcze raz ratuje Lechię. Świetny mecz trzyma w napięciu do samego końca!

17.17
Chyba uwierzymy w te bajeczki Moniza! Znowu powiedział Makuszewskiemu, że ma strzelić gola i ten właśnie Makuszewski faktycznie… strzela gola. Jesteśmy skonfundowani, bo wygląda na to, że piłkarzowi Lechii rzeczywiście nikt do tej pory nie wspominał, że do Lechii sprowadzano go między innymi po to, by trafiał tym okrągłym przedmiotem w ten spory prostokąt. 2:1, Lechia prowadzi z Zagłębiem. Tak pięknie strzelających skrzydeł nie widzieliśmy chyba w ekstraklasie od lat.

17.15
Zapomnieliśmy wam wspomnieć, że Grzelczak dostał żółtą kartkę za dyskusję z sędzią. To jego pierwsza trwająca dłużej, niż 15 sekund rozmowa od czasów ustnej matury z polskiego.

Aha, z boiska zszedł Papadopoulos, gość, który w 19 meczach zdobył jednego gola. Tak zwany turbokozak.

17.07
Celne spostrzeżenie Ł»elka: Papadopoulos to nie jest drybler. Przed chwilą jego gałęzie splątały się w efektowny supeł i bardzo fajna akcja Abwo kończy się na obrońcach Lechii.

A patrząc szerzej: ostrożnie możemy chyba ogłosić, że następuje to, co w pierwszej połowie – duże „ech…” w wykonaniu Grzelczaka, czyli po prostu potężna zadyszka obu zespołów. Po pół godziny gry w pierwszej odsłonie i po dwudziestu pięciu minutach drugiej, piłkarze zupełnie usiedli. Nawet nie mamy o to żalu, przy tym tempie wybaczymy im nawet zejście z boiska w 80. minucie.

17.01
W Anglii Juan Mata wyprowadził United na prowadzenie w meczu z Newcastle.

We Francji swój mecz rozpoczyna Krychowiak, który pojechał do Paryża na mecz z PSG. Gospodarze bez Zlatana w składzie, ale i tak Polak będzie miał dzisiaj z kim powalczyć. W kontekście jego spodziewanego letniego transferu to starcie bardzo istotne, bo przy kim może się lepiej wypromować lepszą grą niż przeciwko ćwierćfinaliście, a być może za chwilę półfinaliście LM?

Image and video hosting by TinyPic

Na deser trochę folkloru z różnych stron kraju.

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

Image and video hosting by TinyPic

16.55
Zastanawiamy się nad podniesieniem oceny Abwo – przed momentem zdjął Grzelczakowi piłkę z woleja, co powinno odczytywać się w sposób podobny do obronionego rzutu karnego.

Odpowiada Zagłębie, a konkretnie Kwiek, świetny strzał tuż nad bramką. Czujemy się, jakby nasz LIVE był minutówką, to dla nas kompletnie nowa sytuacja, bo do tej pory mieliśmy raczej problemy, by wymyślać coraz to nowe zamienniki dla zdania „nic się nie dzieje”.

16.50
Skoro Ł»elek nie nadąża z komentowaniem, tym bardziej my z pisaniem. Kolejna poprzeczka Lechii, Grzelczak poza podaniami i strzałami uruchamia jeszcze wrzutki… Szkoda, naprawdę szkoda, że Barca wpakowała się w te zakazy.

Na marginesie – w zapowiedzi dzisiejszego meczu zwracaliśmy uwagę, że jednym z „men to watch” będzie dziś Silvio Rodić i mieliśmy rację. Chorwat zalicza kolejny udany mecz i jak na razie – o ile nic się nie zmieni – to nota tym razem będzie wyższa niż „5”. Na razie, jeśli dobrze liczymy, pięć niezłych interwencji. I gra nogami zdecydowanie „over Miśkiewicz”.

16.48
Człowiek-Wolej widząc, że piłka nie chce podskoczyć, obsługuje podaniem Frankowskiego. A ten udowadnia, że nazwisko to nie wszystko.

Minutę później – poprzeczka ratuje Silvio Rodicia! Lechia gra nabuzowanym pressingiem znanym z wczesnego Ojrzyńskiego, czapki z głów m.in. przed Tuszyńskim. Jest wysoko, naprawdę wysoko.

16.46
W Hiszpanii Raul Garcia wyprowadza Atletico na prowadzenie w meczu z Villarealem.

Image and video hosting by TinyPic

Cichym bohaterem Koke.

