Nowa taktyka: chaos! Real odarty z godności

redakcja

Autor:redakcja

28 września 2013, 23:57 • 2 min czytania

Wiecie na czym polega efekt Oezila? Na tym, że Real jest już pięć punktów za Barceloną, a Arsenal lideruje w Premier League. A teraz na poważnie – obejrzeliśmy dzisiejsze derby Madrytu i tak słabych Królewskich nie widzieliśmy od czasów Camacho albo Queiroza. Ł»enujący Benzema, nieporadny jak nigdy Ronaldo, w końcu nieprzygotowany do sezonu Bale. No długo moglibyśmy wymieniać piłkarzy albo rzeczy, które tego dnia totalnie odstawały, ale po co? Wszystko można zamknąć jednym wyrazem: chaos. Atletico tego dnia od początku do końca było zespołem lepszym i tylko dziwi wynik, który zamiast 1:0 powinien wskazywać jakieś 3:0 albo i więcej.
Specjalnie nie chce nam się pastwić nad Realem. Wystarczy zajrzeć na Twittera albo pierwsze lepsze forum, na którym Ancelotti został już rozsmarowany na wszystkie możliwe sposoby, by zrozumieć, jak śmieszna jest piłka. „Za Mourinho graliśmy lepiej”, „Już tęsknię za Jose”, „Ancelotti popierdółka”. Eksperci ruszyli do boju, machając szabelką, wspominając słynnego The Special One, jakby za pomocą klawiatury i Internetu mieli zmienić świat. Nie zmienią.

Nowa taktyka: chaos! Real odarty z godności
Reklama

Real przegrał, irytował brakiem pomysłu, niechlujnością, ale w tym wszystkim ginie trochę fakt, jak dobry mecz zagrało dzisiaj Atletico. Od początku defensywni, nie grający na pałę, w końcu wyczuli, że są tego dnia zwyczajnie lepsi i to wykorzystali. Piłka co chwilę fruwała w polu karnym Diego Lopeza, były słupki, poprzeczki – aktywni przez cały mecz Arda Turan, Koke i przede wszystkim Diego Costa nie mieli tego dnia kompleksów i ostatecznie postawili na swoim. To pierwsze od 14 lat ligowe zwycięstwo nad Realem. I tylko szkoda, że na żywo, na stadionie widziało to tylko siedemnastu kibiców Los Colchoneros.

Reklama

Poza tym w lidze hiszpańskiej – bez niespodzianek. Valencia ograła Rayo, Sevilla zremisowała z Sociedad, a Barcelona gładko ograła Almerię. Do zapamiętania piękny gol Messiego od słupka i fakt, że było to siódme zwycięstwo w tym sezonie, dzięki czemu Barca notuje najlepszy start w 114-letniej historii.

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama