Dominacja bramkarzy – Keylor Navas bohaterem tygodnia, tuż zanim Alisson, pokazujący, że Brazylia w każdej formacji ma gwiazdy światowego formatu. Brozović szykujący się do roli asa atutowego, Alireza Jahanbakhsh planujący odmienić styl gry Iranu. Czyja gra zrobiła na nas wrażenie w ten weekend? Zapraszamy na naszą “Piątkę z Vervą”.
ALIREZA JAHANBAKHSH
Iran z poprzedniego mundialu kojarzy nam się jako drużyna zdyscyplinowana w defensywie, wyspecjalizowana w budowaniu zasieków przed własnym polem karnym, chowająca się – całkiem skutecznie – za pótrójną gardą. Nawet Argentyna nie miała lekko, pokonując Team Melli dopiero dzięki zrywowi Messiego w końcówce. Takiego Iranu znów spodziewają się kibice, ale mogą być zaskoczeni, bo tym razem azjatycki potentat ma kim straszyć.
Wyjątkowo utalentowany Sardar Azmoun na dziewiątce. Karim Ansarifard walczący o króla strzelców greckiej SuperLeague. Przede wszystkim jednak Alireza Jahanbakhsh, który w barwach Alkmaar gra sezon życia. Ma na swoim koncie już 22 gole i 14 asyst. Pewniak do hitowego transferu latem, bo przecież ani Eredivisie nie jest kartoflaną ligą, ani Alireza nie zbliżył się jeszcze do szczytu swoich możliwości – ma przecież dopiero 24 lata. Za sobą zaś nie tylko fantastyczne mecze w obecnych rozgrywkach, ale też tytuł króla strzelców oraz wprowadzenie Alkmaar na ligowe podium.
W ten weekend Jahanbakhsh znowu nie dał o sobie zapomnieć obrońcom, tym razem gnębiąc defensorów Zwolle.
Jego bramki: pierwsza, druga i szósta. To drugi hat-trick Alirezy w tym sezonie
Wiosenny bilans. Doskonała forma
MARCELO BROZOVIĆ
I kolejny piłkarz Interu, dla odmiany – występujący w Interze. Marcelo Brozović, chorwacki pomocnik, który zaczynał sezon w Interze jako zawodnik z rotacji, który często ląduje na ławce, wiosną urósł do rangi jednego z liderów Nerazzurri. W ten weekend popisał się dwiema asystami z Udinese – jedna przy otwierającym wynik golu Ranocchi, druga przy trafieniu na 3:0 Icardiego. Widać jak doskonale potrafi wykonywać stałe fragmenty gry, a także podawać co do milimetra.
Inter wciąż walczy o Ligę Mistrzów, tracąc dwa punkty do Lazio. Kluczowe będzie starcie obu zespołów na Olimpico w ostatniej kolejce. Jeśli Nerazzurri powrócą do Champions League, to w dużej mierze dzięki grze Brozovicia. Jego forma tylko potwierdza, że Chorwaci mają doskonałą paczkę i mogą okazać się czarnym koniem turnieju. Co ważniejsze – Brozović może się okazać spoiwem, które połączy kilku indywidualistów występujących w koszulach w szachownicę. Jeśli Marcelo będzie w formie – więcej miejsca i swobody w kreowaniu powinni mieć Modrić oraz Rakitić. Od początku marca z Brozoviciem na boisku Inter stracił 5 goli w 9 meczach, z czego trzy w boju z Juventusem – Brozović sam wypracował zaś cztery gole i dorzucił jeszcze jedno swoje trafienie. Średnia not na whoscored.com w roli defensywnego pomocnika? 8,01 w 9 meczach.
KEYLOR NAVAS
Keylor Navas w półfinałowym starciu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium wykonał aż 8 interwencji, a nie wliczamy wybić, przechwytów i wygranych pojedynków w powietrzu. W dużej mierze na jego plecach Real awansował do finału tych rozgrywek – to jego kibice w głosowaniu UEFA.com wybrali graczem tygodnia, a przecież konkurencję miał sporą.