Image and video hosting by TinyPic

W Rosji Jan Mucha nie uratował Samary, CSKA spokojnie wygrało 3:1. Trudno jednak żeby było inaczej, skoro ma się w składzie takiego Tosicia: dziś Serb strzelił dwa gole, w tym jednego po pięknym technicznym strzale:

Tymczasem ciekawostka z Anglii. Man Utd już umówiony na prestiżowe sparingi w USA. Terminy kolidowałyby z meczami Ligi Europy. Co gdy „Czerwone Diabły” zakwalifikują się do tej imprezy? Obstawiamy grę drugim garniturem, podczas gdy pierwszy będzie promował markę Utd w USA. Co gwoli ścisłości pewnie przyniesie większe finansowe profity dla klubu niż gra w LE.

Image and video hosting by TinyPic

16.41
Ach, ten kochany Piech. Czasem strzeli udem z powietrza z 35 metra, a czasem biegnie od połowy sam… Rozmyśla nad sensem życia. Oddycha wiosennym powietrzem. Zastanawia się dlaczego pasy na murawie układają się poziomo, a nie pionowo. W końcu zbliża się do bramkarza, ale zafrasowany i zamyślony nie ma już wolnej pamięci RAM na rozkminianie w jaki sposób uderzyć. Naparza prosto w Bąka i wraca do medytacji.

Szalony mecz, naprawdę. Przyłapaliśmy się nawet na tym, że ucieszyła nas perspektywa soboty z trzema spotkaniami z rzędu.

16.37
Dawidowicz z notą dwa, więc będą ujemne punkty w Ustaw Ligę. Tymczasem druga połowa zaczyna się podobnie jak pierwsza – strzały padają częściej, niż na teście szóstoklasisty w kiepskiej podstawówce.

16.33
Ł»elek Ł»yżyński uparcie powtarza dziś po raz trzeci albo czwarty, że wskazówki przekazywane przez trenera w języku angielskim lub niemieckim są lepiej przyjmowane niż w przypadku polskich szkoleniowców. Toż to jeden z bon motów Probierza!

W przerwie sporo zmian, schodzą słabi w pierwszych 45 minutach Wiśniewski i Dawidowicz, ale przede wszystkim – kwoka wypuszcza swoje kurczątko, czyli Lenczyk wypuszcza w bój Abwo. Do tego Piątek za Banasia. Wytrawni szachiści, Lenczyk oraz Moniz, złożyli już planszę i zaczynają ciskać w siebie pionkami. Tak byśmy odczytywali te dwie podwójne zmiany.

16.22
Do przerwy Bayern przegrywa z Augsburgiem (Milik ławka) na wyjeździe, czyżby jednak ekipa Guardioli postanowiła plażować do końca sezonu? Cóż, ustawienie Bawarczyków dzisiaj na pewno nie optymalne, skoro w wyjściowej jedenastce znalazło się miejsce dla Weisera, Hoejbjerga oraz Sallahiego.

Gol Moldersa:

O życie walczy Stuttgart, który jeśli dziś nie zapunktuje to może stoczyć się i na ostatnie miejsce w tabeli (Brunszwik ma mecz mniej). Póki co VFB remisuje z Freiburgiem u siebie 0:0. Tymczasem Gladbach na poważnie włączyło się do walki o przyszłoroczną Ligę Mistrzów. Trudno się jednak dziwić, skoro ma się w składzie takiego Arango, dla którego rzut wolny przed szesnastką to praktycznie jak karny. Dziś ukłuł tak:

W Hiszpanii trwa referendum w sprawie Camp Nou. Do godziny 16. udział wzięło w nim ledwie szesnaście procent uprawnionych.

Image and video hosting by TinyPic

Tu Pique głosujący ze swoim synkiem, Milanem.

Image and video hosting by TinyPic

Zaczęły się też mecze w Championship, w pierwszych składach swoich drużyn zgodnie Kuszczak, Cywka, Majewski.

16.19
Jeśli Człowiek-Wolej byłby szczery, to na pytanie: „czy wy, piłkarze Ekstraklasy, jesteście w stanie utrzymać tempo z pierwszych trzydziestu minut przez cały mecz” odpowiedziałby tym swoim charakterystycznym westchnieniem. I popełznął do szatni.

Z drugiej strony, nie mamy zamiaru krytykować, bo zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że jego wolej zapuka do naszych drzwi, a tego byśmy nie chcieli.

16.15
Pozornie niegroźna sytuacja, Piech w głupi sposób fauluje bez piłki Janickiego i wyklucza się z ostatniego meczu sezonu zasadniczego, z Legią. Czyli siła Zagłębia przed tym meczem spada o jakieś 30-35%. Ciekawe, co bardziej cieszy Henninga Berga – ta informacja czy wracający do zdrowia Guilherme.

Wynik po pierwszej połowie bez zmian. 1:1, a tempo jak… Dobra, niech będzie, że Premier League, ale Scottish. Oba zespoły po pierwszych kilkunastu minutach podczas których wydarzyło się więcej, niż przez dziewięć sezonów serialu „Jak poznałem waszą matkę”, troszeczkę usiadły w końcówce. A Dawidowicz usiadł może nawet nieco wcześniej.

16.09
Wojciech Grzyb: Lechia gra w trochę inny sposób niż za czasów Probierza. Stara się rozgrywać piłkę w przemyślany sposób.

Do listy wrogów trenera Michała można dopisać kolejne nazwisko. Numer 2943 w spisie, proszę zapamiętać numerek, jeśli trener wywoła do dyskusji lub walki na noże.

16.06

Transfer w sumie prawdopodobny, bo odkąd Moniz powiedział Grzelczakowi, że ma grać jak Iniesta… No, sami widzieliście.

16.03
Beznadziejny mecz Dawidowicza. Chłopak, którego tak chwaliliśmy za rundę jesienną, zalicza dziś praktycznie same straty, a jak do tego doliczymy jeszcze asystę przy bramce dla Zagłębia… Cóż, było 5 milionów, potem 2 i bonusy, a jeśli Jorge Jesus ogląda ten mecz, to jeszcze chwila i cena spadnie do 300 tysięcy euro.

W ogóle ta Benfica jakaś pechowa. Coś o tym wiemy.

15.58
Tymczasem na Allegro ruszyła trzecia część naszych aukcji dla Tomka Kwaśniaka. Kilka ciekawych przedmiotów poszło pod młotek, więc zapraszamy do licytacji:

koszulka BVB z autografem Kuby Błaszczykowskiego

piłka z autografami piłkarzy Lechii Gdańsk

koszulka Augsburga z autografem Arkadiusza Milika

koszulka Trabzonsporu z autografem Mirosława Szymkowiaka

koszulka Dusana Kuciaka

rękawice Rafała Gikiewicza

15.56
Wiecie, za co cenimy Ł»elka Ł»yżyńskiego w porównaniu do pozostałych komentatorów NC+? Zawsze podaje źródło informacji, wywiadów i newsów. Słuchajcie i uczcie się, drodzy sprawozdawcy.

Mecz trochę przyhamował. Nieznacznie, ale przyhamował. Możecie być niezadowoleni, ale przynajmniej zaczynamy nadążać z wpisami.

15.48
Dzieje się tyle, że ledwo nadążamy z wpisami. Tym razem Vranjes, który z każdym kolejnym meczem udowadnia, że jest naprawdę porządnym pomocnikiem. Kapitalna bomba Bośniaka i jeszcze lepsza interwencja Silvio Rodicia. Świetny mecz w Gdańsku i jak na dłoni widać przyczyny takiego stanu: piłkarze… biegają. Praktycznie za każdym razem, gdy patrzymy na ekran, przynajmniej trzech-czterech piłkarzy jest w ruchu, a to w naszej ekstraklasie jakieś novum. Zwykle porusza się jedynie ten, który ma piłkę plus ten – nazwijmy go Stevanoviciem – który od niego ucieka.

O, kolejna bomba, znowu broni Rodić. Kawał meczu!

15.46
Zaglądamy co u naszych stranieri. W polskim meczu w Rosji ważne zwycięstwo odniósł Terek, który ograł na wyjeździe Amkar, co znacząco go do utrzymania, tymczasem gospodarzom praktycznie na pewno już zamknęło drogę do pucharów.

Image and video hosting by TinyPic

Janusz Gol tradycyjnie zagrał 90. minut, podobnie Wawrzyniak, Komorowski, Rybus. Damian Zbozień przebywał na murawie do 68. minuty. Fatalnie wygląda natomiast sytuacja Polaków z Wołgi, która ostatnio przegrywa mecz za meczem, a w tej kolejce pojedzie do stolicy na starcie z liderującym w tabeli Lokomotiwem.

Wczoraj swój mecz wygrał Leicester z „Wasylem” w składzie (90. minut) i już chyba nic nie jest w stanie zagrodzić „Lisom” drogi do Premier League. Przegrało natomiast Zwolle (0:1 z Groningen, 66. minut Klicha) i Vaslui (0:1 z Vitorulem, całe spotkanie Celebana). Na zapleczu Bundesligi Kolonia ograła natomiast Bielefeld 2:0, Kacper Przybyło grał 73. minuty przeciwko klubowi, z którego jest wypożyczony, cały mecz zaliczyli też Matuszczyk i Peszko. W Premier League tymczasem City nie miało litości dla Gazzanigi, który zastępował Boruca w bramce Southampton. Argentyńczyk i tak nie miał wysokich notowań, a dziś na pewno ich nie poprawił: dostał czwórkę, „Święci” przegrali 4:1. Polak nie zagrał z powodu urazu pleców.