W El Clasico znowu pokazał klasę – wygrał w indywidualnym starciu z Messim, innym razem też zatrzymał go w groźnej sytuacji. Oczarował trybuny refleksem, który kilkukrotnie ratował Real od utraty goli. Ponownie wielu ekspertów wybrało go piłkarzem meczu. Wyraźnie widać, że odzyskał pewność siebie, której brakowało mu w niektórych momentach sezonu. Na Kostaryce z pewnością cieszą się, że ich lider w najważniejszym momencie 2018 roku, tuż przed mundialem, znowu jest sobą. Taki Keylor może wybronić niejeden mecz i choć o powrót do ćwierćfinału będzie piekielnie ciężko, tak Navas ostatnio w każdym meczu pokazuje, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych.
ALISSON
Brazylijczyk ma papiery na to, by zostać najlepszym bramkarzem świata. Jak na golkipera wciąż młody – rocznik 1992 – a już z bogatym doświadczeniem, w tym roku sięgającym półfinału Ligi Mistrzów z rewelacyjną Romą. Alisson gra tak dobrze, że już teraz trafił na szczyt listy życzeń Liverpoolu i Arsenalu – mówi się nawet o 70 milionach funtów za transfer. Na razie pozostaje jednak wierny Romie, z którą ma podpisać nowy kontrakt.
To zawodnik, który poza znakomitym refleksem, wyczuciem, charakteryzuje się nutą pozytywnego szaleństwa, wynikającego z pewności siebie. Oto jak się zabawił w ten weekend, oczywiście przy tym zachowując czyste konto:
Alisson Becker + Verratti = Crise cardiaque.
Je vais passer mon temps à dire “MAIS LÂCHE TA BALLE PLUS VITEEE !!!!” pic.twitter.com/XhOo8tNJvQ
— PrinceduParc ⚡ (@PrinceduParc) 7 maja 2018
Brazylia na pewno nie jedzie więc do Rosji wyłącznie strzelać bramki, nadrabiając tym samym defensywne braki. Tych po prostu nie ma. Stoperów światowej klasy będzie wspierał golkiper, który należy do top 3 mijającego sezonu. Zresztą, to żadna nowość – jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnich 13 spotkań, w których Alisson stał między słupkami bramki Canarinhos, doliczymy się zaledwie… dwóch goli rywali. Od października 2016 roku, Alisson wpuścił strzał Cavaniego z rzutu karnego oraz Falcao podczas meczu z Kolumbią. Znamienne – bez niego w bramce w tym samym okresie Brazylia zagrała 4,5 spotkania, w których straciła… również dwa gole. Maszyna.
JOAO MARIO
Joao Mario dobrze zaczął sezon w Interze, ale później poskładały go kontuzje. Portugalski pomocnik jest za dobry, żeby siedzieć na ławie, Nerazzurri wypożyczyli go więc do West Hamu. Tutaj szło mu ze zmiennym szczęściem, ale na finiszu, czyli w najważniejszym momencie, zaczyna robić różnicę, przez co wielu kibiców chciałoby, aby zawodnik został wykupiony z Mediolanu.
W ten weekend Młoty podejmował Leicester, wciąż będąc uwikłanym w walkę o spadek. Wygrywając 2:0 z tej walki w praktyce się wypisały.
Video Highlights Liga Inggris:
Leicester City 0-2 West Ham United
Goal: Joao Mario (34), Noble (64).#LEIWHU #Matchweek37 #KabarPLpic.twitter.com/V1AT29CqoB— Premier League News (@KabarPL) 6 maja 2018
25-letni zawodnik miał mocną pozycję podczas Euro 2016, a także eliminacji mistrzostw świata. W ostatnich sparingach jednak bywało różnie – z Holandią wszedł wyłącznie na dwanaście minut, zmieniając Bruno Fernandesa. Takimi meczami jak jego ostatnie popisy w Premier League daje sygnał, że nie odda łatwo miejsca w składzie.
POPRZEDNIE ODCINKI:
– Piątka z Vervą! Trzecia młodość Jeffersona Farfana
– Piątka z Vervą! Szykujmy się na powietrzne bitwy w czerwcu!
– Piątka z Vervą! Bacca gra tak, że trzeba się bać…