A tak „Świętych” dobił Jovetić.

15.43
Co tu się wyczynia! Najpierw w fenomenalnej sytuacji minimalnie pudłuje Wiśniewski, a chwilę później Dawidowicz… Cóż, nie mamy pojęcia co planował zrobić zawodnik Lechii Gdańsk, ale wyglądało to jak dopieszczona asysta do Kwieka. Ten zaś – mimo początkowego szoku, że tak dokładnym podaniem obsłużył go rywal – zgrabnie lobuje i doprowadza do wyrównania. 1:1 i potencjał na sporo zachwytów – również w naszym LIVE.

15.40
Naprawdę przyzwoity mecz w Gdańsku. Zazwyczaj te pierwsze minuty są nie do wytrzymania, zrezygnowani widzowie parzą herbaty i kawy, kibice leniwie przeciągają się w kolejkach do grilla, a Orest Lenczyk jeszcze nie myśli kogo zdejmie jeszcze przed przerwą. Tymczasem tutaj po kilkunastu minutach mogłoby być już… 3:1?

15.33
Piotr Grzelczak i wolej. Kombinacja jak Tsigalko i Harasimowicz w jednym ze starszych Championship Managerów. Makuszewski dośrodkowuje trochę na ślepo, piłka przechodzi przez całe pole karne i ląduje na bucie Grzelczaka, który z powietrza strzela zdecydowanie lepiej, niż 3/4 ligi strzela z ziemi. Podrzucić mu piłkę i nagle zmienia się w kawał porządnego napastnika. Świetny strzał i mamy 1:0.

15.28
Z tego, co widzimy po Twitterze, spore zaskoczenie budzi u niektórych nieobecność Pawła Stolarskiego w jedenastce Lechii, skoro kontuzjowani są Deleu i Oualembo. Przypominamy jednak, że „Stolar” odbył u Moniza jedynie jeden albo dwa treningi, a w tym tygodniu przebywał na zgrupowaniu kadry U-18.

15.25
Kuba Staszkiewicz, najpopularniejszy dziennikarz z Trójmiasta, donosi, że w ostatniej chwili Paweł Dawidowicz zastąpił w składzie Sebastiana Maderę.

15.20
Grzegorz Milko, pytając trenera Lenczyka o możliwe odejście z Zagłębia, jest tak zestresowany, jakby właśnie oświadczał się Scarlett Johansson. Zabawna rozmówka. Swoją drogą – Zagłębie może dzisiaj przeskoczyć Śląsk Wrocław, ale może równie dobrze pozostać z Podbeskidziem na plecach (konkretnie: z jednym punktem przewagi).

Składy:

Lechia: Bąk – Pietrowski, Janicki, Kostrzewa, Leković – Dawidowicz, Vranjes, Makuszewski, Wiśniewski, Grzelczak – Tuszyński.

Zagłębie: Rodić – Rymaniak, Bilek, Banaś, Cotra – Janoszka, Curto, Guldan, Kwiek – Piech, Papadopulos.

15.15
Ruszamy z relacją LIVE, w której jak zwykle przez bite 270 minut będziemy starali udowodnić wam i sobie, że obejrzenie trzech meczów Ekstraklasy w jeden dzień jest możliwe. Dziś największy kryzys przewidujemy na wstępie, gdy miecze skrzyżuje młody, gniewny i zagraniczny mędrzec Moniz i nieco starszy, równie gniewny, ale za to krajowy mędrzec Lenczyk. Obaj w ostatnich dniach dość często gościli w mediach, obaj są tematem sporych dyskusji między dziennikarzami i ekspertami, wreszcie obaj prowadzą zespoły, które mogą nas zniechęcić do oglądania pozostałych dwóch meczów.

Tym bardziej, że i Widzew z Wisłą, i Lech z Jagą to nie są widowiska, za których obejrzenie oddalibyśmy nasze pluszowe misiaki z dzieciństwa, o klockach Lego nie wspominając. Mizernie to wszystko wygląda, ale będziemy z wami. W razie czego zawsze można przełączyć na zagranicę.

Fot.FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Trener Tottenhamu broni van de Vena. „Naturalna reakcja obrońcy”

Braian Wilma
0
Trener Tottenhamu broni van de Vena. „Naturalna reakcja obrońcy”
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama